Skocz do zawartości

Leaderboard


Popular Content

Showing content with the highest reputation on 11.01.2017 in all areas

  1. 2 points
    Ta, 22 to chyba pierwsza rata .... Bmw nawet skutery ma po 50 ... Ale trzymam kciuki żeby tak było. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  2. 1 point
    Pisze mi , znaczy Tapatalk , nie można utworzyć konwersacji , to podaję numer 512 cztery osiem pięć 020 . Nie Rataje Śląskie , jeżeli już to Słupskie , Szewska 9 to w Krakowie w Residence9, nocleg gratis [emoji41]
  3. 1 point
    Odnośnie x-ch Mutomb o nim pisał, o tak:
  4. 1 point
    Chyba się jąkać zaczął :-D Wysłane za pobraniem
  5. 1 point
    Takie fajne rozwiązanie było i masz, usunęli... No nic, trzeba będzie ratować się zapalniczką. Choć na razie odpala
  6. 1 point
    http://www.banggood.com/fr/12V-10A-Motorcycle-Handbar-Grip-Light-Switch-OnOff-Aluminum-Alloy-p-1037238.html?currency=EUR&utm_source=facebook&utm_medium=cpc_elc&utm_campaign=Elc-DPA-fr-rhs-m-v7&utm_content=robert
  7. 1 point
    Jeszcze jedno. Jako że regularnie mam problem ze skrętem po zamocowaniu handbarów przyciąłem ładnie szybkę i nic teraz nie przeszkadza :) Nie pozostaje to bez znaczenia gdyż czuć bardziej wiatr w okolicach klatki piersiowej jednak nie jest to mocno zauważalne, nawet przy dużych prędkościach. Zdecydowanie bardziej martwił bym się brakiem deflektora gdybym go nie posiadał niż przycięciem szyby. Tutaj GS po rajdzie Tukan trasę rajdu musiał przebyć jeszcze raz w poszukiwaniu osłonki na kluczyk za siedzeniem, którą niestety gdzieś zgubiłem. Na szczęście się znalazła w kamieniołomie :).
  8. 1 point
    Niedawno został także zamocowany komputer, roadbook oraz mocowanie GPS'a. Także przetestowane w lesie oraz na poligonie w biedrusku przy okazji niedzielnego latania: Komputer przymocowany na szybie trzyma się dobrze i nie powoduje znacznego obciążenia szyby - przynajmniej nie zauważyłem. Roadbook przymocowany na szynie wraz z uchwytem GPS. Szyna przymocowana jest do wzmocnienia kierownicy przy pomocy zacisków dostarczonych wraz z uchwytem do GPS. Oczywiście zostało to wyważone i otwory pod zaciski mocowania zostały umieszczone tak by środek ciężkości znajdował się nad nimi i na dziurach żeby nic się nie przesuwało. Krótsze gripy z kata zdają egzamin nawet w grubych rękawiczkach, przymuszają natomiast do szerszego trzymania kiery co pomaga w sterowaniu wyczuwalnie. Jeszcze mała uwaga. Przy przeróbkach elektryki warto zabezpieczyć wszystkie elementy bardzo dobrze, żeby nie było problemu z wodą. Niestety jeden w przycisków nie zabezpieczyłem silikonem jadąc raz w deszczu awaryjki zaczęły mi mrugać :P. Wszystko przez to że przewody dostały przylutowane do przycisku ale potem miejsce lutowania nie zostało zabezpieczone przed wodą i robiło się zwarcie. Po zasmarowaniu klejem silikonowym sytuacja się nie powtórzyła. Przewody lepiej stosować od 0,5mm^2 i w górę zależnie od poboru i w nadmiarze. Ja mam 0,25mm^2 doprowadzone do przycisków i żyły przewodów już mi raz pękły. Ewentualnie wyliczając długość przewodów dać te parę centymetrów więcej. Na styk może się okazać że po zamocowaniu przewodów i ułożeniu ich na motocyklu pojawią się naprężenia i przed lutami przewody się urwą. Ja po poprawieniu tych niedoskonałości nie miałem kłopotów na szczęście ani w deszczu ani przy wywrotkach, w błocie itd. Przewody między przetwornicami a żarnikiem także bardzo dobrze zabezpieczyć. Najlepiej je puścić z dala od reszty instalacji. Płynie tam bardzo wysokie napięcie które chętnie przebija jak mu się da okazję ku temu.
