Idaho

Ashanti, szerokości na niebiańskich autostradach... kiedyś wszyscy się tam spotkamy... Szkoda, że Ty wyruszyłaś tam tak wcześnie :( [*]

heh, ja właśnie nie chcę trampka :)

Oj, niestety nie dotrę na zlot :( umówiona jestem na żagle Ale jeżeli zlot jesienny nie będzie kolidował terminowo z trampkowym, to stanę na rzęsach, a dojadę :)

Witam :) Idaho z Wawy :) generalnie można powiedzieć, że trampkara, ale przymierzam się do zakupu cudownego motka (jak się okazało na ostatnim zlocie - mrocznego przedmiotu pożądania :P), który stanowi istotę tego forum i chciałabym, jeśli można, skorzystać z Waszej wiedzy i doświadczenia :) pozdrawiam serdecznie