Skocz do zawartości

Jarek

Administrator
  • Zawartość

    19 494
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    243

Posty dodane przez Jarek


  1. 8 minut temu, Pawel napisał:

    Jeśli dobrze rozumiem zasadę działania to  przekręcając wytwarzamy ciśnienie oleju w zbiorniku który  przez dysze wycieka na zębatkę do momentu wyrównania ciśnienia z atmosferycznym.    

    Tak jakoś właśnie...


  2. 36 minut temu, Seb napisał:

    Czyli to zupełnie inne urządzenie niż Scott, to zastępuje po prostu psiknięcie smarem, nie smaruje stale. 

    Zupełnie inne niż scot...

    Nie wiem jak finalnie działa zamiennik, ale Cobrra miała coś takiego, że po przekręceniu dekla  (kliknięciu) olej uwalniał się stopniowo w czasie. To nie działało wprost jak strzykawka ... , ale masz rację: kierownik decyduje kiedy smaruje. Nie pamiętam dokładnie,  ale coś mi we łbie iskrzy, że instrukcja zakładała "kliknięcie " co 300 czy 150 km, ale kto kierownikowi zabroni.


  3. Montowałem i miałem pod obserwacją, ale osobiście jako właściciel nie używałem.

    Jak piszesz. Okresowo przekręcasz dekielkiem działkę, dwie, trzy ... Jak tam kierownik uważa. Nie było kapryśne na różne temperatury, gęstość oleju, nie wyciekało ... Proste jak budowa cepa, ale nie namawiam bo mi za to nie płacą ;)

    • Like 1

  4. 2 minuty temu, coolluk napisał:

    Podoba mi się zdjęcie z montażem na kierownicy emoji2956.png nie ma to jak prowadzić wężyk przez cały motocykl …


    Wysłane z pełną mocą za pomocą Tapatalk

    Montowałem Cobrre ... żaden problem.  Dużo prościej niż wszystkie inne znane mi patenty. To tylko cienki przewód. Dawkowanie oleju mechaniczne. Powtórzę: dla mnie bomba, ale szanuję odmienności w poglądzie ;)

    • Like 1

  5. 6 minut temu, Marcin N napisał:

    Pozbywasz się całej brytyjskiej myśli technicznej? emoji6.png

    Całej, no prawie ...

    Brytyjskiej, japońskiej,  niemieckiej, bardziej i mniej historycznej w całości i w częściach i części w całości...


  6. 15 godzin temu, cykli napisał:

     ...kask i ciuchy do wyrzucenia - ale zdały egzamin na 4+.  Jed

    Całe szczęście,  że miał ABS ;)

    Dobrze,  że "tylko tyle" . Chłopakowi szybkiego powrotu do zdrowia, a na przyszłość skutecznie wyciągniętych wniosków. Pewnie więcej rad będzie miała mama ....

    Zdarza się. Ogólnie życie jest niebezpieczne. Najważniejsze jest zdrowie i rodzina. Trzymajcie się dzielnie! 

    • Like 3
    • Thanks 1
×