Motylowa

na razie stanęło na tym, ze alarm działa :) znaczy sie uzbraja sie i wyje jak sie mocno kopnie moto. moze jak bede miała chwile któregos wieczorka, to powalcze z kierunkowskazami. moze po porostu podłącze je niezależnie.. zobaczymy, w sumie na tym mi najmniej zalezy. Ale poradźcie cos prosze jeszcze w kwestii udarówki. wg mnie najlepiej było by przymocowac centralke bardzo sztywno do jakiegos elementu ramy (tak by jak najmniej amortyzowalo wstrząsy), czy moze wrecz przeciwnie? pozwolic jej sie bujac? (choc to rozwiazanie mi się nie podoba.. że też nie ma tam po prostu pokrętełka...)

No właśnie w tym problem, że już nie pamiętam. Gdyby to było takie proste, to choć jestem blondynką, wieczorkiem zasiadła bym z browcem w ręce i na klawiaturce mojego kompa najpierw wklepała bym google.pl a póżniej to, zego własnie nie wiem ;) Alarm nie ma absolutnie żadnych oznaczeń, nic, po prostu nic. :) :)

najpierw Jawa 350 przez chyba 8 lat (najwiecej nakręconych kilometrów :) ) i Honda NT650V Deauville.