Skocz do zawartości
siwy1505

Kupię f650gs od motocyklisty najlepiej z forum

Recommended Posts

Hero 5 nie daje nic więcej od hero 4 poza kiepską stabilizacją. Sony stawia mniejszy opór na kasku a wersja x3000 ma optykę więc, wiadoma sprawa. Dodatkowo pilot w zestawie. Wolałbym kupiś as300 lecz nie będzie jej w PL dlatego rozważam zakup as200 lub nowej x3000

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

każdy ma swoje preferencje , ja mam hero2 i session którego tak naprawdę z braku czasu nawet porządnie nie przetestowałem . nie kupiłem 4 i tym bardziej 5 bo mi 4k do niczego nie jest potrzebne . 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 17.11.2016 o 14:26, siwy1505 napisał:

Nikt nic nie sprzedaje? 

Siwy, tak sobie czytam i czytam o Twoich poszukiwaniach i mnie się wydaje, że Ty po prostu lubisz szukać.

Cała zaś sztuka w tym, żeby znajdować. 

Np. moja siostra, jak idzie na zakupy, to mierzy, przymierza, zastanawia się, idzie do innego sklepu i znów mierzy, przymierza itd. W końcu wraca do pierwszego sklepu z ostateczną wolą kupienia rzeczy, którą przymierzała jako pierwszą. tyle tylko, że w 99 przypadkach na 100 rzecz ta jest już sprzedana. I znów niesie się po świecie: ja nie mam co na siebie włożyć. 

:default_biggrin::default_biggrin::default_biggrin::default_icon_beer:

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Czytam i nic się nie zmieniło . Wysoki level cieszy bardzo . Co do zakupu . Nie wolno komuś wciskać motocykla . Decyzje muszą być samodzielne . Wyjedzie z pod domu , może coś się stanie i będzie na forum. Jak kupi od obcego , na pewno coś się stanie i będzie potrzebował pomocy z forum. Wtedy forum będzie kochane.Jak sprzedawałem moto przyjechał gość , odpalił , przejechał się , zapłacił i zapakował . Do dziś dziękuje , a ja płakałem jak sprzedawałem ...


no i z tego powodu mam cały czas obiekcje co do sprzedaży na forum.
sprzedaje w końcu używany motocykl. zawsze może się coś stać, w końcu trochę lat ma. to że ja jestem pewny swojego motocykl nie znaczy że kupiec ma ten sam sposób postrzegania. a potem człowieka obsmarują.
a że Polak lepiej się czuje z kitem od handlarza niż prawdziwą historią motocykla... cóż
nawet jeśli nie znam prawdziwej historii motocykla zanim trafił do mnie to tych sześć sezonów jego użytkowania przeze mnie dostarczyło mi dość dowodów że dobrze wówczas wybrałem

taptarapta

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
14 godzin temu, leff napisał:

Siwy, tak sobie czytam i czytam o Twoich poszukiwaniach i mnie się wydaje, że Ty po prostu lubisz szukać.

Cała zaś sztuka w tym, żeby znajdować. 

 

A tacy Czesi na przykład to szukają i nie znajdują. A całą przyjemność mają w samym szukaniu :default_icon_e_biggrin:

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
2 godziny temu, marcinn72 napisał:

 


no i z tego powodu mam cały czas obiekcje co do sprzedaży na forum.
sprzedaje w końcu używany motocykl. zawsze może się coś stać, w końcu trochę lat ma. to że ja jestem pewny swojego motocykl nie znaczy że kupiec ma ten sam sposób postrzegania. a potem człowieka obsmarują.
a że Polak lepiej się czuje z kitem od handlarza niż prawdziwą historią motocykla... cóż
nawet jeśli nie znam prawdziwej historii motocykla zanim trafił do mnie to tych sześć sezonów jego użytkowania przeze mnie dostarczyło mi dość dowodów że dobrze wówczas wybrałem

taptarapta
 

 

Jako sąsiad potwierdzam, że masz dość dowodów, że maszyna daje radę. :default_biggrin:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
1 godzinę temu, Dziadek napisał:

A tacy Czesi na przykład to szukają i nie znajdują. A całą przyjemność mają w samym szukaniu :default_icon_e_biggrin:

No ale cała w tym przyjemność aby sobie poszukać.

 

Sprawdzić czy nie ksiądz.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
No ale cała w tym przyjemność aby sobie poszukać.
 
Sprawdzić czy nie ksiądz.

