AdamCz-Dz

Cześć, Czy aby nie zmieniłeś zdania i motocykl nadal jest na sprzedaż?

Ja jestem najbardziej zainteresowany wersją Comfort, czyli wskrzeszoną pierwszą generacją - dla moich gabarytów i preferencji jest idealny pod względem ergonomii. Wykonanie moim zdaniem to też pierwsza klasa. A design wydaje mi się dużo swieższy niż pierwsze modele (szczególną rolę odgrywa nowy "lekki" wzór felg). Dobrze, odbiegliśmy mocno od tematu tego wątku, więc już nie offtopuję.

Panowie, ale namieszaliście... Już wyjaśniam: 1. BMW R850R , czyli pierwszy wypust tego modelu. 2. BMW R850R lift - najłatwiej odróżnić po nowym kokpicie, nadal "stare" manetki. 3. BMW R850R drugiej generacji - jest bliźniaczy z R1150R, różni je jedynie pojemność, do tego dochodzi wersja R1150R Rockster (z podwójną lampą) - zegary z poprzedniego modelu, nowe manetki, tłumik, felgi. 4. BMW R850R Comfort - model na podzespołach modelu z punktu "2.", ale już wyposażony w elementy (układ wydechowy, manetki, felgi, kierownica, sety podnóżków, hamulce) z modelu z punktu "3." - jego produkcja na pewno zaczęła się w 2003 roku i była produkowana krótko (chyba do 2004). NIE MOGĘ DODAĆ PÓKI CO ZDJĘCIA - ten czarny model, który dodał arthurr (poprawię jak mi się uda wczytać zdjęcie) Bezpośrednio po modelu z punktu "3." był już zupełnie nowy model R1200R, który po modyfikacjach jest produkowany po dziś dzień. Jest to przyznam trochę pokręcone. Model R1100R, który podał Paweł to faktycznie R1100R, ale w wersji, jeśli się nie mylę, jubileuszowej (bodajże "60. Jahre") - ma szprychowane felgi, chromowane pokrywy zaworów, malowanie ze szparunkami.

Panowie, nie uda mi się wybrnąć z poprzedniego postu, więc PRZEPRASZAM. A tak na poważnie - miałem pod tym względem układ silnika. Chyba wszystkim, nawet tym mniej obeznanym, BMW kojarzy się z układem boxer. Nie chciałem powiedzieć, że singiel czy twin, są gorsze - jest to stosunkowo nowy trend biorąc pod uwagę całą historię marki. Racja, podzespoły są praktycznie te same, jedynie doszukałem się wypowiedzi na temat różnic w wyglądzie (choć ciężko mi je odróżnić "na ulicy"). Głównie jednak szukam r850r Comfort - wznowionej w 2003 poprzedniej wersji tego modelu (gdy byl produkowany już jej następca). Ma inną kierownicę, felgi, manetki już nowego typu, hamulce, zawieszenie.

Mam problem z decyzją-uparłem się, że tym razem kupuję boxera. Padło właśnie na R850R, ale mała ich dostępność powoduje, że szukam, szukam i nic. R1200GS jest pełno, ale ceny dla mnie zaporowe (a łączy boxera z idealną dla mnie pozycją). 650 GS brany jest pod uwagę jako ostatnia deska ratunku. Może to nie jest BMW "czystej krwi", ale jest to jednak znaczek ma. No i pozycja za sterami plus cena plus liczba ogłoszeń robią z niego faworyta w tym zestawieniu.

"Osiemsetę" czyli 650 GS Twin czy 800 GS? Ja od dłuższego czasu szukam R850R, ale w ramach "desperacji" skierowałem poszukiwania też w stronę innych BMW. Oglądałem już R1100 GS i R1150 GS, jednak przy moich gabarytach nie czuję się komfortowo ze względu na ich masę. 1200 GS jest pod tym względem super i odpowiada mi w 100%, jednak cena nawet najstarszych roczników przekracza budżet... Taki offtop...

https://www.olx.pl/oferta/bmw-f-650-gs-CID5-IDoZmcV.html#70f5a5abfe

Przeoczyłem go wczoraj na olx widocznie. W sumie w Mykanowie mam kolegę, może się skuszę i podskoczę - jeśli motorek będzie lipny, to przynajmniej się z kumplem spotkam.

