I chyba nadal tak jest? Ponoć szwajcarscy rolnicy traktują subaraki jak traktory i tłuką się nimi po alpejskich łąkach, i tam ten bieda design nikomu nie przeszkadza, ale jak dla mnie w nowych autach i w porównaniu do tego, co pokazuje konkurencja, jest aż trochę frustrujący.