morek61

Coś takiego jeszcze mi przyszło do głowy : To propozycja do ewentualnego rozwoju. Nie wiedziałem, gdzie wrzucić barwy narodowe. Mam dosyć. Idę spać.

Masz rację Maclapko, symbol F650GS jest nieczytelny na króliku. No ale wkleiłem to tak, jak proponował jeden z nas wyżej. No ale przecież damy radę. W końcu powstanie mega logo.

Nie udało mi się póki co zrobić nic tak odjazdowego, jak królik powyżej. Na razie, na szybko, mam tylko taką propozycję : Dawajcie jeszcze inne pomysły.

Możesz mu wysłać. Mam nadzieję, że się nie wkurzy. Ale jest problem - mam to w bardzo małej rozdzielczości i do druku ani tym bardziej produkcji naszywek niestety się nie nadaje.

Podkradłem z owego filmu logo i je lekko przerobiłem. Twórca tego logo jest oczywiście właścicielem praw autorskich, więc nie można go wykorzystać bez jego wiedzy i zgody. Może uda mi się wymodzić coś innego.

Dzięki bardzo :-) Do zobaczenia na trasie !

A dzięki dzięki ;-)

Mój znajomy wybrał Subaru WRX STI, bo podobał mu się dźwięk silnika. Chcę Dakara, bo podoba mi się jego malowanie ;-) (Tak, wiem wiem, to tylko plastikowe nakładki) Powody mogą być różne. A w ostry teren nadaje się, owszem, tylko wyspecjalizowany sprzęt. GS to przecież turystyk. A póki co mam od wczoraj Gs'a w wersji nieDakarowej. I póki co jest git :-)

No i sru - kupiłem :-)

Szukam już długo. W ogóle miała być Transalp, ale na szczęście zainteresowałem się Gs'ami. W mojej okolicy w ofercie były tylko jakieś graty. Dlatego rzucam się na ten model. A Dakara chce kupić już wiele młodszego, a na razie nie dam rady finansowo. Będzie git :-)

Właściciel wymieni wszystkie płyny i części eksploatacyjne oraz zrobi przegląd rejestracyjny. Jest też kufer i stelaż Givi. Dokładnie taki jaki potrzebowałem (do pracy). Motocykl jest też po wszelkich opłatach. Mi zostanie tylko wydział komunikacji. Brak negocjacji ceny to koszt zachowania owej gwarancji rozruchowej na 1000 km. Poza tym myślę o wymianie go za rok na Dakara. A w 1 sezon przejadę nim max 10k km. Chyba się kurrde zdecyduję, powiem Wam szczerze !

Cena to 9500. Abs'u brak. Z gadżetów są tylko grzane manetki. Ma też książkę serwisową. Zdejmę jeszcze te plastiki jutro, masz rację. Właściciel prowadzi salon i serwis motocyklowy. Jest przedstawicielem Yamahy. Wydaje się na godnego zaufania. Daje mi gwarancję rozruchową na 1000 km.

Witajcie ! Mam prośbę, abyście rzucili swoim doświadczonym okiem na tego GS'a i powiedzieli, czy słusznie go kupuję. Może uda Wam się dostrzec coś, czego ja nie widzę (2000 rok, 46000 km, z Włoch) : http://picasaweb.google.pl/100275373277259319809/GS# Pozdrawiam, Tomasz.

Dla mnie zbyt advenczerowy. Ja potrzebuję podstawowego sprzęta do miasta, do pracy. U nas dużo dziur i korków, dlatego GS nada się idealnie :-D

A dzięki dzięki za info. Dopiero zaczynam przygodę z BMW. Jeszcze wiele nauki przede mną ;-)