Skocz do zawartości

Leaderboard


Popular Content

Showing content with the highest reputation on 23.01.2014 in all areas

  1. 3 points
    Oglądając Wasze zdjęcia jeszcze bardziej zapachniało mi lasem i łąkami, dorzucam kilka ( niestety z jesieni) wygrzebanych fotek:
  2. 2 points
    Przeglądając zaległe wątki natrafiłem na wątek który informuje, że Madrafi sprzedaje vario. Nie wiem czy to Zauważyłeś więc jako dobry harcerz podrzucam info. Czuwaj! :-)
  3. 2 points
    A tu przykład ciekawego filmu, który chyba da się zrobić w pojedynkę mając dobry pomysł i dużo czasu na montaż:
  4. 2 points
    05.07.2013 PIĄTEK Skundlony GAZ 67 (Czapajew) Właścicieli bazy noclegowej Po śniadanku kręcimy Bieszczadzką pętelkę. Uroki przejazdu przez nasze drogi pominę, wszyscy znamy je z własnych doświadczeń. W Grójcu rozdzieliliśmy się z Przemkiem który pojechał prosto do Wawy i już po 578km jesteśmy w Płocku gdzie rozjeżdżamy się każdy do swojego garażu. https://maps.google.pl/maps?saddr=Wielka+p%C4%99tla+bieszczadzka%2FTrasa+893&daddr=Wielka+p%C4%99tla+bieszczadzka%2FTrasa+897+to:Wielka+p%C4%99tla+bieszczadzka%2FTrasa+896+to:49.3082178,22.4228275+to:Ma%C5%82a+p%C4%99tla+bieszczadzka%2FWielka+p%C4%99tla+bieszczadzka%2FTrasa+893+to:Podkarpacka%2FDK9%2FE371+to:E77+to:Aleja+marsza%C5%82ka+J%C3%B3zefa+Pi%C5%82sudskiego%2FDK60&hl=pl&ie=UTF8&ll=50.833698,21.269531&spn=7.552021,14.128418&sll=52.163824,20.269775&sspn=1.833081,3.532104&geocode=FVH17gIdKqlUAQ%3BFZFO7QIdTkpZAQ%3BFftJ8AIdIehZAQ%3BFTli8AIdKyVWASl54G1MvfA7RzGg69okb66RZA%3BFWk88gIdbL5UAQ%3BFWXl-gIdCAtPAQ%3BFepqFwMdZCg-AQ%3BFaPIIQMdTb0sAQ&mra=mi&mrsp=7&sz=8&via=3&t=m&z=6 Wiem, wiem. Za mało zdjęć i bez opisu. Na osłodę kilka innych fotek. To akurat było, ale jest dobrym wprowadzeniem. Specjalnie ich nie wklejałem do relacji. Ale można samemu spróbować je wkomponować w tekst. Może spróbujcie zgadnąć, gdzie były robione poniższe zdjęcia, albo je opisać. MIłej zabawy. :beer: A te dwa ostatnie zdjęcia są podsumowaniem wyjazdu. Nie wiedziałem na które się zdecydować. Więc wklejone są oba. :drinkbeer:
  5. 2 points
    co to za lista?! naprawde ani jeden z was nigdy na jakiejs pieknej prostej nie dokręcił nawet na moment? nawet zeby poczuć wiatr we włosach, poczuć jak 2oo ciągnie?? nigdy? Nie chodzilo mi sorek ze zawsze popierdalamy, ale momenty sie zdarzają i oczywiście nie na takiej drodze jak kierownik modlący sie na tamtym filmiku. Nie uwierze ze nikomu z was sie nie przydazyło, za stary jestem na bajki.
  6. 1 point
    To super wiadomość. Trzeba by lepiej informować o skutecznych fundacjach, najlepiej w taki sposób, bezpośrednio od osoby znającej sprawę.
  7. 1 point
    Ja mam świadków, którzy potwierdzą, że nawet Komir stwierdził, że jeżdżę bardzo zachowawczo... :lol: :lol: :lol:
  8. 1 point
    Na ekonomów jest jakieś lekarstwo... nie pamiętam jak się nazywa, ale to jakieś obrzydlistwo. Zasadniczo śmierdzi... Coś można znaleźć w "Kapitałach" Marksa, czy też w mauzoleum Lenina... nie pamiętam... :D
  9. 1 point
    Dziś zostały poczynione pierwsze kroki nowego projektu :-). Przednie koło zostało zawiezione do guru od kół z Bielska :lol: Pawła Króla. Przednie kółko zostanie tam wyprostowane, rozplecione, pomalowane itd. W międzyczasie Jarek rozebrał przednie zawieszenie żeby zobaczyć co tam w trawie piszczy ;-) Ktoś tu wcześniej wymieniał uszczelniacze za pomocą dłutełka i młotełka :-) niestety na lagach też to widać :-( Panewki odarte z teflonu, do wymiany Były także miłe zaskoczenia, lagi miały wsadzone sprężyny progresywne :-) I cały kramik po rozebraniu
  10. 1 point