  9. 1 point
    Znowu rok prawie nieobecności... przejechanych trochę kilometrów i zaliczonych wywrotek... Na początku marca dokończona została instalacja elektryczna, wymieniona skrzynka bezpieczników, dodane przekaźniki pod xenony, ledy, awaryjki, itd. Skrzynka przekaźników umieszczona nad bakiem. Idealnie mieści się pod ramą jak widać na prawym zdjęciu. Wszystko ładnie ponotowane a kolorki kabli dobrane, dopisane do schematów i do szafki z dokumentami :) Dodany amperomierz i woltomierz. Bocznik pod amperomierz pasuje idealnie na osłonce przewodów przed aku: Sam wskaźnik amperów/woltów umiejscowiłem po lewej stronie zegarów. Po wycięciu odpowiedniego otworu pod wskaźnik wystarczy wcisnąć i nic nie wypada. Trzeba oczywiście odpowiedni sprzęt wcześniej zakupić o takich rozmiarach żeby było miejsce. Ja sam zaopatrzyłem się w typowy A/V-mierz na allegro do elektroniki. koszt to ok. 50zł z bocznikiem. Zalałem go tylko klejem silikonowym od spodu tak żeby elektronika nie była narażona na wodę. Przyciski dodane na kierownicy po lewej i prawej stronie: Przetwornice do xenonów umieszczone pod lampą w czaszy. Zakupione zostały wersje mini przetwornic i wchodzą idealnie. Przytrzymane przez trytki bardzo mocno są przyciśnięte do podstawy czaszy.
  10. 1 point
    WP mam wsadzone już i zrobiłem na nim ładnych parę tysięcy km w tym wiele razy na torze mx. Oczywiście nie miałem tego na myśli. Stwierdziłem tylko fakt że przód ma więcej ale tak jak piszesz, nie ma to związku. Nie zrozumieliśmy się po prostu. Musisz spojrzeć na sytuację w całości ponieważ problem dobijania wynika u mnie nie ze względu na złe ustawienie, bo to jest przemyślane i celowe i skonfigurowane pod saga turystycznego, ale z tego, że moto używane jest do wielu celów a sag ustawia się, jak i sprężynę, pod daną aplikację. U mnie jest bardziej skomplikowana sytuacja ponieważ te same ustawienia wykorzystuję w wielu środowiskach. Dlatego uznałem że najlepiej dać sobie jak najwięcej opcji a potem zależnie od tego gdzie się jeździ ograniczać je. Poza tym podczas jazdy po prostu czuć jak przód się zachowuje i jak tył i zdecydowanie brakuje tu paru centymetrów z tyłu. Przy przykręconym zawieszeniu za twardy jest w lesie i wtedy nie dobija, ale jak odkręcę zawieche to z kolei dobija na mx. LC8 za duże, LC4 zbyt awaryjne, przynajmniej to starsze. Nowe także za duże dla mnie. Oba dużo palą. Tylko najnowszy LC8 ma od fabryki damper skrętu a mnie nie stać na nówkę za wartość dobrego samochodu :). Dodatkowe oświetlenie jak chcesz zamontować to trzeba grzebać. Montaż sakw.... grzebanie. Można by tak wymieniać jeszcze długo. Nie ma czegoś takiego jak wychodzący z fabryki wszystko mający moto bo to się mija z celem sprzedaży. Target to normalni ludzie a którzy nie wyciągają moto na rajdy ani na tor. Jak chcesz przystosować do prawdziwych rajdów musisz pogrzebać w elektryce tak czy inaczej, zamontować komputer, zmienić oświetlenie. Kupić można sporo, choć nie wszystko, a przy wydawaniu "sky is the limit". Ja wychodzę z założenia że jak mogę zrobić sam, przy tym nauczyć się czegoś, miło spędzić czas i zaoszczędzić kupę siana to w ogóle nie ma o czym dyskutować :). Grzebię przy elektrycę aktualnie żeby mieć możliwość szybkiego podłączenia halogenów, leda dalekosiężnego, gps, voltomierza, grzane manetki i mieć to wszystko pod przyciskami i na bezpiecznikach. Wszystko zainstalowane tak jakby z fabryki wyszło. Do tego nareszcze będę miał awaryjki. Wszystko kosztowało ok. 600zł :). Tego fabryka nie daje za taką cenę o ile w ogóle daje.