Faktycznie, przyglądałem się podobnym zdjęciom i może tak być jak piszesz. Akurat nie jest to dla mnie wadą dyskwalifikującą z racji skąpego wzrostu (ale faktycznie - dosięgam też przy standardowej wysokości kanapy i nie potrzebuję obniżonej wersji). Muszę doczytać, bo nie pamiętam, w jaki sposób realizowane jest to obniżenie. Dlatego taki mały przebieg - tam kupują motocykle i stawiają w garażu, bo przecież po to są. Tylko w Polsce jakoś tak dziwnie ludzie sporo jeżdżą, na Zachodzie to nie do pomyślenia. Kojarzę właśnie taką stronę, ale nie mogę jej teraz znaleźć. Na pewno szukałem tam BMW R850R - były podane malowania i opisy w zależności od rocznika. Stronka była taka ascetyczna, amatorska, ale sporo informacji w niej zawarto odnośnie poszczególnych modeli. Postaram się obejrzeć tego GSa i zdam relację. Dzięki za pomoc.

Witam po długiej przerwie na forum! Pogoda nie sprzyja jeździe i zaczęły się poszukiwania. Mam pytanie odnośnie tego egzemplarza (będę jechał w pobliżu w weekend, więc planuję zboczyć): https://www.olx.pl/oferta/bmw-f-650-gs-CID5-IDozl0V.html Czekam obecnie na podanie VINu. Motocykl jest już dosyć długo wystawiony (podejrzewam, że ze względu na cenę, może się mylę). W przebieg nie wierzę, choć na żywo jeszcze nie widziałem. Przy kupnie zawierana jest umowa k-s, drugi właściciel w Polsce (w Niemczech do 2010). Sprzedający informuje, że malowanie jest fabryczne i nie ma wypadkowej przeszłości. Oprócz tego wymieniony olej, akumulator i opona. Kufer z płytą to Givi. Z góry dziękuję za wszelkie uwagi i spostrzeżenia.

Witajcie! Nadszedł czas, kiedy przy poszukiwaniach kolejnego motocykla zwróciłem swoją uwagę głównie w stronę zachodniej marki. Póki co czekam na sprzedaż dotychczasowego Fazera i już od dłuższego czasu jeżdżę i oglądam kandydatów na przyszły nabytek (póki co poszukiwania wychodzą średnio, nawet bardzo średnio powiedziałbym - teraz zawężam już opcję kupna jedynie od prywatnej osoby). Z racji nikłego wzrostu marzy mi się F650 gs po 2008 r., ale realnie wybór padnie "niestety" na jego poprzednika (tu nieco "odpycha" mnie jednocylindrowy silnik). Nie wykluczam również F800ST. I jeszcze R800R. No i ewentualnie R850R (tu byłem już bliski zakupu). Trochę spory rozstrzał, ale na pewno chciałbym coś typowo ze stajni BMW. Nie ukrywam, że w teren zjeżdżał nie będę, więc własności terenowe są dla mnie na ostatnim miejscu. Bardzo odpowiada mi za to pozycja na motocyklu (przymiarka do F650GS z bieżącego stulecia), co jest sporym atutem jeśli chodzi o bliższą turystykę. Pod uwagę muszę również brak istotną jak dla mnie kwestię - wysokość kanapy (jedynie coś około 175 cm wzrostu, więc nie zaszaleję). Pozdrawiam wszystkich i życzę wytrwania podczas zimowej aury bez motocykla.

Ale jeszcze umiejętności nie te. Przy wolnych manewrach czasem trzeba się podeprzeć, choć w przyszłym sezonie trzeba nad tym popracować i ograniczyć do minimum.

No nie jest właśnie tak kolorowo. Przymierzałem się ostatnio do R1150R Rockster dla porównania z R850R no i było "na styk". Obawiam się, że jeśli chodzi o F800GS w przyszłości, to nie ma co porywać się z motyką na słońce. Chociaż..., czytałem - chyba nawet na Waszym, przepraszam, na naszym - że osoby małej postury dosiadają i większych maszyn.