Czołem;-)
Jestem Dominika, jeżdżę na Suzuki SV650S z 2007 roku, ale ostatni (bardzo udany z resztą) sezon pozwolił mi wyciągnąć wniosek, że potrzebuję jednak bardziej praktycznego motocykla, który nie boi się róznych niedogodności atmosferycznych, drogowych, itp. Oczywiście jestem zakochana w V-ce, ale są rzeczy ważne i ważniejsze :(
Pomyślałam zatem, że dobrym wyborem mogłby być F650 GS.
Moim problemem jest to, że mam 165 cm wzrostu (ogólna drobna postura) i w swoim Suzuki wycinałam siedzenie tak o ok. 4 cm. Podobno F650GS jest bardzo przyjazny niskim paniom, pytanie więc: jak wygląda proces obniżania? Jak inne panie, które tu są, oceniają jazdę na GS? Czy znajdę jakąś fajną sztukę w budżecie tak do 12 tys. czy mogę sobie pomarzyć? :)
Będę wdzięczna za Waszą pomoc w temacie F650GS :)
Miłego!
PS. A tu ja z moim Suzuki: https://fbcdn-sphoto...193803746_o.jpg