strażowy

stereotypów ciąg dalszy czy …autopsyja ??

...i ta kiera, prawie jak w anglijskiej rajdówce

aaaaaa , jak Grześ to wporzo

...takie heca to człek robił jakieś 25 lat temu...przed, w trakcie i czasem po dysko-pląsach, no i płeć inną preferowałem...co się zresztą nie zmieniło do dziś a tak poważniej, chwil parę spędziłem na miłej wymianie zdań z panem który od kilku sezonów ujeżdża mniejsze AJP ( danych osobowych nie pobierałem - wiadomo, RODO czuwa ), pewnikiem należał do bandy spod namiotu ale ja od urodzenia nieśmiały jestem więc tematu nie drążyłem ... oj tam oj tam...niedługo poczytuje to forum ale już dałem radę zakumać że Paweł ...różne rzeczy pisze UWAGA ! ... i nie tylko w Prima aprilis

eeee, no coś Ty Pawlik...znam osobiście dwóch takich którym nie tylko dał się przysiąść ale również pozwolił zabrać do domu, ba ! nawet chyba sam zawiózł hehe........ale żeby nie było tak kolorowo, wyżej wymieniony proceder kosztował chłopaków sporo oszczędności

...byliśmy z żonką po 12ej w piątek . Zdecydowanie mniej ludzi porównując do ubiegłorocznych sobót i niedziela więc naszym zdaniem warto atakować piątek 3 pawilony przeznaczone dla jednośladów, faktycznie, większe firmy takie jak BMW, Honda czy Suzuki nie rozdzieliły swojej oferty i żeby oblukać ich jednoślady, trzeba było pośmigać po innych budynkach. Faktycznie mieliśmy oboje wrażenie że jakoś ogólnie skromniej niż rok temu. Wreszcie przymierzyłem się do nowej 790-ki od KTM-a i powiem szczerze...taki se, jakoś mocno mnie nie zakręcił, lekko przyciasnawy ale możliwe że za sprawą kufrów miałem takie odczucia...sam nie wiem. Kiera jakaś taka za wąska i zdecydowanie za nisko. Za to fajna osłona która zabezpiecza cały silnik od spodu. Nie podobały mi się plastiki po obu stronach silnika. Pewnie jazda testowa pokazałaby to co najsmaczniejsze w tym torcie czyli serducho które ze swoimi prawie 100 KM nie zastanawia się zbytnio tylko zapierdziela że aż miło - chętnie to sprawdzę Yamaha T7 to moje rozczarowanie , usiadłem i jakaś za niska mi się wydała jak na ten typ motka. Spodziewałem się "dromadera" z dużym prześwitem a tu jakaś bujanka ...ale to mały pryszcz. Pozaglądałem tu i tam...a jak kuknałem na ramę i jej spawy to mnie normalnie wysztywniło - moim skromnym zdaniem kiepsko wykonany motocykl Dodatkowo dowiedziałem się że pierwsze ZAMÓWIONE JUŻ motki zjadą do Polski w lipcu tego roku ( gratuluje decyzji tym co w oparciu o znany z MT07 silnik dokonali decyzji wydania 40 tysi bez jazdy testowej Miłe zaskoczenie na stoisku Benelli , dwie wersje 502-ki, drogowa i uterenowiona. Przedstawiciel firmy miło porozmawiał, zwrócił uwagę na kilka zalet - ogólnie, wykazał zainteresowanie klientem ( nie na wszystkich stoiskach tak było niestety ). Triumph na niemałej powierzchni pokazał sporo swoich modeli, Scrambler 1200 z mniejszym braciszkiem prezencili się całkiem okazale...smaczne maszyny choć przymierzając się do nich od razu człek dostaje przebłysku czemu użytkowe enduro lubi zdecydowanie "naj" . Całe stadko Tigerów również przyciągało wielu zainteresowanych. Husqvarna z modelem 701 daje do myślenia - w sam raz na tzw drugie moto w garażowni Miło pogadałem z przedstawicielem poznańskiego oddziału. Pakiet "na wyjazd" co by 701-ka mogła robić nie tylko w krzakach to dodatkowo jakieś 1.1-1.7 tysia jewron co z ceną motka ok 43 tysiące robi wiadomo ile Firma AJP również wystawiała swoje zabawki...PR7 " jak za szkłem" - nówka sztuka wydarta prosto z paczki z opisem " nie siadać " ...szkoda, choć tutaj nie mam dużego gula bo importer praktycznie w Poznaniu więc zdecydowani wiedzą gdzie uderzyć. Bardzo przemyślana robota, rozwiązania praktycznie zawodnicze, solidne komponenty, wzorowo spasowane. Moto praktycznie gotowe do wyjazdu nawet w dalszą trasę po ubraniu w podróżne worki. Mając do wydania 4 dychy na "solo" do off-a bez mrugnięcia okiem podpisuje kwita z AJP , i nawet się nie oglądam na T7 z Yamahy. BMW to oddzielna bajka, mam mieszane uczucia co do GS850...panie chodziły z przenośnymi "telewizorkami" i namawiały na jazdy próbne...czas pokaże czy to jedynie marketing firmy czy faktycznie ukłon w stronę zainteresowanych. Udało mi się jednak złapać pana Pawła który "był w temacie" i pogadaliśmy chwil kilka o problemach olejowych 850-ki. Cała partia pierwszych motocykli czyli przeszło 1100 szt. wróciła do zakładów i została "uleczona" w ramach "akcji servisowej". Trwało to prawie pół roku więc nabywcy pierwszych 850-ek dostali na ten czas nowe 1200-ki lub 800-ki. Wersia adventure jest jakaś mocno spompowana, pewnie za sprawą zbiornika paliwa. Jest już testówka w Poznaniu więc chętnie się umówiłem . Suzuki jakoś nie przekonało mnie swoim dużym V-stromem, moment dosyć wysoko jakieś 8 tyś, wydech poprowadzony zaraz za przednim kołem, nieduży prześwit .. ( małego nie biorę pod uwagę bo zwyczajnie za słaby do dalszej jazdy w 2 osoby ). Stylistycznie ciekawa nowa Katana, ale to zupełnie nie moja bajka - doceniam formę i to wszystko . Szkoda że nie było Hondy, CRF-a 1000 to smaczne toczydło .......sooory, była, logowana przez OtoMoto ...w dużym telegraficznym skrócie

