Skocz do zawartości

Recommended Posts

trzeba chyba szukać odpowiednio wcześniej jeśli chce się zaoszczędzić albo... płakać i płacić. Składki są na szczęście różne (nie zapomnę oferty "Warty" na GS-a wartego...może 30 tysi, oferta (AC): 6500zł!!! u Marcina wyszło grubo taniej). W przyszłym roku zacznę się orientować wcześniej na rynku, może będzie mniej dramatycznie. A tak generalnie, to popieram Dakarowego: Piotreo, co mnie obchodzi zarząd jakiegoś TU, zatrudnienie w TU, ich koszta lub dochody czy zyski? Obchodzi mnie koszt, ale koszt mój a nie firmy u której kupuję usługę. Ich sprzedaż, ich problem i tak samo ilość ludzi na bruk-ich problem i ludzi tam zatrudnionych. To nie mój kłopot. To tak jak ciekawa sprawa z OC lekarza. Jeszcze nie musiałem korzystać z tego ubezpieczenia (na szczęście!), ale jakoś ceny mi nie spadają mimo długoletniego ubezpieczenia, a ubezpieczyć się muszę, bo...takie przepisy (obowiązek ubezpieczenia). Żadnego mojego pacjenta nie interesuje  ile płacę i dlaczego, za ubezpieczenie wykonywanej przeze mnie pracy, podejrzewam że 99% nawet nie zdaje sobie sprawy że w ogóle płacę takie ubezpieczenie. Więcej, większość z nich nawet nie zdaje sobie sprawy że nie jestem pracownikiem szpitala/lekarzem, tylko "podmiotem zewnętrznym wykonującym usługi medyczne na rzecz podmiotu leczniczego" ;-). Pozostaje mi tylko szukać odpowiedniej oferty. Na dodatek, nikogo nie interesuje czy będę miał pracę i ile będę zarabiał. Mam zapłacić ubezpieczenie za sam fakt wykonywania swojego zawodu, a czy na nie i jak zarobię to mój problem. OC lekarza nie daje gwarancji wypłaty za...brak pracy ;-). 

I jeszcze kolejny gniot: walka z firmą leasingową o uznanie zniżek...kilka tygodni wymiany maili, pism, telefonów...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Podwyżka o 50% w ciągu kilku miesięcy to jest czyste bandyctwo!!!

A tłumaczenie, że przez lata firmy ubezpieczeniowe dopłacały do interesu mnie nie interesuje.

Wiem, że KNF nakazał podwyżki ale chyba sam KNF nie sądził aby były to aż takie podwyżki.

Ciekawy również fakt, że nagle wszystkie firmy podniosły OC, AC w tak astronomiczny sposób. Może to nie jest zmowa cenowa??

Troszkę (ale minimalnie) podwyżki tłumaczy fakt, że dobra zmiana podniosła TU jakieś opłaty (chyba rezerwy) do jakiejś instytucji ale nie wiem dokładnie jakiej i o co biega. Wiem tylko, że potrzebowali kasę na swoje rozdawnicze pomysły więc wykombinowali sobie skąd część tej kasy wezmą.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jakoś trzeba zdobyć fundusze na to 500+, w niedalekiej przyszłości tanie mieszkania, obniżenie wieku emerytalnego, itp. Z frankowiczami też cuś trza zrobić... Skąd na to wszystko ma być? Jak myślicie? Już są zmiany w kwocie wolnej od podatku, dopierdziela się akcyzy i łupi kierowców.

Miało być bez polityki ale odpowiedź jest bardzo prosta.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

w szczecinie matiz , ale ze szczecina na urlop do chorwacji to słabo widzę w matizie . kiedyś się maluchem do bułbgarii latało , ale nikomu nie życzę powrotu do tych czasów ...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
3 godziny temu, Mutomb napisał:

Jakoś trzeba zdobyć fundusze na to 500+, w niedalekiej przyszłości tanie mieszkania, obniżenie wieku emerytalnego, itp. Z frankowiczami też cuś trza zrobić... Skąd na to wszystko ma być? Jak myślicie? Już są zmiany w kwocie wolnej od podatku, dopierdziela się akcyzy i łupi kierowców.

Miało być bez polityki ale odpowiedź jest bardzo prosta.

