Skocz do zawartości

Wyszukaj

Wyświetlanie wyników dla tagów 'przełącznik podpórki' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukuj po tagach

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukuj po autorze

Typ zawartości


Forum

  • Na dzień dobry
    • Przywitalnia
  • Ogólne
    • Zamierzam kupić moto...
    • Inne motocyklowe
  • Dział Techniczny
    • Mechanika ogólna
    • Dział elektryczny
    • Odmieńcy i inne przypadki
    • Nasze samoróbki i modyfikacje
  • Wyprawy
    • Foto(i)relacje bez blokady
    • Przewodniki
  • Techniczno-historyczne
    • Modele
    • Historia
    • Testy, porównania
  • Giełda
    • Sprzedam
    • Kupię
    • Nie związane z motocyklami
    • Jest robota

Znajdź wyniki...

Znajdź wyniki które...


Data utworzenia

  • Rozpoczęcie

    Zakończenie


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpoczęcie

    Zakończenie


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Rozpoczęcie

    Zakończenie


Grupa podstawowa


AIM


MSN


Strona WWW


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Gadu-Gadu


Lokalizacja:


Motocykl


Przebieg

Znaleziono 1 wynik

  1. Witam, zwracam się z uprzejmą prośbą o oświecenie, tudzież dobrą radę- mam f650 z 96 r (kwiecień), czy w tym modelu występował wyłącznik kosy jak ładnie sie nazywający przełącznik podpórki bocznej? szukając po katalogach pojawia się w modelu od 97r,, albo po prostu jestem w błędzie. Mam lekki problem z maszyną, gaśnie w przechyle (incydentalnie, lecz się sytuacja powtarza, na zimnym jak i gorącym silniku). Po gruntownym serwisie gaźników problem przygasania maszyny zmalał ale dalej istnieje (częściowo trawiły go zasyfiałe dysze, fajki, świece i pęknięta membrana- jak to w dziadku który uszlachentniał jakiś germański garaż). Opisuję w żołnierskich słowach problem (jestem niemotą techniczną z co góry przepraszam.) gasł w przechyle, gasł np w ruchu miejskim przy wytracaniu prędkości biegami i duszeniem gazu po zatrzymaniu.(odpalał od razu). Stąd po regulacji i przeglądzie gaźników padło na czujnik kosy- bo go nie mam, być może ktoś go zdemontował (poprzedni właściciel), jeżeli takowy był to gdzie było miejsce wpięcia czujnika (jak był to musi być zwarte po demontażu- być może nie zwiera idealnie). Ewentualnie liczę na życzliwość kolegów i koleżanek oświecających mnie co może być przyczyną przygasania maszyny. Serdecznie pozdrawiam Pasztet. Ps litości, umieściłem nie tam gdzie trzeba temat. o ile to możliwe wybaczcie i przenieście do odpowiedniego działu.
×