Wyszukaj

Czy ktoś z Was wie może, czym dokładnie różni się kask na tor torowy (w sensie tak określony przez producenta) od "zwykłego" kasu dla szaraczków? Znaleziska: są generalnie głośniejsze, podczas wyścigu nikt się nie przejmuje hałasem. [inne źródło]: nie mają też blendy przeciwsłonecznej – po to, by je maksymalnie odciążyć, wyciszyć i skrócić dystans skorupy do twarzy (aerodynamika). torowy musi mieć bardzo wydajną wentylację i zapewniać świetną aerodynamikę. Z tego powodu skorupy torowych kasków mają wydłużony kształt; zakłada się je na głowę o wiele trudniej, ponieważ są bardzo ciasne (często zwężone są ku dołowi tak mocno, że przy zakładaniu aż bolą uszy). jakiś geniusz napisał, że aerodynamiczny kształt kasków torowych czyni je bardzo niewygodnymi w trakcie codziennego użytkowania - nie czaję zależności... w sensie, że aerodynamika jest be i niepraktyczna? padło hasło, że dobry kask powinien mieć zapięcie DD (nie kumam, ale takie info znalazłam). pewnie mają w większości ten bajer do zrywek na szybce - ale to kwestia drugorzędna.. Pozostają pytania: czy są bezpieczniejsze czy mają lepsze wyściółki czy podlegają testom SHARP czym u licha jeszcze różni się ta lista od zwykłych szosowych integrali?