Jkr
Użytkownik-
Zawartość
43 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
3 NeutralO Jkr
-
Tytuł
Advanced Member
Informacje o profilu
-
Płeć
Nie powiem
-
Lokalizacja:
Wro
-
Motocykl
Piaggio Sfera 80
-
Przebieg
24677
-
Ile chciałbyś za pompę ABS - jeśli jest sprawna?
-
Aktualizacja problemu niedziałającego ABS-u na tylne koło: Dziś byłem w warsztacie. Podpieli moto do kompa i nie wykryło żadnych problemów z ABS-em. Stwierdzono, że na 90% padła pompa. Pozostaje teraz poszukać jakiejś sprawnej używki.
-
Być może taka wersje chciał ktoś kiedyś mieć w tym moto i cos odłączył :-)
-
Przedowdy z pompki hamulcowej idą do pompy ABS-u. Pedał hamulca po kilku naciśnięciach zachowuje się tak samo, nie rośnie. Odłączyłem tylni czujnik ABS-u nie był zasyfiony, ale trochę przetarty. Sprawdzałęm jego odległość od tarczy szczelinomierzem i wynosi 0,4 mm. Dla testu przejechałęm się z odkręconym czujnikiem od tarczy, to prędkościomierz stał w miejscu i nie działał też ABS na przód. Prawie wywaliłem orła bo poleciał mi przód. Po przykręceniu spowrotem czujnika ABS na przód znów działa. Na tył nie. Koło na maksa zblokowane wskazówka prędkościomierza momentalnie spada do zera, gdy ja jeszcze chwilę lecę na ślizgu - to tak na marginesie dla odczuć, które sugurują, że ABS może i działa ale go nie czuję :-)
-
Ok. Wystarczy podjechać ogólnie z problemem czy pytać konkretnie o Szparaga?
-
Spoko. Tylko będę musiał zjechać tam w sobotę bo z tego co widzę na ich stronie to pracują do 17 a ją do 16:30.
-
Sprawdzałem . Tak na oko, i względem odległości czujnika od od tarczy w przednim kole, to są takie same. Jakby był za daleko to prędkościomierz działał by prawidłowo ?
-
Fabryczna. Na Mosiężnej :-)
-
Tarcza ABS-u to jak się domyślam ta kratkowana na wysokości czujnika, a więc jest.
-
Odłączyłem przewód tylnego czujnika i po przekręceniu stacyjki, komputer rejestrował błąd - świeciła się cały czas kontrolka ABS. Czyli wygląda na to, że elektronika jest ok. Przyjrzałem się tej pompce i chyba też jest ok. Porobiłem fotki tej pompki, tarczy i klockom hamulcowym, żebyście luknęli, bo może tam tkwi przyczyna problemu. Nie odkręcałem zacisku w pompce, bo na razie nie mam nawet jeszcze odpowiednich kluczy. Pojechałem po raz kolejny na szuter pohamować i stwierdzam brak ABS'u. Hamowałem nawet przy prędkości 50 km/h i koło blokuje się na stałe. Można na zablokowanym wytracić prędkość do zera. Widać było po śladach, że hamulec nie odpuszcza. Czasem coś słychać jak strzeli i nic więcej. Na początku tego tematu, lub w innym , ktoś inny pisał, że czuje mocne drgania nóżki hamulca. Ja nie czuję nic, więc chyba można rozwiać odczucia, że ABS działa ale nie czuję go. :cool: Ostatnio były wymieniane płyny hamulcowe w nieautoryzowanym warsztacie BMW we Wrocku. Sam hamulec spisuje się dobrze, tak mi się bynajmniej wydaje. Do zablokowania koła nie trzeba dużej siły nacisku. Przy średniej już czuć na piachu jak się leci gumą. Chyba, będę musiał dać gdzieś do warsztatu, bo sam nic już więcej nie zrobię... :shock:
-
Od strony koła czy gdzieś pod siedzeniem ?