Marcin N

no wiem wiem... liczyłem że może ktoś już wymontował u siebie aku i może od ręki podać ile tam się zmieści a jeszcze się dowiedziałem że co innego jednak jest żel, a co innego AGM i zagwozdki ciąg dalszy... czytając opis w necie chyba jednak skłonię się ku technologii AGM a nie żelkom

nie Tomku, mówię o tym aku co Alik podał

Hein Gericke

na wysokiego szczupłego http://allegro.pl/sh...item=2775551406 i na dużego http://allegro.pl/sh...item=2775551448 cena baardzo ładna no i Revity w ładnej cenie sie pojawiają http://allegro.pl/show_item.php?item=2775168223 a model z GTX był za ok 1900zł

Alik, ale oba podane przez Ciebie to są zwykle kwasiaki a nie AGM kwestia usytuowania biegunów to nie jest chyba problem bo z reguły akumulatory są dostepne w dwóch opcjach pytanie czy taki z dłuższą podstawą zmieści się na swoje miejsce? no i kwestia tego prądu rozruchowego, obecnie mam 165A a Varta podaje 120A

powiem tak, nie wiem co to za firma JMT, wiem że siatki bagażowe robią. mimo wszystko wolę zainwestować w producenta, który zajmuje się produkcją ogniw, a nie mydło-powidło, nawet jeżeli mam więcej zapłacić. Akurat podana przeze mnie VARTA wypada nawet taniej, ale nie mam pewności czy się zmieści, chyba tak skoro jest mniejsza :-) no i kompletnie nie wyznaję się na oznaczeniach aku więc stąd też pytanie czy takie coś się nada do mojego singla? no i jestem zdecydowany na 'żelka'

czeka mnie chyba zakup nowego więc kilka pytań zanim znowu rozłożę połowę motocykla, na co chwilowo i tak zdrowotnie mnie nie stać 1. czy dobrze kojarzę że z lewej strony jest "+" ? 2. jaki aku? obecnie mam jak powyżej w cycacie, dodam jedynie 165A prądu rozruchowego, ale gdy szukałem w necie odpowiedniej Varty to podał mi że do tego motocykla jest 120A, czy wystarczy? 3. nie wiem ale mam jakieś przekonanie że jeżeli kupować to jednak coś znanego Varta, Exide, jeszcze jakieś podpowiedzi? Yuasa? 4. żelki - ponoć to to samo co "konwencjonalne" tyle że elektrolit zamiast sobie chlupotać swobodnie w celach nasącza (tak dla uproszczenia czy zobrazowania) gąbkę. Nie wiem ile w tym prawdy ale informacja ze sklepu który sprzedaje wyłącznie akumulatory a np czy takie coś zmieści się i się nada? http://www.sklepcentra.pl/sklep/akumulator-motocyklowy-varta-yt12b4-yt12bbs-51201-p-98.html

aj... czegoś takiego szukałem 2 lata temu dopóki nie nabyłem obecnego... singla... chociaż... gdybym wygrał w totka to wziąłbym i tego do pary :-) nie mogę odżałować tych małych bokserów ;-)

no trzeba uważać na te wszystkie rosomaki, dziki, sarny, lisy, zające... ;-)

taaa... a u mnie czeka na lepsze czasu CEZET 175 z 1961 roku

dakarowy za szybko jeździsz, gdybyś jechał wolniej to podmuch wiatru by nie obrócił radaru ;-)

hmmm... ja do tej pory stawiałem na filtr paliwa i co? filtr wymieniłem w sierpniu a w czwartek znowu zaczął mi fiksować. Dojechałem do miasta bez problemu, załatwiłem co było do załatwienia, co zajęło mi godzinę, odpalam motocykl i znowu na wolnych obrotach mi gaśnie. Nie pomagało wyłączanie, wyjmowanie kluczyka itd. itp. a musiałem jechać... po jakimś czasie przeszło mu. i już dojechałem do celu bez problemu.

no to jeszcze zwrócę waszą uwagę na bezmyślnych pieszych w tym tygodniu miałem dwukrotnie sytuację, że na nieoświetlonej drodze pieszy wtargnął mi na jezdnię, oczywiście ubrany w ciemne ciuchy, zero odblasków. rano do pracy jeżdżę przed 7, na trasie mam nawet kawałek zalesionego odcinka, jakieś resztki pól, mokradła, mgła, czasem deszcz, na pewno spora wilgoć, jak to ostatnio, więc ślisko, ale ludzie mają dziwne przekonanie że jak oni mnie widzą to pewnie ja ich też. wrrrrr...

