Witam wszystkich serdecznie i od razu mam pytanie.
Zmuszony byłem zmienić olej teraz, na jesieni w świeżo sprowadzonym singlu GS 650. Silnik rozgrzałem, olej spuściłem zarówno ze zbiornika oleju w górnej części motoru jak i z misy na dole motoru. Filtr wymieniłem. Wlałem mniej więcej tyle oleju ile każe książka (oczywiście w międzyczasie motor uruchamiając, a potem olej jeszcze dolewając). teraz najśmieszniejsze. Nie jestem w stanie stwierdzić jaki mam poziom oleju. Tuż po wymianie, w rozgrzanym silniku poziom oleju mieścił się dokładnie w połowie okienka. Po przejechaniu prawie 90 km i sprawdzeniu poziomu okazało się, że olej wypełnił całe okienko. Wróciłem do domu wystraszony, że nalałem za dużo oleju i ze zbiorniczka ściągnąłem trochę oleju za pomocą dużej strzykawy z rurką, tak do poziomu połowy okienka. Następnego dnia pojechałem na stukilometrową wycieczkę - w okienku nie było nawet odrobiny oleju. Po przejechaniu następnych 20 km - olej na zmianę, to wypełniał całe okienko, to jego połowę, to znowu pusto było... Oczywiście poziom oleju mierzyłem po wyłączeniu silnika, stawiając motor na centralnym podnóżku. Teraz nie wiem jaki jest poziom oleju. Kiedy zjadę z "wycieczki" i motor postawię, to w okienku mogą być cuda - albo oleju nie ma, albo olej jest do połowy, 3/4, 1/4, albo wypełnia całe pole. Silnik suchy. Czy ja coś źle robię, czy ten typ tak ma? Wcześniej singla nigdy nie miałem, na dodatek Rotaxa z suchą misą olejową, latałem na rzędówkach, ewentualnie widłakach, takiego problemu nie miałem. Zaczynam się martwić, że szwankuje mi pompa oleju, że może się przycina, albo w ogóle ją szlag trafił. A może układ jest gdzieś przytkany, albo zapowietrzony? Dlaczego ten poziom oleju tak skacze, dlaczego w sumie nie potrafię sprawdzić ile mam tego oleju w motorze?! Dlaczego odpalam silnik, poczekam ok. 10 min., wyłączę, zajrzę do okienka, a tam może być poziom oleju zupełnie nieprzewidywalny?! Tak samo jest po jeździe!!! Ja rozumiem, że jakbym za krótko motor odpalił, to poziom może być przekłamany, ale przecież nie po godzinnej jeździe!!! Na kole tym motorem akurat nie jeżdżę. Olej zalałem BMW, taki jak książka każe, filtr też od BMW. Motor ma 16 tys. km. Może ktoś wie o co chodzi...?