    Bo ja wiem, tyle samo co warzył :). Sama waga nie jest dla mnie aż tak dużym problemem i nie mam zamiaru jakoś specjalnie się nad nią zastanawiać, choć oczywiście ma znaczenie. Dla mnie po prostu moto jest mniej wybaczalne jak się wykona zły manewr dlatego trzeba być bardziej skotrowanym niż na małym crosie:P. No i w powietrzu to nie ty kontrolujesz moto, to on kontroluje ciebie :P. Gdyby mi masa przeszkadzała to faktycznie już zastanawiał bym się nad innym moto.
  11. 1 point
    Od dawna przekazuje ten 1% z podatku i do końca nie wnikam jak to jest rozliczane, bo jak ktos chce tu cos zakosić to i tak to ukryje a ja nie moge wszystkich traktować jak zlodziei, robie to w dobrej wierze. Nasze prawo podatkowe nie pozwoli przelać kasy w takich wypadkach na konta prywatne bo fiskus nie uznaje ludzkich dramatów i tnie równo. Przekazujmy ten 1% na takie przypadki a jezeli są tacy jak leff zaufani ktorzy wskazą nam konkretne znane sobie przypadki to tym zacniej to uczynię. Szkoda tylko ze "Państwo" coraz bardziej wspiera takie akcje np. jak WOŚP a samo zapomina o swojej roli licząc na swoich kochanych podatników .
  12. 1 point
    A ja i sporo namowionych przez mnie osob wspieraja fundacje... mam znajomych, ktorym urodzily sie trojaczki ( jendo ma porazenie mozgowe), mam znajomych ktorym urodzly sie czworaczki ( dwojka zdrowych, dwojka uposledzonych)... znam tez kilka innych przypadkow rodzicow, korzystajacych z pomocy fundacji OPP. Te ktore znam z ich opowiesci dzialaja niezle... Goraco popieram tego typu akcje!!! Jesli nie wypelniasz deklaracji "1%" nie masz wplywu na to jak bedzie on (1%) wykorzystany. Jestem daleki od ktytykowania jakichkolwiek fundacji, poniewaz uwazam, ze jesli pomagaja to juz wielki szacun dla nich...krytykow jest wielu, fajnie jak by zanim zaczna krytykowac sami sprobowali pomoc.... Ale oczywiscie zgadzam sie z tym co mowia Dakarowy i JacekJ.... sa OPP dzialajace, ktore po prostu przewalaja kase i maja sie z tym dobrze... z Lodzi kibole widzewa mieli fundacje OPP... ale to patologiczny miejmy nadzieje wyjatek.
  13. 1 point
    Ale przecież nikt nikogo nie prosi o wysłanie pieniędzy tylko o przekazanie 1% w rozliczeniu rocznym do US. Prawda jest taka, że darczyńców to nic nie kosztuje bo albo odda ten 1% na wybraną fundację albo US dostanie o ten 1% więcej.
  14. 1 point
    W X-challengu też kilka rzeczy warto by zmienić - założyć obręcze excela, powiększyć zbiornik o 3l, dodać 6 bieg - taka Huska z tego wyjdzie :)
  15. 1 point
    Do Twoich się nie umywają, ale to moje "moje ulubione 2013": Podcienia na Picasa niestety nie stwierdziłam :(
  16. 1 point
    Oczywiście zastanawiałem się i dlatego właśnie ten projekt. Niestety żaden z producentów nie sprzedaje w przystępnej cenie motocykla gotowego do rajdów a jednocześnie na wyprawy turystyczne i tor. O ile rajdowe nadają się na tor o tyle są one także mocone właśnie w taki sposób przy czym koszt części jest przerażający o ile w ogóle są dostępne. Tak naprawdę potrzebował bym parę motocykli: BMW 1150GS, rajdowa wersja 450ki z najtrwalszym silnikiem oraz zwyczajny cross. Ten projekt to połączenie wszystkich trzech. Dla mnei to po prostu najlepszy motocykl do wszystkiego na jaki szary człowiek może sobie pozwolić. Przy okazji grzebanie przy moto to moje hobby które daje mi kupę radości a w planach jest jeszcze tyle elementów... będzie co robić :).
  17. 1 point
