Skocz do zawartości

artex

Użytkownik
  • Zawartość

    6 420
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Days Won

    56

Zawartość dodana przez artex

  1. Z uwagi na problemy z chronologią ja bym zaczął od początku.
  2. artex

    Pozdrowienia z Torunia

    Lewa!
  3. Zuch, to jakieś nowości, ja nie mam czegoś takiego.
  4. @Bodek ile rozwiązań trzeba znaleźć?
  5. Prowadzę też szczegółowy rejestr kto i co lajkuje a czego nie, zbieraj punkty!
  6. A to wiele zmienia, na jedyny motocykl to jest to za upierdliwe i kosztowne.
  7. No tamta kostka "szosowa", ja bym założył Motoza lub Trackera: https://www.michelin.co.uk/motorbike/tyres/michelin-tracker Pełna homologacja na drogę, kostka trochę kapryśna na asfalcie ale w terenie niebo a ziemia.
  8. Te kity to robi kilka firm, ceny niektórych przekraczają wartość Huski.
  9. Oponki bym ostrzejsze kładł @arthurr jakby motocykle nie miały metek z ceną, coś byś wtedy w garażu trzymał?
  10. artex

    poszukiwane : 350-450 4T

    Kolega niech wyjmie tyczkę z tyłka i czyta łącznie z emotikonami
  11. artex

    poszukiwane : 350-450 4T

    Jak pojeździ miesiąc to będzie większy sukces
  12. artex

    [S] BMW F650 GS Dakar - stan bardzo dobry

    To dla zdecydowanych kupców a nie loży szyderców.
  13. artex

    Lofoten

    No to jesteśmy, dojechaliśmy, dalej nie jedziemy. Ponieważ mamy ograniczony czas na wycieczkę, postanawiamy odpuścić zaliczanie „najdalszych punktów”, które bardzo często są wydmuszkami, tak było z Dunnet Head w Szkocji, dojeżdżasz i nie widać różnicy, ot kolejna wymyślona przez człowieka „granica” istniejąca wyłącznie w głowie i na mapie. Dojechalibyśmy dalej ale zamieniliśmy to na trzy dni eksploracji Lofotów, czy warto? To już każdego indywidualne wybory. Pogoda nie rozpieszcza, są przebłyski. Chmury mają swój klimat, jednakże w słońcu to miejsce nabiera niesamowitych barw. Ruszamy, plan na dziś: Bogowie nam jednak sprzyjają, jak pada to w oddali, cała trasa „na sucho”
  14. artex

    Lofoten

    @Pawel już powinno być ok.
  15. artex

    Lofoten

    Prawie 2 lata od wycieczki i rok od ostatniego postu, no ale my tu oceniamy mężczyzn po tym jak kończą. To jedziemy, mamy nowy dzień, wstajemy z barłogu, za oknem szaro, zimno ale nie pada, ćwiczymy cieszenie się z małych rzeczy. Szybkie śniadanko z kawą i w drogę Cały czas nie pada, ale jest potwornie zimno (5 stopni), co jest dodatkowo potęgowane porywistym wiatrem, jesteśmy coraz bardziej na północy, więc z infrastrukturą kiepsko. Ratunkiem są przydrożne chatki, w którym można się trochę rozgrzać i rozprostować kości. Oczywiście w środku jesteśmy zdani na to co mamy ze sobą, w Norwegii termos z gorącą herbatą robił robotę. Mimo chłodu, wiatru i braku słońca, jest cudnie, widoki mają swój klimat, przypominają o tęsknocie za czymś utraconym… Jedziemy dalej, tunel za tunelem, aż jeden z nich wita nas ochoczo mrugającymi czerwonymi światłami, które zdają się mówić „nie wjeżdżać”! Podjeżdża do nas dwóch lokalesów i sprawdzają w swoich aplikacjach, że trzeba czekać, pomoc w drodze. No to czekamy, a że zaczęło padać to w tunelu: Przyczyną było oderwane koło w przyczepce, która utknęła tarasując przejazd. Wszystkie tunele są monitorowane i automatycznie wyłapują takie sytuacje, wzywają pomoc i informując o niebezpieczeństwie, nie było ono wyimaginowane, tunel szedł w dół i skręcał w lewo, nie było jak bezpiecznie wyminąć zawalidrogi, do najbliższego miasta kawałek, całość zamieszania trwała ponad godzinę. Jakiś prom nam uciekł, ale złapaliśmy następny. Ostatni na dziś a właściwie na dłuższy czas Z promu rzut beretem do naszej nowej bazy, która będzie naszym punktem wypadowym na Lofockie wycieczki Dni tu długie, można łazić do nocy, więc wybraliśmy się na krótkie zwiedzanie Dawać dalej?
  16. artex

    Kask

    Mogę Ci wysłać na testy moją, tylko żebyś pojeździł
  17. artex

    Kask

    Umiecie ranić...
  18. artex

    Kask

    A ja wymieniłem szybę na ADV, żadnych turbulencji czy innych opowieści które ci serwowali nie zauważam, główna różnica to całkowite zdjęcie wiatru z górnej części ramion, jest mega.
  19. artex

    Kask

    Źle się wyraziłem, to że najwięcej hałasu z którym musi sobie kask poradzić idzie od spodu jest problemem do rozwiązania dla producenta, a nie cechą konkretnego modelu i BWM&Schuberth "radzi" sobie z tym pakując tam wyściółkę, co powoduje duchotę w kasku. Wloty na górze, są ważne, są OK ale to nie o tym. Schuberth w tym przewodzi, dlatego miałeś wrażenie, że w BMW jest "gorzej". W jakich innych kaskach miałeś okazję porządnie pojeździć?
  20. artex

    Kask

    Warto dodać jakim kosztem jest wyciszenie w BMW&Schuberth, najwięcej hałasu idzie od spodu, więc najprościej napchać tam wyściółki, jest ciszej ale duszno i gorąco. Ja wolę tam więcej przewiewu i uniwersalności a likwidację hałasu zostawić zatyczkom do uszu.
×