  11. 1 point
    Po długim okresie poza krajem wróciłem wreszcie na dłuższe wakacje i... zamiast odpoczywać wziąłem się za kolejne modyfikacje. Udało mi się jakiś czas temu zakupić damper skrętu Scotts'a do R1. Niestety ze wdględu na całkowicie inny sposób montażu trzeba były pokombinować i wykonać coś co podwoli utrzymać damper na kierownicy. Ponieważ miałem już stalowe wałki, które wykorzystywałem jako podwyższenia kierownicy, wykorzystałem to żeby przyspawać troszkę obrobiony płaskownik. Potem troszkę spawania, gómówki żeby ładnie spawy wyglądały, malowanie i oto wynik. Kolejną częścią będzie kolejny płaskownik, który będzie trzymał bolec w pozycji nieruchomej względem ramy. Będzie on przykręcony do otworów na ramie wykorzystywanych do trzymania środkowej osłony plastikowej z przodu. Mam nadzieję że nie pomyliłem nigdzie wymiarów. Jak tylko przetestuję zabawkę na piaskach i w lesie dam znać jaki efekt dała modyfikacja.
  12. 1 point
    Miałem nadzieję w tym tygodniu wszystko ukończyć i pojeździć a tu zonk. Przewód hamulcowy trzeba nowy kupić, o 15cm dłuższy od standardowego. Poza tym: Przyszła moja paczuszka na którą czekałem tak długo. Czy to nie wygląda pięknie? :lol: Doszły także sprężyny. Świetna robota za rozsądną cenę 250zł z przesyłką. Sprężyny robione pod moje zamówienie 4.8N/mm. Okazało się że static sag jest o 3cm za duży więc dystans który mi został z jednego amora przeciąłem na pół, przeszlifowałem i wsadziłem do amorów zmniejszając saga do 3cm w sumie. Ta kinderka była razem z nowym amorem i rachunkiem za niego :lol:. Oprócz tego doszła ośka od koła i gotowe podwyższenia kierownicy zrobione z wałka z poprzedniego postu. Efekt prac: Dakarek podwyższył się o parę centymetrów. Teraz na centralnej nóżce oba koła dotykają ziemi. W najbliższych planach jest: - nowy wydech Supertrapp (o ile sprzedam amor od dakara - gorąco polecam, info w dziale sprzedaży) - montaż stacyjki do nowej półki - koło 18'' z felgą excel. - dolna osłona karbonowa własnej produkcji - komputer wraz z roadbookiem od TT lub własnej produkcji
  13. 1 point
    Teraz maleńkie porównanie. Lagi std vs WP Extreme ;) Czas na pomiary rozstawu lag. 185mm między środkami dla standardowych lag: 190mm między środkami dla WP Extreme: Wydaje się że nie powinno być problemu z rozmieszczeniem - chciałbym jednak być pewnym, a ponieważ dzisiaj zapomniałem to sprawdzić przesyłam poglądowe zdjęcie przyłożoną nową półką: Nie chcę krakać ale może być problem z plastikami, ehh - upewnię się jutro. Sztycy od bmw nie wykorzystam ponieważ mimo pasującej na pozór średnicy śruby kontrującej, niżej musi być gniazdo dla śruby, które w półce bmw mieści się bez problemu ale w Bergu nie: Pozostaje przerobić sztycę od berga. Ale co dokładnie przerobić: Niestety wcześniej to tylko była teoria, ale okazała się faktem - sztyca od Berga za krótka o 10mm. Łożyska od Berga mają średnicę 25.4mm a od GS'a 28mm. Hmm... Czas wyciągnąć sztycę z dolnej półki. Część osób wykorzystuje do tego prasy, ja takowej nie mam w domku a w sobotę mechanicy nieczynni więc troszkę palnika, dwie śruby, kawał grubego