Mytong

I znowu klasyk. Przejeżdżam tędy codziennie wracając z pracy. http://www.lublin112.pl/zderzenie-motocykla-ze-skoda-lublinie-motocyklista-szpitalu-zdjecia/

Może i zrobiłoby mi się smutno, gdybym rzeczywiście chciał się popisać. To było jednak w żartobliwym tonie, co - jak widać - nie wszyscy załapali

Jeszcze "bieżąco" przez "ż" a nie "rz", ale to nic nieznaczący szczegół I tak - czepiam się Generalnie fajna maszynka i myślę, że raczej szybko znajdziesz kupca.

Wypełniam ten miły obowiązek przywitania się z Forumowiczami. Widzę tu ogrom wiedzy na temat motocykli i nie tylko. Myślę, że dowiem się od Was wielu ciekawych rzeczy

Ja widzę zakaz wjazdu, ale to może dlatego, że jestem tu w miarę nowy...?

Nie napisałem, że przy zerowej prędkości nie można mieć wypadku, tylko że do wypadku by nie doszło - miałem na myśli ten konkretny przypadek A to klasyka: http://www.lublin112.pl/wjechala-skrzyzowanie-zderzyla-sie-motocyklista-mezczyzna-trafil-szpitala-zdjecia/

Staram się nie czytać komentarzy na tego typu portalach. Po co się denerwować. Natomiast moim skromnym zdaniem policja sama dokłada cegiełkę do tego, aby mieć takie a nie inne zdanie o motocyklistach. "Niedostosowanie prędkości do warunków jazdy" - jakie to wytarte i uniwersalne. Nieważne, że na drodze było ślisko, bo jakiś puszkarz zostawił plamę oleju, nieważne, że służby porządkowe nie posprzątały piachu po zimie, wina jest zawsze kierownika, bo nie dostosował prędkości... Osobiście znam chłopaka, który miał bardzo poważny wypadek przy 5km/h No fakt - gdyby jechał 0km/h do wypadku by nie doszło...

Zaczęło się: http://www.lublin112.pl/motocyklista-poszkodowany-wypadku-zdjecia/