Cześć
Nurtuje mnie zagadnienie odpalania motocykla stojącego na bocznej nóżce z załączonym biegiem. Moja eF-ka pozwala na taki niebezpieczny myk i trochę mnie to martwi. Nie mam doświadczenia z wieloma motocyklami ale te, na których się uczyłem i jezdziłem (Suzuki Gladius, Kawasaki ER6 i Honda CBF 250), nie pozwalały na to. Co więcej rozłożenie, bocznej podstawki, gdy motocykl był "na biegu", powodowało wyłączenie silnika motocykla. U mnie tak to nie wygląda. Tylko tamte motki są dużo młodsze od mojego, wiec i technologia nowsza. Ktoś może mnie uświadomić czy tak powinno być?
Pozdrawiam