Skocz do zawartości

koper201

Użytkownik
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez koper201

  1. Witam wszystkich, Mam spory problem z Aprlilką 2004 - bliźniakiem Gs'a (przebieg 14 500) Wszystko zaczęło się pewnego dnia (miesiąc temu) po deszczu, na którym stała - nie wiem czy to ma jakiś wpywa, ale wole zaznaczyć. Wracając z pracy, po odkręceniu manetki, przerwała - uczucie jakby zgasła i weszła z powrotem na obroty- tak mnie rzuciło. Tego samego dnia, przerwała ponownie- na niskich obrotach. Następnego dnia motor odpalił zwyczajnie, niestety podczas jazdy na wolnych pracował bardzo nierówno, często gasł, po tym jak się nagrzał- zaczął przerywać , jak dzień wcześniej. Wracając tego samego dnia z pracy już nie dojechałem, motocykl zaczął się dławić podczas jazdy do momentu aż stanął. Tydzień pozniej odpaliłem zupełnie zwyczajnie, po jakimś czasie znowu zaczął przerywać. Prośba o pomoc, motor stoi u mechanika i nie wiadomo co moze byc przyczyną (wszystkie styki, kable i świece sprawdzone kilkakrotnie). Pozdrawiam
  2. Dla potmonych, może się komuś przydać.... u mnie przyczyna była prozaiczna, ale musiałem zmienić mechanika któy wczesniej mi rozebrał cały motocykl żeby go złożyć do kupy z powrotem. Okazało się że...kabelek przy stacyjce przerywał. Po 10 minutowej operacji ktora polegała na wymienaie kabelka wszystko wróciło do normy. BTW na diagnoze straciłem cały sierpień tego pamiętnego roku. Obecnie posiadam już inny sprzęt, ale sentyment do starwgo sprzetu mam:) Pozdro i do zobaczenia na trasie!
  3. koper201

    Cześć wszystkim

    Witam! od 2 lat jestem szczęśliwym motocyklistą, od roku właścicielem Aprili Pegaso '04. dopiero w sytuacji kiedy motor się popsuł uświadomiłem sobie jak bardzo jestem od niego uzależniony. Pozdrawiam i do zobaczenia na drodze- głównie w okolicach Poznania!
  4. Dzieki Jarek za solidną podpowiedź. Mechanikowi nie mam powodu nie ufać- sprawdzony , kilka razy już zostawiłem motocykl i zawsze byłem zadowolony z jego usług :) ładowanie zostało sprawdzone. Całość po stronie zasilania również (pompy, odpowietrzenie itd). Sonda lambda to może być trop...Tylko dlaczego w takim razie nic nie pokazuje na komputerze?
  5. masz rację, już się poprawiłem ;) Dzięki za wskazówkę z tym ładowaniem. Najdziwniejsze jest to że czasami można pojeździć 10 minut i nic, czasami po 100 m już przerywa i gaśnie...
×