Skocz do zawartości

Leaderboard


Popular Content

Showing content with the highest reputation on 02.07.2022 in all areas

  1. 1 point
    No i czasami zrobić dwójkę, szluga lub dwa jeżeli ktoś się zaciąga, kawkę i przewietrzyć buty...
  2. 1 point
    Bez problemu, starzejesz się.
  3. 1 point
    Z tym, że jest to oszczędność czasu to bym polemizował
  4. 1 point
    TATARZY I PODLASIE – IX.2016. Według mnie na wschód można jeździć bez końca. Zawsze coś cię zaskoczy, zobaczysz coś niezwykłego, poznasz gościnność tamtejszych mieszkańców a nade wszystko zaznasz ciszy, spokoju i życia biegnącego innym rytmem. Na taki też wyjazd się nastawiłem – bez napinki. Udało się. Było pięknie. Wylatuję rano z Sokołowa Podlaskiego i pierwsze 111 km do mostu na Narwi (DK 19) gonię asfaltowo. Za mostem skręt w prawo i zaczyna się inny świat. Takie drogi. Kaniuki. Kraina Otwartych Okiennic. Puchły. Cerkiew. Ordynki. Pustelnia. Miejsce modlitwy wśród rozlewisk Narwi. Cały czas wzdłuż Narwi drogami enteej kategorii odśnieżania dojeżdżam do Jeziora Siemianowskiego a następnie do charakterystycznego miejsca aby zrobić fotki. Zdążyłem ustawić moto i ogarnąć statyw a tu już jedzie Policja. Rozmawiamy, pytanie skąd znam to miejsce, gdzie jadę i takie tam. Kończy się na pouczeniu. Dalej jadę wzdłuż granicy na północ. Siemianówka. Cerkiew gdzieś po drodze. Jałówka. Ruiny kościoła Kruszyniany. Meczet. Kruszyniany. Cmentarz Muzułmański. Bohoniki. Meczet. Zarówno w Kruszynianach jak i w Bohonikach liznąłem trochę historii, zwyczajów i opowieści o teraźniejszym życiu Tatarów w Polsce za sprawą ciekawie gawędzących przewodników. Gość z Kruszynian miał kiedyś Transalpa 600. Dalej podróżuję 670 na Lipsk a następnie znowu na przełaj do Mikaszówki. W Mikaszówce planuję nocleg. Żabickie. Bunkry Linii Mołotowa. Śluza na Kanale Augustowskim w Mikaszówce. Śluza w Płaska. Spałem na odludziu. Było to wyzwanie mające na celu przezwyciężenie traumy z lat młodości kiedy to zostałem pobity i okradziony na biwaku. Średnio się udało. Może też za sprawą kolacji składającej się z suchej bułki i wody. Sklepy w całej okolicy pozamykane. Rano, wskakuję do jeziora, zwijam manatki i kierunek na Suwalski Park Krajobrazowy. Giby. Pomnik pomordowanych przez NKWD. Jest też piękny drewniany kościół. Kościół w Sejnach. Synagoga, obecnie galeria. Wigry. Klasztor. Widok z wieży. Szwajcaria k. Suwałk. Cmentarzysko Jaćwingów. SPK. Udziejek. Młyn. Ogarnięty kilka lat temu ale nadal bez pomysłu co dalej. Ja zrobiłem tu restaurację. Kręcę się bez większego planu po szutrach SPK. Trafiając np. na stary cmentarz ewangelicki. I inne rzeczy. Zaczynam odwrót. Kierunek Augustów. Dowspuda. Pozostałość pałacu Paca. W październiku kupił je prywatny inwestor. Co dalej ? Nocleg w Augustowie, tym razem pod dachem. Dalej asfaltowo do domu. Suchowola. Geometryczny środek Europy. Tykocin. Zamek. Kiermusy. Kasztel. Taki wątek na koniec. Przeważnie jeżdżę sam i już się przyzwyczaiłem. Ma to plusy bo sam o wszystkim decydujesz i robisz co chcesz. Są też minusy, jak ten. Krążąc po SPK całkiem przypadkiem, na polnej drodze zrobiłem bramę młodym jadącym do ślubu. Życzenia, zdjęcia, żarty i dostałem buteleczkę której nie miałem z kim wypić. Szerokości.


×