Cześć Miko,
dakarem nawet nie próbowałem jezdzić gdyż nie posiadam butów na koturnach :) Jestem jeszcze ciut niższy od Ciebie.Mój niedakarowy GS zarówno po mieście jak i w dalekiej turystyce sprawuje się wyśmienicie.Tak na marginesie w lipcu objechałem nim Krym.Dobrze radzi on sobie na szutrach,polnych i kamienistych drogach,duktach,przełomach.Nie wybieram się na kopne piachy,saharę czy inne wydmy.Tą działkę zostawiam dakarowi.Chociaż mogę się mylić.Zapewne którego GSa byś nie kupił,na pewno będziesz zadowolony.Pozdrawiam