...z AJP miałem już przyjemność i mocno zachęcać mnie nie trzeba, problem polega na tym że stwory z tej stajni to ja bym teraz wolał ujeżdżać a nie tylko ślinić się do nich ps ...ugłaskasz importera w tym sezonie na jakieś krzaki w okolicach pyrlandii ??

...z góry dziękuję Początkowo byłem zainteresowany Sakwa centralna – Red Mamut Adventure Plus. Jak się pokazał U-bag to stwierdziłem że bardziej by mi pasowały takie "juki" boczne z systemem nośnym nawet mniejsze, po 20 litrów każdy. Na krótkie wyjazdy luzzz a wrazie potrzeby można doczepić coś centralnie

Mam pytanko o firmę Red Mamut - która robi akcesoria wyjazdowe a dokładnie chodzi mi o torby ( sakwy ). Ostatnio rozmawiałem z kumplem który mocniej gryzie temat off-a ( pr7 od AJP ) na temat załadunku na lekkim adv i padła nazwa tej firmy. Oferta jest dostępna np na stronie : http://przezswiat.eu/kategoria-produktu/bagaz/produkty-red-mamut/O ile wiadomo że pomysły tych produktów autor testuje w praktyce i pewnie nie są to buble to nie mam wiedzy co do materiałów użytych i samego sposobu wykonania.Z tego co mi wiadomo, firma weszła z taką ofertą na rynek początkiem tego roku.Czy ktoś miał już może w rękach coś z tych rzeczy i może je opisać pod względem wykonania? bo same pomysły czy kolorystyka mi pasują ............za to ceny już niespecjalnie

@Cichy, w takim razie grzecznie czekam

...eeej kawaler, ty zawsze z takim entuzjazmem podchodzisz do zakupów ?? ...jeśli potrzeba lekkiego dopingu to BARDZO PROSZĘ Ciebie, rozetnij paczuszki, oblukac i opisz...nie wiem jak Ty, ja już prawie będę w niebie ...jeszcze weekend Pawełku więc dopij nieco, bo Ci suchary z klawiatury lecą

...dziękuję za inf, właśnie czegoś takiego oczekiwałem zakładając wątek

Fajna relacja...do tej pory lubiłem początek września w Bieszczadach, mam blisko jak odwiedzam rodzinne strony na Podkarpaciu...no to teraz u rodziny będzie krótko i dalej dzida , głębiej w Ukrainę

...dobra Artur, nie picuj tylko do brzegu...gadaj wreszcie, gdzie są i jak to było z tymi bośniackimi piramidami ???

