Skocz do zawartości

Wacholek

Użytkownik
  • Zawartość

    20
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

3 Neutral

O Wacholek

  • Tytuł
    Aktywny

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja:
  • Motocykl
    F650CS
  • Przebieg
    23949

Ostatnie wizyty

388 wyświetleń profilu
  1. Wacholek

    Osłona silnika F650CS

    Osłona jest leciutka bo aluminiowa. Jak patrze na osłonę paska z f800s to jeżeli koło zębate ma tę samą średnicę można by się było pokusić również o osłonę frontu koła. A czy ma tę samą średnicę to nie wiem. Nawet nie za bardzo mam się kogo zapytać.
  2. Wacholek

    Osłona silnika F650CS

    Dobre :-P. Nie będzie od spodu na wsporniku z nierdzewki. Centralna stopka jest od R1150 i jest założona tylko do serwisu. Nie znalazłem żadnej oryginalnej lub gotowej w przystępnej cenie a tą mam za 60zł. Z resztą na co dzień nie potrzebne jest mi wożenie bezużytecznych prawie 2Kg. Jest na tyle wysoka, że spokojnie mam oba koła w górze co przyda się bo będę niedługo gumy zmieniał.
  3. Wacholek

    Osłona silnika F650CS

    Dziwne bo u mnie na dwóch komputerach wyświetlają się prawidłowo. Ale zaraz to poprawie. Lepiej?
  4. Wacholek