Mam pewne wątpliwości czy kasa z OC "trafi" do 500+ jednak jedyne co państwo może z TU ściągnąć to podatki, a TU jak każda firma która może je "optymalizuje" więc to chyba nie to. Poza tym TU działające w pl są prywatnymi firmami (w PZU państwo ma ok 30% udziałów, nie wnikam kto decyduje o składzie RN) i ustalają stawki jak uważają. No to jest tak jak jest. W polskich realiach skończy się to najwyżej tym, że na ulicach będzie więcej pojazdów bez OC.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To już koniec tych podwyżek czy jeszcze coś szykują na przyszły rok? Tak się zastanawiać czy nie wstrzymać się z rejestracją nowego pojazdu :/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ale jakby Wam szef znienacka dał 50% podwyżki, tobyście nie narzekali, że zbyt gwałtownie. No to jest to samo, tylko na odwrót. Pomogłem?

A tak nawiasem, co tam Wasze Matizy. Ubezpieczcie parę ciężarówek, to pogadamy.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ponieważ wszystkim totalnie brak koncepcji na przyszłość zatem spodziewajmy różnych dodatkowych ekstra pomysłów. Sądzę, że życie przerośnie nasze wyobrażenia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
2 godziny temu, ARG napisał:

Mam pewne wątpliwości czy kasa z OC "trafi" do 500+ jednak jedyne co państwo może z TU ściągnąć to podatki, a TU jak każda firma która może je "optymalizuje" więc to chyba nie to. Poza tym TU działające w pl są prywatnymi firmami (w PZU państwo ma ok 30% udziałów, nie wnikam kto decyduje o składzie RN) i ustalają stawki jak uważają. No to jest tak jak jest. W polskich realiach skończy się to najwyżej tym, że na ulicach będzie więcej pojazdów bez OC.

Akcyza to do kogo trafia?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

do budżetu państwa . ja mam dobrze z ubezpieczeniami oc , sam sobie piszę na auta które kupuję do sprzedaży - 55 pln miesięcznie we wrocku to super cena. nie mam zamiaru nawet po zarejestrowaniu na siebie płacić pełnego oc na rok - auto jest zawsze do sprzedania . taki jeden miły plus handlarza starzyzną :default_icon_beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

niestety jest tak jak pisze Piotreo

też przeraża nas skala wzrostu składek i wiemy, że to jeszcze nie koniec

 a ubezpieczyciele dostali prikaz od KNF że mają podnieść stawki OC bo zbierają mniej składki niż wypłacają odszkodowań

a związane jest to z rosnącą świadomością ubezpieczeniową Polaków, wysypem firm prawniczych specjalizujących się w dochodzeniu odszkodowań, wyrokami itd. itp.

gdy kiedyś ktoś cię stuknął cieszyłeś się że wyklepali ci auto. teraz jedziesz do autoryzowanego warsztau który ma stawki i ceny z kosmosu, ubezpieczyciel nie powie ci że masz się bujać przez czas naprawy komunikacją miejską, bo sąd najwyższy wydał wyrok że auto zastępcze z OC sprawcy należy się jak psu zupa, można domagać się utraconych zarobków, a dodatkowo dochodzą roszczenia z tytułu szkód osobowych, gdzie zdrowia nie da się wycenić i w sądzie można dużo wywalczyć. A coraz więcej ludzi decyduje się iść do tego sądu

mamy też przykład porównania stawek ubezpieczenia w PL i AT. ja wiem że nie zarabiamy tyle ile austriacy ale chodzi o porównanie stawek które nawet dla bauerów są wysokie

w ubiegłym roku samo OC na 10-letnie audi kosztowało tam 4 razy więcej niż w Polsce full pakiet bez zniżek

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

U mnie motocykl solidnie gruchnął na parkingów-ce, w rezultacie złamała się klamka sprzęgła, uszkodziła grzana manetka, zgięta dźwignia biegów, pękło mocowanie plastików. 

Części motocyklowe kosztują ile kosztują, mógłbym sobie to samemu powymieniać, starczyłoby 2000, na trochę więcej wycenił rzeczoznawca przy rozliczeniu gotówkowym, mimo wszystko nie miałem na to czasu, w rezultacie motocykl wstawiłem do ASO, tam rozszerzyli zakres, stwierdzili, że do wymiany jest kierownica, zauważyli inne ryski (z innych zdarzeń).

W rezultacie finalny koszt naprawy w ASO prawie 8000 PLN, które ubezpieczyciel pięknie zapłacił, mi podniósł nieznacznie składkę, to ja nie wiem jak im to się może opłacać?

Ciekawa też jaka jest skala wymuszeń i kombinatorów naciągających ubezpieczycieli?

