-
Zawartość
1 480 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Days Won
2
Zawartość dodana przez manioora
-
Witaj!! Ale tak czołgiem? Z grubej rury od razu? :,-)
-
Dla mnie niedostępne... Ale może to i lepiej :-)
-
To ja jestem jeszcze stary... :-)
- 10 513 odpowiedzi
-
- 1
-
@Pawel szukasz jakiegoś klasyka:)?
- 10 513 odpowiedzi
-
- 1
-
No Wy tam Ben macie gorzej... My tak jakby mamy okres na dostosowanie się... Ja przynajmniej w promieniu 100km a może nawet dwustu samochodem osobowym i motorkiem jeżdżę bez etolla... Ale cóż... Ten cały system to skurwysyństwo przez duże S... Niedawno się cieszyłem, że A1 będzie bezpłatna, bo nie ma miejsc na bramki... Cóż teraz już wiem, że pewnie nadejdzie czas, że będziemy słono płacić za przejazd... :-(
-
Wracając do etolla, to używam aplikacji z logo etoll czyli pewnie produkcji naszych sikret serwis agentów rzadowych. Mam obecnie skonfigurowane ustawienia do przejazdów dla pojazdu o dmc między 3,5 a 12. Wygląda to tak, że aplikacje włączam na czas przejazdu i jadąc innym samochodem nie pobiera mi zbędnych opłat, bo po prostu kończąc jazdę ciężarówka klikam przycisk zakończ przejazd... Nie bawiłem się jeszcze tym ustrojstwem, ale z tego co czytałem można zdefiniować kilka pojazdów tylko jeszcze tego nie sprawdziłem. Ale skoro etoll to etoll, więc pewnie da się skonfigurować kilka pojazdów w tym osobówkę i motorek i uruchamiać płatny przejazd zależny od kierowanego pojazdu... Tak to rozumiem... A i jeszcze czytając regulamin, gdzieś między wersami wyłapałem, że aplikacja zbiera dane przez cały czas... Więc pewnie kiedy przejazd jest zakończony to gdzieś w tle też działa. Rozumiem też, że skoro ktoś ma takie dane, więc pewnie jest w stanie nam udowodnić też przekroczenie prędkości... Na razie to chyba nie będzie instrument w rękach władzy, ale w przyszłości pewnie już tak... Ale żeby adminy nie musiały mi zmieniać nicka na Kubuś Fatalista, dopiszę, że póki jest dobrze, róbmy swoje...czyli chwytajmy tego karpia za ogon, czy tam jakieś inne Carpe diem :-)
-
@dakarowy mordeczko Ty moja :-)
-
Teraz trochę pojadę nie na temat... Jak zwykle zresztą... Cofnę się o dwie i pół dekady... W roku 1995 rodzice zakupili mnie pierwszy mój komputer... Pentium 75... Niestety w szkole miałem wymagającego informatyka, a bez ćwiczeń praktycznych nie dało rady... Za jakiś czas ,zapragnąłem mieć kontakt ze światem, ale niestety nikt nie był w stanie zainstalować mi modemu (niestety ciągle wywalało jakieś błędy), więc kontaktu ze światem sieciowo nie miałem... Mijały lata... Ciułałem... Ciułałem... I uciułałem... Nastał rok 1999... Zakup wypasionego Durona 800 z pełnym wyposażeniem i nawet posiadającym modem... Yes yes yes... Gadu gadu... Czaty... MP3... 30 godzin na miesiąc w abonamencie w telekomunikacji... Słodki Jezu co to były za czasy... Ta godzinka w zupełności wystarczała... I tak nigdy nie wykorzystałem całości mimo, iż znajomych miałem nawet więcej niż teraz... Ale piątki i soboty były lajwy... Szkoda było czasu na komputer... Mijały lata... Skończyłem kolejny etap nauki...2004... Przyszedł internet radiowy...wprowadzili bankowość elektroniczną, więc internet zaczął też służyć do płatności i zakupów... No i jakoś w tamtych latach pojawił się już internet w telefonach... Ale ja do 2017 używałem telefon tylko do dzwonienia... Od czterech lat niestety mam smartfona i czuję się trochę jakby prześladowany, ale w zasadzie wygoda mnie zmusiła... Prawda jest taka, że jest dużo łatwiej... Wszystko szybko sprawdzisz... Dogadasz się w każdym języku... Zapłacisz... Ale niestety obraca się to przeciwko nam... Wiadomo gdzie jesteśmy... Co kupujemy... W zasadzie wszystko świadomie o sobie ujawniamy. I najgorsze w tym wszystkim jest to, że ludzie gapią się w te elektroniczne smycze, a nie umiejo dobrego słowa powiedzieć drugiemu człowiekowi, ale za to napisać potrafio... Ale co nas nie zabije to nas wzmocni... Bo jak to poeta pisał... Nasz naród jako ława. Z zewnątrz sucha, twarda i plugawa, ale wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi. Plwajmy na te skorupę i zstąpmy do głębi.
-
No właśnie... Daj najwyższą... Ania będzie wtedy mówiła do Ciebie.... Najdroższy :,-)...
-
Z matematycznego punktu widzenia x to niewiadoma... Ale wiadomo, że da duużo frajdy... Gratki :-)
-
Wyczuwam podstęp...
-
@xel znowu sobie nagrzebę... Ale sam zacząłeś z bieganiem :-):-) i się zapytam co mu zrobisz jak go złapiesz:-):,-)? https://youtu.be/06PV9GFUp5k
-
Musisz napisać do któregoś admina pismo z prośbą o zamknięcie tematu. Pismo musi być oficjalne, podpisane i oczywiście , zawierać zdjęcie nowego nabytku.
-
Pamiętaj, że ja też coś napisałem :-):-):-)
-
Fakt... Jeszcze tydzień temu były dwa...
-
Może sertao?
-
Wiesz farmerem jestem, to przesadzanie to mój chleb powszedni :-)
-
Przy obecnej inflacji i wysokich wynagrodzeniach 800 zaboli tak samo jak 300 pięć lat temu. Wg mnie nic się nie zmieni na drogach... Chociaż namawiam Was do jazdy zgodnie z przepisami... Siebie zresztą też :,-)...