Hej,
mam do Was pytanie, bo pewnie jako "starzy wyjadacze" (a przynajmniej niektórzy z Was, jeżeli chodzi o motory i motoryzację w ogóle) macie może już wyrobione zdanie albo opinię na dany temat - co myślicie o poduszkach powietrznych na motorze? Do napisania tego tematu "natchnął" mnie art który przeczytałem przed chwilą w necie na jednym z portali. Chodzi o kamizelkę z z poduszką powietrzną. Wygląda to tak:
źródło
Z art. który przeczytałem i info które znalazłem wynika, że poduszka ma baterię na 25 godzin działania. Z jednej strony to sporo, a z drugiej kolejna rzecz o której należy pamiętać i może się okazać, że po jakimś czasie albo kamizelka będzie leżała nienaładowana w szafie, albo będziemy jeździć z rozładowanym sprzętem. Jak myślicie?
Uważacie, że to dobry pomysł, czy raczej nie można zrobić czegoś co ma być odpowiednikiem poduszki na motorze?
nie wiem co o tym myśleć - myślicie, że jak już to wejdzie normalnie do sklepów, warto będzie w coś takiego zainwestować?
ciekawy jestem waszych opinii!