    Osłona silnika F650CS

    Nie rozumiem? Czemu nie pasują?
  5. Wacholek

    Osłona silnika F650CS

    Osłona została nieco podniesiona ze względu na inny kształt kolektora wydechowego. Z tego samego względu osłona nie całkowicie zakrywa obudowę alternatora. Poza tym widać spory prześwit między silnikiem a osłoną od dołu. W gs'ach jest tam spory i solidny stelaż do stopki bocznej.
  6. Witam. Co myślicie o takiej modyfikacji? http://www37.zippyshare.com/d/73066742/2942513/DSC_0647.jpg http://www37.zippyshare.com/d/76168523/2340993/DSC_0649.jpg
  7. Witam po małej przerwie. Ze względów zdrowotnych nie mogę się zajmować moto tak często jak bym chciał ale jak na razie udało mi się rozłożyć nowy moduł, wylutować pamięć, zczytać ją, zamontować podstawkę. Całość złożyć do kupy i zrobić uruchomienie próbne. Wszystko działa bez zarzutu. Soft wysłałem do kanady i za ok 2 tygodnie powinienem mieć już jakieś rezultaty. Tym czasem załączam zgrany soft(jak by ktoś chciał pogrzebać lub miał kogoś kto by chciał). W najbliższym czasie dodam kilka zdjęć. http://www18.zippyshare.com/v/68124885/file.html Jak obiecałem: http://www25.zippyshare.com/d/15747999/1972603/DSC_0643.jpg http://www25.zippyshare.com/d/79312196/6778003/DSC_0644.jpg http://www25.zippyshare.com/d/21467434/3214663/DSC_0645.jpg
  8. Nie no bez przesady żadna rewolucja. Rewolucja będzie jak coś wskóram w sprawie map i wymiany softu w ECU bo jak na razie to w wielu miejscach piszą, że tak się da itd ale nie słyszałem, by ktoś domowym sposobem z powodzeniem taką czynność przeprowadził. W szczególności w Polsce. W weekend wezmę się za rozbieranie modułu ale wcześnie sprawdzę go w moto czy wszystko na pewno działa prawidłowo.
  9. No to po kolei. Moduł z CS'a wersji po 2004 jest wykorzystywany w sporej części nowszych sprzętów i to nawet z tym samym oprogramowaniem bo to pod tym kontem te same silniki. Dlaczego? Bo niewiele zmian nastąpiło od 2000 pod kontem redukcji emisji spalin dla motocykli więc nie były potrzebne takie zmiany. Praktycznie silnik z F650GS/CS 04r jest obecnie montowany w G650GS a motocykl jest bardzo podobny do F GS'a Widać wyraźnie, że obudowa bloku, głowicy i bocznych pokryw są inne ale środek pozostał ten sam. Ten sam "zestaw naprawczy", uszczelka pod głowicą itp. Mnie chodziło o wersje F650GS, które mają już silniki od F800 czyli Twiny. A tak na marginesie (dotyczy G650GS 09r): "BMW engineers are on site at the Chinese manufacturing facility to ensure quality control on what is essentially the same Rotax-designed, fuel-injected, DOHC motor as found in the G 650 Xchallenge." A i faktycznie inny kolor. Przede wszystkim z racji różnicy wieku:) Mój już zdążył zrobić się niebieski na słońcu;)
  10. Bym zapomniał, Nowe GSy mają zupełnie inne kontrolery i zupełnie inne silniki. Nie ważne, że są robione w chinach(tak tak. czarne silniki to chińczyki, gdzieś o tym czytałem) ale to zupełnie inna konstrukcja komory spalania. Nie wiele mają wspólnego z naszymi modułami. P.S. Mam taki sam kolorek CS'a :-P (chyba)
  11. Nie mam najmniejszego zamiaru się zniechęcać. Swoją drogą liczę na wyrozumiałość. Może się i jakoś kiedyś służę dla ekipy i ekipa mnie przyjmie do siebie ale jak to mówią za wschodnią granicą, pożyjom uwidim. Dziś przybył do mnie drugi moduł. Taki szczur laboratoryjny tak więc zacznijmy od niego. W linku, który wkleiłem na początku jest sporo adresów do firm, które powinny jeszcze mieć gdzieś stary soft. Poza tym wiemy, że mapy zapłonu zaczynają się dla wersji softu 5000 od 50D6Fh a dla 8000 od 50BB9h i mają wymiar 11*14. mamy również wykres 3d takich map więc można odczytać wartości z modułu by to potwierdzić. Nikt nie powiedział, że będzie to prosty projekt, ale na pewno tańszy niż oddanie do jakiegoś zakładu w celu modyfikacji parametrów. Swoją drogą zastanawiające jest dlaczego BMW zdecydowało się na zastosowanie czujnika ciśnienia atmosferycznego. Wiem, że jak się jedzie w góry to ciśnienie mniejsze i tlenu mniej ale od tego czy tlenu jest dość czy nie tak naprawdę decyduje sonda lambda. Może czujnik tylko dodaje do mapy wtrysków odpowiednie wartości(mapy nie faktycznego stanu) i w przypadku pracy w otwartej pętli koryguje wartości. W związku z tym od razu nasuwa się pytanie czy wypięcie całkowite sondy lambda spowoduje przejście w tryb open-loop a to już wystarcza do prawidłowej pracy silnika przy bogatszej mieszance(do sprawdzenia). Trzeba pamiętać o jednej bardzo ważnej sprawie. Jeżeli producent mówi, że uszkodzenie sondy lub jej odłączenie powoduje niepoprawną pracę silnika( a tak się dzieje bo jak sterownik przełącza się na mapę i nie korzysta z close-loop i ma bogatszą mieszankę bo nie ma pewności czy nie jest zbyt uboga) to nie znaczy, że nie jest to zdrowe dla silnika a jedynie, że nie spełnia norm emisji spalin przewidzianych dla tego modelu i dla tej wersji. Wersje USA miały dodatkowo układ spalania par paliwa z baku a jego zdjęcie lub uszkodzenie nie powodowało uszkodzenia lub nieprawidłowej pracy silnika a jedynie nie spełnienie norm. Dokładnie tak samo jest naszymi GS/CS'ami. Silnik 650cm a komora spalania prosta jak w maluchu. Tłok płaski jak decha. Żadnych kanałów i wyfrezowań. A takie "nowinki" technologiczne są niezbędne do prawidłowej pracy ubogiego silnika. P.S. Dla nie znających tematu ale ciekawych po co komu uboższa mieszanka spalania tłumaczę na prędce co następuje. Część z nas (mam nadzieje) pamięta może o czymś takim jak Cykl Carnota (http://pl.wikipedia.org/wiki/Cykl_Carnota). Nie będę się wdawał w szczegóły ale co najważniejsze jest fakt, iż im większa jest różnica temperatur między źródłem ciepła a chłodnicą tym większa sprawność układu. Co za tym idzie jeżeli zubożymy mieszankę sprawimy, iż temperatura spalania będzie większa co paradoksalnie prowadzi do zmniejszenia spalania przy stałej mocy odbieranej z silnika. Taki zabieg jest celowy ale bardzo obciąża termicznie wszystkie elementy silnika( najbardziej zawory i gniazda zaworowe). W nowoczesnych silnikach tłok jest frezowany a kanały dolotowe tak skonfigurowane, że wpadająca mieszanka do silnika zostaje odbita/zawirowana w kierunku świecy i tylko tam następuje zapłon bo jest dostatecznie bogata mieszanka by w ogóle się zapaliła. W pozostałej objętości cylindra prawie jest nieobecna. Dlatego nowoczesne silniki palą bardzo mało przy tych samych mocach. Jak wcześniej pisałem silniki w GS/CS'ach nie mają takich bajerów. Dodatkowo przy płaskim garku trudno utrzymać uboga mieszankę. Dlatego w wersjach po 2004 wprowadzono drugą święcę bo jedna sobie nie radziła i przy małym otwarciu przepustnicy(bardzo uboga mieszanka w trybie close-loop) silniki przerywały. Problem został całkowicie rozwiązany przez wprowadzenie drugiego cylindra. Zwrócę również uwagę na fakt, iż tłoki w naszych silnikach są wielkie i chłodzone jedynie bryzgającym na nie strumieniem oleju. O skuteczności takiego rozwiązania nie będę się rozpisywał. Dla porównania dam przykład jednego z najnowszych dzieci przemysłu niemieckiego czyli silnikowi TSI. Silnik 1,4l i 140HP co daje 350cm na 35HP na każdy cylinder. Mniejsze tłoki leprze chłodzenie a i tak w pierwszych wersjach silnika tłoki przepalały się na wylot.
  12. Oj tak moje niedopatrzenie już się wpisałem. W tym momencie powinienem wygłosić całą litanię faktów przemawiających za wykonywaniem modyfikacji sprzętu nawet nowo kupionego w fabryce choćby po to by poprawić fabrykę, dostosować sprzęt do własnych potrzeb, sprawić by zwykły motocykl jakich wyprodukowano tysiące stał się jedynym niepowtarzalnym, lub też po prostu dać coś od siebie więcej niż tylko zwykłe wykorzystywanie go do tak jakże przyziemnego celu jak tylko jeżdżenie na nim. Nigdy nie interesowało mnie tylko bierne wykorzystywanie czegokolwiek na swój użytek tylko dlatego, że tak zostało to zrobione przez producenta. Dodam, że kształciłem się i pracuje w zawodzie elektronika i nie podoba mi się, że pojazdy w obecnych czasach są robione tylko po to by je używać przy wykorzystaniu minimalnego zaangażowania ze strony kory mózgowej prowadzącego, a jeszcze bardziej, że informacje o tym jakie zależności tym rządzą są tajne przez poufne. Czyli żądza pieniądza bo informacja jest walutą. A poza tym jak mi coś nie pasuje to to poprawiam. Jak mi motorek przerywa to go naprawiam. Chyba nikt by nie chciał jeździć np z przepaloną żarówką albo bez kanapy. W obu przypadkach jest to możliwe ale i nie wygodne i nie praktyczne. Tak więc by zakończyć tą jałową wypowiedź jest to temat o problemie szeroko występującym w pewnym okresie czasu życia F650'tek lub też dla ciekawych tego co w ich motorkach w środku siedzi. Pozdrawiam!!!
  13. Wacholek