Cóż sokoro mamy prawo, które pozwala naprawiać po cenach z innej galaktyki to i stawki ubezpieczeń powinny być z tego samego wymiaru?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

w dużym uproszczeniu działa to tak, taka jest historia ubezpieczeń które się zaczęły od tzw towarzystw ubezpieczeń wzajemnych

zrzucamy się w 100 osób po 100zł do jednego worka, gdy któremuś się coś stanie suma wystarczy na pokrycie szkód jego lub jeszcze kilku innych osób ,

to jest analiza ryzyka i rachunek prawdopodobieństwa

co do skali kombinatorstwa to czasem mam wrażenie że największy problem stanowi ogniwo warsztat-rzeczoznawca, że tam mogą być największe przekręty, sam podałeś dobry przykład

 

ostatnio zacząłem się zastanawiać czy nie było by uzasadnione aby obowiązkowe OC dotyczyło nie pojazdu, ale osoby posiadającej uprawnienia do kierowania. Masz prawo jazdy musisz wykupić OC bo nawet gdy nie masz samochodu, zawsze może się zdarzyć że będziesz kierowcą. Pozwoliłoby to rozproszyć ryzyko, ukróciłoby jeżdżenie bez OC. Choć system jest coraz bardziej szczelny i coraz częśćiej UFG korzysta z prawa do karania za jego brak

po pierwsze każdy by pracował sam na swoją historię ubezpieczeniową, szkodową, a nie że tracę zniżki bo pożyczyłem samochód komuś

po drugie wyeliminowana została by kwestia rejestrowania pojazdów na babcię która nigdy nie miała prawa jazdy ale ma wszystkie możliwe zniżki więc jeden czy drugi małolat może sobie poszaleć golfem 3 na dzielni wiedząc że niewiele ryzykuje

 

Edytowane przez Marcin N
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Marcin a w perspektywie od dziś do kwietnia 2017, spodziewać się nowych zwyżek, bo się zastanawiam czy wstrzymać się z rejestracją czy lepiej teraz bo ubezpieczenie może być jeszcze droższe niż dziś?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

trudno powiedzieć co będzie w kwietniu, ale raczej nie będzie taniej

zresztą ponoć nawet w telewizji 2-3 dni temu padł tekst że OC komunikacyjne może zdrożeć o 100%

przypominam że obowiązkowi ubezpieczenia podlega każdy pojazd zarejestrowany nawet nieużytkowany,

od jakiegoś czasu praktykuje się też ubezpieczenie pojazdów mechanicznych nawet nie podlegających obowiązkowi rejestracji w zakresie OC komunikacyjne w związku z ruchem tych pojazdów. Dotyczy to np wózków widłowych i innych wolnobieżnych, koparki, melexy, itp, itd. I to niekoniecznie w przypadkach gdy wyjeżdżają na drogi publiczne

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
14 godzin temu, Marcin N napisał:

...ostatnio zacząłem się zastanawiać czy nie było by uzasadnione aby obowiązkowe OC dotyczyło nie pojazdu, ale osoby posiadającej uprawnienia do kierowania....

 

Nie, no tak, spoko. Zamiast jednego OC zapłacę cztery. Zaczynasz myśleć jak nasi rządzący.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
10 godzin temu, Marcin N napisał:

 

przypominam że obowiązkowi ubezpieczenia podlega każdy pojazd zarejestrowany nawet nieużytkowany,

 

Nie do końca. Takiego obowiązku nie ma w przypadku pojazdu historycznego, czyli ponad 40 letniego. Nie musi mieć żółtych tablic, wystarczy wiek. Niestety nie specjalnie się to opłaca w przypadku częściej używanego sprzęta, bo w takim przypadku nie liczą zniżek.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Marcin sorry, ale mnie takie tłumaczenia nie przekonują.

Powtarzam jeszcze raz, nieudolność prowadzenia działalności i pazerność na kasę, przez przyciąganie klientów najniższymi składkami doprowadziło do skraju bankructwa być może kilka TU, a reszta TU przy tej okazji próbuje skorzystać na przyzwoleniu KNF do podniesienia w tak drastyczny sposób składek OC. To jest granda! 