    04.07.2013 CZWARTEK Nie za bardzo jest już o czym pisać. Po prostu wracamy do domu. Trochę nam żal że już wracamy. Ale odwrotu już nie ma. Bolek chciałby zdążyć na samolot. Poranny widoczek. Przed wyjazdem wyrabiamod razu dzienny limit zdjęć. I wyjeżdżamy. Dla urozmaicenia trasy i wytracenia czasu postanowiliśmy jeszcze zboczyć w Bieszczady. Na Węgrzech podczas tankowania płacimy za autostrady. I wszystko jasne. Za Koszycami zaliczamy kolejny OESik. Jedziemy na skośkę w kierunku granicy z Polską. Ale żeby nie było tak zupełnie za łatwo, Oczkins wynalazł na mapie jakieś tajemne przejście graniczne. Było ono tak tajne, że nawet tubylcy nie za bardzo o nim wiedzieli. Po około 2 godzinach krążenia po lasach i wsiach w końcu okazało się, że owszem przejście jest, ale droga prowadząca do niego jest drogą leśną i mogą po niej jeździć tylko wybrańcy. Ponieważ nie jesteśmy ludem wybranych, zasuwamy do normalnego przejścia i kierujemy się w kierunku Komańczy. Planujemy tam zatankować paliwo. Niestety. Pan z obsługi stwierdził, że za 5 minut zamyka stację i nie będzie dla kilku motocykli trzepał nadgodzin, za które mu i tak nie zapłacą. Tłumaczymy mu jak krowie na miedzy, że jechaliśmy w piz..u daleko, jedziemy już na oparach i tak dalej. Ale faktycznie równie dobrze mogliśmy rozmawiać z krową na miedzy, tyle było w nim zrozumienia. W końcu to nie jego interes on jest tylko pracownikiem. Ale po prawdzie, powinien prawować jeszcze te pięć minut i obsługiwać klientów, a nie zamykać kasę. Srał go pies. Jedziemy do Cisnej, gdzie normalnie tankujemy paliwo jak biali ludzie. Za trzymujemy się na nocleg. Wieczorem omawiamy wrażenia z podróży. Przejechaliśmy 582 km, co nie znajduje odzwierciedlenia na mapie, która nie uwzględnia naszego szukania przejścia granicznego i paliwa w Komańczy. https://maps.google.pl/maps?saddr=DJ108I&daddr=48.4469431,21.1872646+to:48.9865346,22.1606227+to:Wielka+p%C4%99tla+bieszczadzka%2FTrasa+893&hl=pl&ie=UTF8&ll=48.253941,22.214355&spn=3.97958,7.064209&sll=48.177076,21.434326&sspn=1.992703,3.532104&geocode=FbX_ywIdM0FZAQ%3BFd894wIdwEpDASktNNbXUjk_RzEXiwmUo-CQOg%3BFaZ56wId7iRSASlN6pzZaE45RzFgfF9RvVVdZA%3BFerm7gIdaLdUAQ&mra=dpe&mrsp=1&sz=8&via=1,2&t=m&z=7
  18. 1 point
    Kurcze Paweł, tyle ich Zrobiłeś, gdzie teraz tego szukać? :lol:
  19. 1 point
    Zdecydowana jak każda kobita :-D
  20. 1 point
    Sorek dobrze prawi. Koleś 'odrobinę' przesadził. Jakby poleciał 240 to by się spokojnie zmieścił przed puchą. Cienias ;)
  21. 1 point
    O czym my (Wy) mowicie. Gość napierdalał jak debil taką ścieżką i nie ma dla niego żadnego tłumaczenia. Nie dość, że sam by dostarczył narzady to jeszcze zabił by niewinnych ludzi. Na tor niech idzie wąchać spaliny za Rossim np. a nie szpanować na wiosce.To właśnie przez takich geniuszy są takie, a nie inne opinie o motórzystach. Koniec tematu.
  22. 1 point
    Pewnie ze czekasz ... pod warunkiem ze przed rozpoczeciem manewru masz szanse przewidziec ze z zza jadacego 90-100km samochodu nagle wystrzeli cos co przyspieszy do 200kilkudziesieciu ? IMHO gosc lewoskret wykonuje w tempie zolwia a motocyklista sam prosi sie o nieszczescie
  23. 1 point
    Znam takiego jednego, co kupił 2oo, a żona nie wiedziała... ;) Znam też takiego, co zrobił prawo jazdy kat. A, a żona w jego mniemaniu nie wiedziała... :lol: :beer: Znam również takiego, co tak się zakamuflował, że nawet kominiarkę w skrytce samochodowej zostawił, a żonie wmawiał, że miał zajęcia z komandosami... :lol: :lol: :lol:
  24. 1 point
    Z chin przyszło do mnie takie oto cudo techniki, które będę montował w swoim gsie:http://dx.com/p/m1306-cree-xm-l-u2-30w-1000lm-waterproof-white-light-car-led-bulb-black-247029#.UtVH6NLuJ5E I tutaj moje pytanie czy mogę to zrobić w oparciu o poniższy schemat: http://obrazki.elektroda.net/81_1290990068.jpg Proszę tez o konkretne wskazanie jaki przekaźnik i jaki bezpiecznik( najlepiej z alledrogo) jeśli oczywiście schemat jest ok. Z góry dziękuję.
  25. 1 point
    Tylko to nie jest zwykła trytytka - to jest trytytka z Touratecha! ;)


×