    No to się przywitamy:)

    Witam wszystkich szczęśliwych i nieszczęśliwych posiadaczy F650'tek. Mam na imię Krzysiek i należę do szczęśliwych posiadaczy F650CS. W związku z faktem, iż zacząłem od postu na forum rehabilituje się witając wszystkich tam gdzie powinienem Mam nadzieje, że uda mi się wnieść coś od siebie do tego forum.\ Pozdrawiam!!!
  14. Witam wszystkich. Temat zakładam jako, że na forum brak jest informacji na ten temat. Dużo informacji możemy znaleźć tu: http://www.geocities...rtosat/ecu.html Obecnie nie posiadam żadnego ze starszych oprogramowań. Nie mam również żadnego starego europejskiego modułu. Wszystkie testy będę przeprowadzał na najnowszej wersji czyli 8000. Są tak naprawdę dwa powody podjęcia przeze mnie prób zmiany parametrów pracy silnika. 1. W przedziale 3700-4200 rpm przy lekko uchylonej przepustnicy ( tak by praktycznie jechał ze stałą prędkością) lubi poszarpać. Nie jest to zbyt wielkie szarpanie ale ze względu na fakt, iż często jeżdżę na tych obrotach po mieście, wyjątkowo nieprzyjemne. Czyszczenie wszystkich elementów dolotowych jak i zmian układu wydechowego nic nie pomogła. Pozostaje software. 2. Silnik pracuje jak traktor. Bardzo mi się podoba porównanie go do silnika diesla. Mało mocy, dużo wibracji ale najmniejsze zużycie paliwa. A co najważniejsze tak uboga mieszanka nie wpływa dobrze na trwałość silnika (bardzo się rozgrzewa). Ten silniczek to stosunkowo stara konstrukcja przeznaczona do zwykłych gaźników i pracująca na dużo bogatszej mieszance. Nie ma żadnych z nowoczesnych modernizacji, które umożliwiałyby prawidłową pracę w tych warunkach. Nie da się ukryć, że spalanie będzie większe ale jeżeli wzrośnie odpowiednio na trasie z 3,6l(2 osoby) na 4,5l i w mieście z 4,3l na 5,5l to nie będzie tak źle. W ostatnie wakacje miałem okazje ujeżdżać GS'a z początku 2000r. Zupełnie inna maszyna od mojego CS'a. Mniej wibracji i bardziej płynna jazda. Dużo chłodniejszy. Mój aż się poci. Celem modernizacji jest zmiana oprogramowania na wersję 5000-3611-w lecz z późniejszą modernizacją mapy by zwiększyć wolne obroty do 1400 rpm ( na 1300 lubił się załączać dekompresor) oraz wyłączyć wtryskiwacz przy zamkniętej przepustnicy powyżej 2000 rpm jeżeli oczywiście nie dzieje się tak w standardzie (w co wątpię, ale zrobię jeszcze testy drogowe). Jeżeli ktoś miał lub ma jakiekolwiek informacje na temat modyfikacji tego sterownika pomoc mile widziana. Pozdrawiam!!!
×