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No cóż, trudno w tym przypadku znowu nie zahaczyć o politykę ale sami wybraliście i poprzednio i teraz, to się teraz nie dziwta tylko bulić frajerzy i morda w kubeł. :default_icon_e_biggrin:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
52 minuty temu, Tomek Sz napisał:

Nie do końca. Takiego obowiązku nie ma w przypadku pojazdu historycznego, czyli ponad 40 letniego. Nie musi mieć żółtych tablic, wystarczy wiek. Niestety nie specjalnie się to opłaca w przypadku częściej używanego sprzęta, bo w takim przypadku nie liczą zniżek.

Potwierdzam, sam korzystam w przypadku 2 pojazdów z tego przywileju. Musiałem wpierw jednak odbyć małą batalię i udowadniać urzędnikom, że taki przepis istnieje bo nagminnie domagali się żółtych tablic.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
2 godziny temu, dakarowy napisał:

Powtarzam jeszcze raz, nieudolność prowadzenia działalności i pazerność na kasę, przez przyciąganie klientów najniższymi składkami doprowadziło do skraju bankructwa być może kilka TU, a reszta TU przy tej okazji próbuje skorzystać na przyzwoleniu KNF do podniesienia w tak drastyczny sposób składek OC. To jest granda! 

Racja, i co nam pan zrobi ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

zgadza się, że jest osobne ubezpieczenie OC na pojazdy historyczne, tak samo jak jest tzw. OC komisowe na 30 dni

nie pisałem o tym bo dyskusja nie tego dotyczy

 

Daniel z tym skrajem bankructwa to też bym nie przesadzał. To są przedsiębiorstwa działające dla zysku, tu nikt nic charytatywnie nie robi. Niskie składki OC bardziej odbijały się na jakości samego ubezpieczenia niż na ogólnym wyniku finansowym danej firmy.

Znam przypadki gdzie likwidacja szkód, zwłaszcza wśród tzw. directów, polegała na masowych odmowach odszkodowania, zaniżaniu wypłat itd. itp.

Spośród 100 poszkodowanych ilu zdecyduje się pójść do sądu walczyć o swoje? Ilu z nas nawet nie pamięta nawet jakie ma polisy i płaci składki bo robi tak od zawsze. Dla TU rachunek jest prosty.

Kultura ubezpieczeniowa zarówno po stronie TU i klientów wciąż nie należy do wysokich.

 

Żeby nie było wątpliwości, nie bronię towarzystw, też mnie przeraża skala podwyżek, ale też zdaję sobie sprawię z pewnej patologii jaką wytworzył mechanizm rynkowy

Edytowane przez Marcin N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mechanizm rynkowy wytworzył patologie? A gdzie całe działy tych darmozjadów analityków w TU? Nie potrafią skalkulować składek, że są straty? To wypier... ich z roboty i jeszcze obciążyć kosztami bo brali kasę za nic a zadziałali na niekorzyść TU. A może TU wprowadziło tzw. nowoczesne metody zarządzania, ISO, sriso i koszty administracji drastycznie wzrosły, nie było tak przypadkiem?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
6 godzin temu, Moto Troter napisał:

Mechanizm rynkowy wytworzył patologie? A gdzie całe działy tych darmozjadów analityków w TU? Nie potrafią skalkulować składek, że są straty? To wypier... ich z roboty i jeszcze obciążyć kosztami bo brali kasę za nic a zadziałali na niekorzyść TU. A może TU wprowadziło tzw. nowoczesne metody zarządzania, ISO, sriso i koszty administracji drastycznie wzrosły, nie było tak przypadkiem?

No niestety nie było tak. Wręcz przeciwnie - myślę, że większość TU sukcesywnie obniża (sprawdzałem tylko w kilku) swoje koszty. To tak nie działa... Generalnie straty na OC firmy rekompensowały sobie w innych produktach (głównie majątkowych). Było tak do czasu, aż "spirala wojny cenowej' między TU zaczęła coraz bardziej wpływać na wyniki finansowe. Stąd reakcja KNF, stąd podwyżki.

O co można mieć pretensję do firm to "ostre chybotanie" cenami raz w jedną, raz w drugą mańkę....

Gwoli wyjaśnienia (nie usprawiedliwienia) mogę powiedzieć, że gdyby wcześniej nie było za tanio, to teraz nie trzeba by było tak windować cen OC. Innymi słowy - podwyżki byłyby rozłożone w czasie.

Zaznaczam podwyżki - ruchu w dół jeszcze pewnie długo nie będzie.

Niestety, niezależnie od tego czy się to komuś podoba i czy go nie obchodzą koszta ubezpieczycieli - płacić trzeba.

Edytowane przez Piotreo

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×