Dzięki Pszemo za linka....ofertę znam, pytałem o opinię tych którzy już przemacali towar osobiście, powąchali, poszarpali, zamontowali na swoich toczyłaby.........bo takowych jeszcze nie odszukałem na tym forum

Cześć...podobno jest jeszcze na tym forum grono ciekawych, motocyklowych "osobowości"...tak więc będzie okazja przekonać się czy moje twarde dupsko jest faktycznie takowe, czy od dziś zaczną się u mnie schizy lękowe Żeby nie przynudzać: rodzina, praca, i jeszcze kilka innych chorób wieku dorosłego...na motkach różnej maści przeszło lat 24, a szczególnie lubię użytkowe enduro, obecnie Tiger 955i od Triumph-a. Jak nie mogę jeździć to nieco grzebię w garażu. Ukłon w stronę starszej motoryzacji też już był, obecnie redukuje stadko, brak czasu żeby pomykać na jednym motku a co dopiero na kilku. Bankowo zostaje lekka hybryda do off-a i pewnie jakiś nowszy ADV ...czas pokaże który z ostatnich pomysłów sfinalizuje. Mieszkam w Poznaniu więc miło będzie złapać kontakt zwłaszcza z innymi pyrusami Pozdrawiam - Piotrek

...na całe szczęście z luźną gumką ... ze swego żywota 36 lat przeżyłem na Podkarpaciu i w czasie tej drugiej połowy szczególnie zapamiętałem: "...nie pierdziel, polewaj ! .." noooo Monika, to by była petarda czytelnicza jak byś tak cały zeskaniła i tu zapodała

...hmmm, no nie wiem, w razie draki pyry jakoś wytłumaczę że niby po ostatnim wyjeździe zostały czy cóś, a pioch?? ktoś może by i łyknął że to 2 kuwety dla kota.....ale 3 ???

...hmmm, do ceny złomu bezpiecznie daleko...tak se myślę, może wartałoby w kufry wdupić pyrów na full, zawsze to parę stówek więcej

RADOŚNIE !! fuuuck, to był śmiech przez łzy !!!!!! ...co nie zmienia faktu że trza to wziąć na klate i szczerze powiedzieć: "..szlak trafił babcyne gęsi .." ( czytaj: i po imprezie ! ) bo sie zajebałem mułem i nie zdążyłem wyrobić aktualnego, ehhhh .... no ale finalnie już wiem że TRZEBA MIEĆ ...i JUŻ MAM a jako pieprzony optymista pocieszam się że to co oblukałem w Rumunii to moje. Finalnie, ta relacja Arturze potwierdziła tylko że coś mega fajnego uciekło tamtego lata, a ci co w "rolach głównych" to zdecydowanie przech.je na płaskie dachy

wszystkie moje starania związane z przedstawianym ZłotoSkrzydłem powetuje sobie zwitkiem pln-ów, a dokładnie 13-ma tysiaczkowymi porcjami

...poczułem się wywołany do tablicy ... r o k u j e , i owszem, od 30 prawie lat i w skromnych zakamarkach swojej wyobraźni widzę te Wasze transparenty na moje przywitanie z zawsze aktualnymi hasłami : "...We are the champions - my friend..." albo "...Welcome to the jungle, we got fun n' games..."

Za kilka dni wystawiam na sprzedaż Goldwinga 1100 z 82r. Motocykl jeszcze nie rejestrowany w Polsce, z kompletem dok. Pełny pakiet Vettera. Sprawny, pełna regeneracja gaziorów, podratowana kanapa, ogarnięty zawias przedni, elektryka wentylatorka i takie tam...ogólnie, kawał solidnej technologii z tamtych lat. Z tego co widzę , jesteśmy somsiadami