-
Zawartość
8 329 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Days Won
66
Zawartość dodana przez JacekJ
-
To chyba lepiej już do Twina dołożyć parę złotych, a technologicznie i komfortowo to przepaść.
-
W związku z ogromnym zainteresowaniem postanowiłem obniżyć cenę o symboliczne 400 zł na 14.500... Myślę, że warto, motek jest naprawdę ok, a nowy napęd, opony i klocki hamulcowe to jest trochę kasy, której nabywca nie musi wydawać po zakupie.
-
Ok, poprawione, powinno działać.
-
Teraz czekam na kupca.
-
Ja was zawiozę. I co? Tylko teraz to go rozkręcą w dwa miesiące i na złom wywiozą pewnie.
-
BMW F650GS Twin - kilka pytań po zakupie
JacekJ odpowiedział kordi ⇒ temat w Zamierzam kupić moto...
W sklepach często mają problem z częściami, ale na bmwstore jakoś daje radę. Nie wiem ile zębów ma mój łańcuch, mogli mi sprzedać ten dłuższy. Jedno oczko nie zrobi różnicy w tym wypadku. -
BMW F650GS Twin - kilka pytań po zakupie
JacekJ odpowiedział kordi ⇒ temat w Zamierzam kupić moto...
Sprawdź dokładnie. Wszystko jest. https://www.bmwstore.pl/pl/katalog/diagram/33_1644-naped-lancuchowy/i51595#part04 16/42 daje lepszą reakcję na gaz, motocykl jest żwawszy. Prędkość maks. teoretycznie troszkę niższa, ale za to nie kuca pid górę, różnica jest spora. Do tego poza asfaltem na dwójce jedzie się bez problemu i jie trzeba zbytnio kombinować z biegami, przy standardowym przełożeniu trudniej, dwójka robi się dla mnie za szybka i za słaba jednocześnie. -
BMW F650GS Twin - kilka pytań po zakupie
JacekJ odpowiedział kordi ⇒ temat w Zamierzam kupić moto...
Tu jest twin w katalogu. https://www.bmwstore.pl/pl/konfigurator/krok3/motocykl/Z/K72 Na zębatkach jest wybita ilość zębów. Trzeba doczyścić zazwyczaj. -
BMW F650GS Twin - kilka pytań po zakupie
JacekJ odpowiedział kordi ⇒ temat w Zamierzam kupić moto...
Ja jeżdżę 16/42 i najbardziej mi pasuje, a próbowałem różnych ustawień. -
Ale robota. Ekstra. Wpadnę obejrzeć.
-
Tylko wtedy to od czwartku trzeba robić i najlepiej grupę ogarnąć przed granicą w miarę możliwości. Wszystko do zrobienia bezproblemowo.
-
My też odstaliśmy swoje. Polscy pogranicznicy i celnicy to straszne buractwo. To jest granica wstydu niestety. Da się normalnie przejść z UA do Mołdawii, Rumunii, a na polskiej zawsze się grzebią, są chamscy i ogólnie sfrustrowani swoją ciężką służbą. Co kilka miesięcy pisze się o tym w gazetach i temat potem cichnie.
-
Nie całkiem czaję. Nie trzeba atakować nikogo w jadącym samochodzie. Wystarczy telefon na policję. Poza tym człowiek mający zakaz prowadzenia prawdopodobnie jeździ codziennie i wszyscy o tym wiedzą. Tu nie trzeba wielkich akcji.
-
Przecież wszyscy dookoła wiedzieli, że jeździ po pijaku itd. Co za kraj. Rodzinie i sąsiadom powinni dowalić po 2 lata za współudział.
-
Paweł, zostaw sobie za Tigera. Przebijesz Cykliego.
-
Kurde Mario było się chociaż trochę potargować... Dzisiaj towaru pełno, a klientów brakuje. Trza się cenić
-
Ta fasola to żelazny punkt. Niekoniecznie po bretońsku, jak pisze Dziadek. Na Ukrainie to trudno ją nawet pominąć ze słoika.
-
I nieświeżymi wyrobami mięsnymi, oraz ciastem na weselu w upalny dzień.
-
Takie sytuacje nie są szczególnie odosobnione.
-
Dziękujemy za te cenne spostrzeżenia. To sporo wyjaśnia w kwestii zdechnięcia lagi Xela.
-
Zauważam potencjał do rozpętania pasjonującej dyskusji... Na pewno mamy wielu ekspertów od soli, morza, solenia, korozji itd. 3,2,1, start! Też coś dorzucę od siebieo czywiście.
-
Co do felgi Xela, to byłem przy naprawie i została zrobiona fachowo, na ile mogę ocenić. Sprzęt do spawania był odpowiedni (mieli zresztą kilka różnych spawarek), gość najpierw całkowicie wyszlifował pęknięcie na wylot z obu stron, położył spawy, a drugi od razu jeszcze gorącą felgę naprostował. Potem oględziny, szlifowanie i poprawka spawów po prostowaniu, gdyby się osłabiły lub powstały naprężenia. Dla mnie dobra robota. Oczywiście materiał w tym miejscu będzie słabszy itd, ale to w zwykłej jeździe nie powinno absolutnie wyjść, ewentualnie w przypadku kolejnego solidnego uderzenia. Gdyby to był mój motek, to jeździłbym spokojnie i szukał dobrej felgi bez pośpiechu. Nawiasem mówiąc, bardzo chciałbym, żeby Ukrainiec lub ktokolwiek inny mógł liczyć w razie potrzeby w Polsce na taką pomoc i życzliwość. Jeden chłopak zatrzymał się zapytać co się stało, a potem woził mnie z tym kołem kilka godzin, w warsztacie ekspresem naprawiono felgę zostawiając inne prace, a całkowity koszt to 80zł za robotę i 80zł za wożenie. Rok temu miałem podobną przygodę za Kijowem i zostałem potraktowany w równie życzliwy sposób, a majster nie chciał kasy nawet.
-
Jako że mamy sporo znawców i pasjonatow motoryzacji, może ktoś mi podpowie, czy jakis model Espacea nadaje się do użytkowania? Taki 7-8 letni. Lubię vany, a te są niedrogie akurat. Zależy mi na trwałości i jako takiej ekomomice jazdy.
-
Wczoraj był taki we Wrocku. Polski salon,jeden właściciel, serwis, dobra cena,ale zniknął od razu.
-
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie... Szukam Espacea powyżej 2010 roku, w bardzo dobrym stanie, za dobrą cenę itd. Obojętne benzyna czy diesel. Będę jeszcze pewnie prosił o porafy, a Mario o pomoc. Dzięki z góry.