Skocz do zawartości

Wyszukaj

Wyświetlanie wyników dla tagów 'kontrolka rezerwy' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukuj po tagach

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukuj po autorze

Typ zawartości


Forum

  • Na dzień dobry
    • Przywitalnia
  • Ogólne
    • Zamierzam kupić moto...
    • Inne motocyklowe
  • Dział Techniczny
    • Mechanika ogólna
    • Dział elektryczny
    • Odmieńcy i inne przypadki
    • Nasze samoróbki i modyfikacje
  • Wyprawy
    • Foto(i)relacje bez blokady
    • Przewodniki
  • Techniczno-historyczne
    • Modele
    • Historia
    • Testy, porównania
  • Giełda
    • Sprzedam
    • Kupię
    • Nie związane z motocyklami
    • Jest robota

Znajdź wyniki...

Znajdź wyniki które...


Data utworzenia

  • Rozpoczęcie

    Zakończenie


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpoczęcie

    Zakończenie


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Rozpoczęcie

    Zakończenie


Grupa podstawowa


AIM


MSN


Strona WWW


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Gadu-Gadu


Lokalizacja:


Motocykl


Przebieg

Znaleziono 1 wynik

  1. Po zakupie zostałem motka zostałem poinformowany - "tylko uważaj bo czasem się rezerwa nie świeci ". Tak. Jasne. Czasem. Nie zaswieciła się nigdy, nawet przy prawie pustym zbiorniku. Znaczy coś zje... jest. Ale, jakoś nie przeszkadzało mi to bardzo, a poza tym nie miałem weny do napraw wobec czego jeździłem z felernym wskaźnikiem do tej pory. Raz tylko zrobiłem się w bambuko jadąc do Rabego :). Dzisiaj w końcu pomyślałem, że czas najwyższy żeby z tym skończyć i zabrałem się za kontrolkę rezerwy paliwa. I teraz cała procedura : sprawdziłem kable : - na wtyczce pompy paliwa pin 2 - kabel brązowy masa - na wtyczce pompy paliwa pin 3 - kabel biało-niebieski prowadzi do pinu 25 we wtyczce zegara Kable ok, to jedziemy dalej. Odkręciłem wielką nakrętkę :), wyjęłem pompę z całym bałaganem i sprawdziłem przejścia pomiędzy kablami wychodzącymi z czujnika, a pinami w gnieździe, sprawa prosta zdjęć nie będzie :), no i hurra - okazało sie, że to tylko kabelek od czujnika szlak trafił ( ten zielony na zdjęciu poniżej ). Po skróceniu i przylutowaniu wszystko wróciło do normy :-D . A przy okazji filtr paliwa se wymieniłem :) . Jak miałem cały bajzel na wierzchu to z ciekawości postanowiłem sprawdzić jak zachowuje się czujnik "na powietrzu" i po zanurzeniu w benzynie : - na sucho opór ok 1500 - 1700 Ω ( w zależności od temperatury otoczenia wyższa temperatura - niższy opór ) - zanurzony w benzynie ok 2000 Ω wymontowany czujnik wygląda tak, ( po wymontowaniu należy koniecznie położyć go na liściu sałaty ) a od spodu ma 3 dziurki, którymi dostaje się do środka kapsułki benzyna ( ło kurde, ale mi makro wyszło :) ) Wewnątrz siedzi termistor, który zmienia opór w zależności od temperatury. Resztę ( tzn zapala/gasi kontrolkę rezerwy ) robi elektronika gdzieś na płytce zegarów. I tutaj jak mi się wydaje dobra rada dla domorosłych naprawiaczy - lepiej nie zwierać przy włączonym zapłonie pinów 2-3 na wtyczce w celu sprawdzenia, czy zapali się kontrolka bo można zrobić kuku . Ja tego nie robiłem, jak ktoś chce może spróbować na własną odpowiedzialność. Myślę też, że w razie padaczki ów czujnik można naprawić, wystarczy wymienić termistor, znając wartość termistora zastosowanego wewnątrz - koszt termistora to kilka - kilkanaście zł. Sam czujnik jest wyprodukowany przez Leonelli i stosowany jest też w innych motkach, nie wiem tylko czy są tam zastosowane termistory o takich samych wartościach. I jak mówił profesor mniemanologii stosowanej Jan Tadeusz Stanisławski - i to by było na tyle. Może te moje wypociny komuś się przydadzą.
×