metalu z otworami i zrobiony wypychacz do sztycy. Na zdjęciu nie widać już go bo ściągnąłem natomiast zaznaczyłem otwory wykorzystane do operacji znajdujące się na półce. Od razu zaznaczam, że łatwo przekręcić śrubę bo: - czasu mało bo rozgrzane aluminium półki szybko ogrzewa stalową sztycę, które na początku chłodna łatwiej wychodzi - półka gorąca, śruby gorące, wszystko gorące!!! - ja miałem krótkie śruby więc co chwilę musiałem luzować gorące śruby i wkładać podkładki między sztycę a przesuwający się kawał grubej blachy Na szczęście udało się. Nie radzę korzystać z młotka. Wszelkie uderzenia w sztycę spowodują zrobienie grzybków co uniemożliwi potem jej wyciągnięcie. Żeby sztycę wyciągać równomiernie, śruby przykręcane były o jeden obrót a potem zmiana na drugą śrubę i tak dalej. Przypominam, aluminium szybciej się nagrzewa niż stalowa sztyca więc i szybciej się rozszerzy i pomorze w wyciągnięciu sztycy z półki. Samemu ciężko będzie poradzić sobie z operacją, druga osoba najlepiej żeby podgrzewała półkę i obserwowała czy blacha wypychająca sztycę jest cały czas równomiernie osadzona w stosunku do półki. Jeżeli poczujecie że sztyca robi się gorąca, proponuję przerwać pracę i włożyć sztycę do wiaderka z wodą nie zanurzając półki. Po 15 minutach można powtórzyć ogrzewanie. Efekt: Oczywiście nie obyło się bez błędów. Lekkie uderzenie młotka i nie trawienie spowodowało zniekształcenie gwintu sztycy. Teraz wkręcanie śruby to mordęga ;). Jakie wnioski: - przedłużenie sztycy o 10mm za pomocą wprasowanego i zaspawanego wałka. Sztyca w środku jest pusta więc wałek można tak wytoczyć żeby ładnie wszedł do środka sztycy. Po zaspawaniu wałka należy ładnie go wytoczyć na sztycy upewniając się że jest idealnym przedłużeniem sztycy - wykorzystanie nowych łożysk główki ramy 25x52x16.25 zamiast oryginalnych 28x52x16. Do tych łożysk należy wytoczyć sztycę w miejscu osadzenia łożysk zmniejszając średnicę o 0.4mm. Jako że sztyca będzie o 10mm dłuższa, od strony dolnej półki należy przedłużyć miejsce na łożysko Sztycę oddaję w poniedziałek do modyfikacji. Jeżeli pójdzie wszystko dobrze w przyszły weekend zamawiam nowe łożyska i montuję półkę. Prace zaplanowane na jutro: - zdjęcie koła i sprawdzenie czy uda się wykorzystać ośkę od GS'a (o ile znajdę torxy, które kurna zgubiłem :/ ) - sprawdzenie czy nowa półka nie pomęczy plastików - rozebranie lag i sprawdzenie ich wnętrzności - wstępne oszacowanie gdzie najlepiej zamontować oświetlenie dodatkowe. Aktualnie w planach montaż halogenu dalekosiężnego do lag za pomocą elementów mocujących rury do ścian oraz montaż halogenu przeciwmgłowego do ramy nad błotnikiem. Nie rozbierałem tego jeszcze więc nie wiem dokładnie co z tego wyjdzie. Problem jednak może być gdzie indziej, mianowicie ruchome lagi wraz z błotnikiem mogą skutecznie uniemożliwić mi zamontowanie halogenu przeciwmgłowego jako element nieruchomy w stosunku do moto co jest warunkiem krytycznym. Przeciwmgłowy ruchomy razem z lagami nie będzie miał racji bytu. Dalekosiężny jest typowo na offroadowe nocne drogi więc niech świeci tam gdzie go koło poniesie ;).


×