w podpoznańskich Sadach, DK92, na bramkach winietkowych są kamery/radary robiące "na żółwia" znaczy od tylca, zależy jak akurat są ustawione

również z tym się nie zgodzę nie ubezpieczam się od tego co się zdarzy tylko co może się zdarzyć i w zadnym wypadku nie są to pieniądze wyrzucone w błoto mam wyneocjowaną niezłą stawkę przy niezłych warunkach i tak naprawdę jeśli zdarzyło mi się kiedyś nie skorzystać z ubezpieczenia to z własnej głupoty lub niewiedzy ponieważ jestem już trochę starszy i mądrzejszy to korzystam przy każdej okazji, nawet czasem całkiem wydawać by się moglo absurdalnej odnośnie polis sugeruję dobrze czytać, niestety niektórzy wyłączają jazdę motocyklem i wcale nie jest mowa o uprawianiu sportów motocyklowych tylko każdej jeździe, wiem bo sprawdzałem

ufff... dobrze że szczęśliwie wróciliście

a propos niebezpiecznych sytuacji przypominam o mokrych jesiennych liściach tak mnie naszło jak zobaczyłam relację Pawła z polskiej już strony

pogratulować wyboru motocykla ;-) witamy krajankę

powyżej 5tys. obrotów mogą być uciążliwe i obraz w lusterkach się rozmywa... a to jest na ostatnim biegu ok. 130kmh

efektem nigdy się nie chwaliłem więc tak to wygląda u mnie: niemniej cały czas szukam jakiegoś sensowniejszego pomysłu na mocowanie halogenów do gmoli niz to co mam

temat hella przerobiłem dokładnie bo kupiłem raz tanie Helle na alegro i okazało się, że nie są to lampy przeciwmgielne tylko lampy robocze które nie mają homologacji nie jest ważne że na obudowie jest napisane 1NL008 090, na moich też było... ale na kartonie było wypisane wprost Arbeitslampe, a oznaczenie zaczynało się bodajże od 1GL a na plastikowej ramce w którą oprawiony jest klosz nie była wybita homologacja obudowa jest jedna stosowana do różnych rodzajów lamp, liczy się klosz i pewnie odbłyśnik

a może kupic na allegro używaną obudowę magnezową od Hella micro DE np. http://allegro.pl/bm...2689516691.html

najwyżej obudowa spłynie? pomny postów doświadczonego cyklego staram sie nie używać jednocześnie halogenów i grznaych manetek bo na razie jeżdżę na parze oryginalnych żarówek 55W docelowo wymienie na 35W (a może wystarczy wymienić tylko jedną 35W bez uszczerbku dla "elektrowni"?) ponadto używam ich tylko gdy sytuacja tego wymaga, czyli, ciemno przez las albo mgła jak dziś przed 7 rano. efekt dodatkowych lamp, oprócz wymiernego dla mnie doświetlenia drogi jest taki że, jak to określił kolega gdy podjechałem do niego, "no teraz to widać że jedzie coś dużego" czyli czuje się trochę bezpieczeniej bo jestem bardziej widoczny już kilka baranów co chciało wyprzedzać na czołówkę, bo liczyli że zdążą, wycofało się z tego zamiaru gdy odpaliłem iluminacje oczywiście nic nie zastąpi myślenia

z FC-Moto bywa różnie... jest wielu klientow zadowolonych, ale też sporo mialo z nimi jakieś przeboje generalnie jest to sklep przede wszytskim internetowy i większości rzeczy nie mają na bieżąco na stanie tylko ściagają od producentów, więc realizacja zamówienia potrafi trwać, kontakt z nimi potrafi być utrudniony, potrafią też przysłać nie ten rozmiar. Wątek tego sklepu dość szeroko został opisany na forum.motocyklistow.pl

a może ma normalne... faktem jest że Ania jadąc z tyłu czuła sie jak na drabinie... a każdy zakręt powodował u niej wzrost adrenaliny i paniczno-błagalne prośby o łagodniejsze złożenia