Miałem podobne dylematy dwa lata temu. Już to chyba gdzieś opisywałem. Jeździłem 850ADV i silnik zupełnie mi nie podszedł, jak po 2 godzinach jazdy próbnej wróciłem na moja 800-te byłem przeszczęśliwy ze odbyłem jazdę próbna zanim dokonałem zamiany, i jeździłem jeszcze z rok 800:) Poszedłem potem do Ktm, dostałem 790 w wersji R z zawiasem tak zestrojonym że beton, i na oponie Karoo 3 no to wogóle masakra jakaś, traktor straszny, do orania pewnie i dobry ale zaś nie ta opona, a do szeroko podjętej turystyki nie za bardzo, przynajmniej nie wersja R. Triumpha niestety ( albo stety dla mnie ) nie było pod ręka, w sensie w Krakowie. No to poszedłem jeszcze do hondy, żeby się przekonać że nie jest taka zajebista jak się wszyscy nakręcają i ze wrócę finalnie po 850 … i co ? po kilku minutach już wiedziałem ze chcę ją mieć, dalsza jazda była tylko przyjemnością, szkoda było wracać skoro mam godzinę, wiec trzeba się nacieszyć, zanim będę miał swoją. Tak wiec według mnie musisz poszukać gdzie kto już jeździ albo chwile poczekać aż w pełni ruszy demówmowy sezon i popróbować, skoro mamy takie czasy dobrodziejstwa trzeba korzystać. Btw. Końcem ubiegłego roku mialem możliwość przetestować Tuarega 660, wrażenia podobne jak w hondzie, po 5 minutach czułem się jak bym jeździł nim od dawna… bardzo pozytywny motocykl choć różny od hondy, wiec też polecam spróbować. Powodzenia Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk