Nad morze, precyzując nad Zatokę Gdańską, konkretnie JANTAR.
Ja - Bartek jedziemy na Bieszczady.
Bartek - w tym roku jeszcze nie byłem. Jedziemy.
Mieliśmy wystartować 01.09.2023. około południa ale prognoza pogody nie zachęca więc zmieniamy plany i jedziemy tam gdzie ma być słońce.
Sobota. Startujemy około dziewiątej i nieśpiesznie jedziemy po lewej stronie Wisły.
Nowy Duninów. Trzy pałace w jednym miejscu.
Zameczek Neogotycki.
Pałacyk Myśliwski.
Pałac główny. Całkowita ruina pochłaniana przez przyrodę.
Jedziemy dalej, przeskakujemy na drugą stronę i w górę na mapie.
Radzyń Chełmiński. Zamek Krzyżacki.
Okrągła Łąka.
Schron bojowy. Pozycja Gardejska. Taki bunkier budowany na szybko.
Kawałek dalej w las Cmentarz Mennonicki.
Kwidzyn. Zamek.
Korzeniewo. Budynek historyczny - Granica II RP - Niemcy. Obecnie kaplica i drugi budynek.
Znowu przybliżamy się do Wisły. Biała Góra. Zespół Śluz.
Ruiny Mostu Jagow Brucke.
Stogi. Cmentarz Mennonicki. Największy w Polsce i zadbany.
Mennonici – wyznanie chrześcijańskie zaliczane do protestantyzmu, powstałe w roku 1539 w Holandii. Nazwę wywodzi od swego założyciela – Menno Simonsa.
Boręty. Ruiny kościoła.
Palczewo. Wiatrak holenderski.
Ostaszewo. Ruiny kościoła.
Żołnierz został już zidentyfikowany i jest przy mogile kartka ze zdjęciem bohatera.
Tu zastaje nas noc. Wsiadamy na rumaki i lecimy na kwaterę. Dojeżdżamy około 21.00. jemy kolację i padamy ze zmęczenia. Dwanaście godzin jazdy z przerwą na obiad i tankowanie. Drogami różnej kategorii. Super to mało powiedziane.
Ambitnie nastawiliśmy budzik na 5.10. bo pójdziemy na wschód słońca skoro na zachód się spóźniliśmy. Budzik dzwoni, spojrzeliśmy na siebie, Bartek - zimno trochę, Ja - nie idziemy i w tym samym czasie usnęliśmy.