Powiem tak, znam jednego księdza, który jest wręcz poszukiwaczem. Mówił mi że czasami też jego szukają, oczywiście parafianki.

wysłane z Nokii 3210

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
4 godziny temu, JaGrab3 napisał:


Powiem tak, znam jednego księdza, który jest wręcz poszukiwaczem. Mówił mi że czasami też jego szukają, oczywiście parafianki.

wysłane z Nokii 3210
 

Ja np lubię szukać grzybów, jak znajdę to się cieszę, jeśli nie to jest mi lepiej bo pochodziłem po lesie. Wy pewnie szukacie 2 dni i kupujecie jednego z 3 wraków? Kto szybko kupuje ten źle kupuje, pośpiech jest złym doradcą! To czy kupie i kiedy to uczynię, to moja sprawa. Jeśli nie kupię nic, to będę zadowolony, że szukałem...Lepiej załóżcie pokrowiec na motocykle i nasmarujcie narty, bo niedługo zima!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 18.11.2016 o 20:56, leff napisał:

Siwy, tak sobie czytam i czytam o Twoich poszukiwaniach i mnie się wydaje, że Ty po prostu lubisz szukać.

Cała zaś sztuka w tym, żeby znajdować. 

Np. moja siostra, jak idzie na zakupy, to mierzy, przymierza, zastanawia się, idzie do innego sklepu i znów mierzy, przymierza itd. W końcu wraca do pierwszego sklepu z ostateczną wolą kupienia rzeczy, którą przymierzała jako pierwszą. tyle tylko, że w 99 przypadkach na 100 rzecz ta jest już sprzedana. I znów niesie się po świecie: ja nie mam co na siebie włożyć. 

:default_biggrin::default_biggrin::default_biggrin::default_icon_beer:

Gratuluję siostry w takim razie! To co ona z miarą na zakupy chodzi? :default_biggrin:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
3 godziny temu, siwy1505 napisał:

Ja np lubię szukać grzybów, jak znajdę to się cieszę, jeśli nie to jest mi lepiej bo pochodziłem po lesie. Wy pewnie szukacie 2 dni i kupujecie jednego z 3 wraków? Kto szybko kupuje ten źle kupuje, pośpiech jest złym doradcą! To czy kupie i kiedy to uczynię, to moja sprawa. Jeśli nie kupię nic, to będę zadowolony, że szukałem...Lepiej załóżcie pokrowiec na motocykle i nasmarujcie narty, bo niedługo zima!

Może rzeczywiście szukaj grzybów , większa frajda...

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
2 godziny temu, JaGrab3 napisał:

a weź sobie sprawdź co znaczy "szukać" po czesku....

Szukać to jest po Polsku, a nie po czesku. Napisz coś z sensem...
 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

co zrobić jak u innych myślenie nie jest najmocniejszą stroną? wtedy trzeba sobie (po)šukat

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Siwy, uważaj, żeby przy zakupie moto ktoś Cię nie o-szukał.... ;)

  • Like 5

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
7 godzin temu, siwy1505 napisał:

Gratuluję siostry w takim razie! To co ona z miarą na zakupy chodzi? :default_biggrin:

Właśnie nie! Zamiast miary uzbraja się w niezdecydowanie, a to zdecydowanie większy kłopot. :default_biggrin:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
22 godziny temu, KaeS napisał:

co zrobić jak u innych myślenie nie jest najmocniejszą stroną? wtedy trzeba sobie (po)šukat

Właśnie KaeS tak powinno to być napisane, a nie jak kolega najmądrzejszy napisał. Myślicie, że nikt poza wami nie posiada kumpla google? Hehe, to grubo! Ciekawe co będzie jak ktoś wam zgasi te latarki nad głowami, wtedy do kibla nie traficie dupki :default_cafe4:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dupka, potocznie piętka z chleba, tylko troszkę mnie to ubodło, troszkę popłaczę w kąciku i będzie ok.
Ps. A ja dzisiaj sezon otworzyłem

wysłane z Nokii 3210

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Język polska trudna. Nie mówi się "do kibla nie traficie dupki" tylko "do kibla nie traficie dupką", ew. "do kibla nie traficie dupkami", w zależności od liczby dupek. Chyba, że to po czesku było.

Wytapatalkowane z magicznego pudełka


  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
14 minut temu, xel napisał:

Język polska trudna. Nie mówi się "do kibla nie traficie dupki" tylko "do kibla nie traficie dupką", ew. "do kibla nie traficie dupkami", w zależności od liczby dupek. Chyba, że to po czesku było.

Wytapatalkowane z magicznego pudełka
 

 

Xel, ale zobacz, po co chleb do kibla wyrzucać? Nielogicznie to napisał.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mysz w pi...zie (nie w pizzy)? Bez sensu... A chleb do kibla nie po bożemu, dzieci w Etiopii z głodu umierają.

Wytapatalkowane z magicznego pudełka

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×