Skocz do zawartości

Recommended Posts

Wrzucam Wam przetłumaczony przeze mnie artykuł o motocyklistce z Białorusi, która swoim F650GS wybrała się aby wykąpać w źródłach termalnych Islandii. Zapraszam.

 

Dziewczyna, motocykl i nieprawdopodobna Islandia. Reportaż z północy Europy.

24 lipca 2016 Onliner.by Autor: Andriej Żurow. Foto: Jekatierina Archipowicz


W tym roku malusieńka Islandia nagle stała się bardzo popularna dzięki swojej drużynie piłkarskiej, która to, wykazawszy upór i monolit, odniosła zwycięstwo nad Anglikami na mistrzostwach Europy. Z tego też powodu znana mińska motocyklistka Jekatierina Archipowicz (w kręgach motocyklowych znana jako Moto-Katrina) postanowiła udać się na wyspę znacznie wcześniej. Rozumie się, że swoim BMW F650GS. Co na nią czekało w 10-tysięcięcznej kilometrowej podróży?

— Pokochałam ten kraj, kiedy zobaczyłam film „Sekretne życie Waltera Mitty”. Główny bohater jeździł na deskorolce i zwiewał od buchającego Eyjafjallajökull (jeżeli pamiętajcie, to ten nieduży wulkan narozrabiał zamykając powietrzny obszar w 2010 roku). Pejzaż na ekranie kina naprawdę robił wrażenie i wydawał się być narysowanym obrazkiem. Serce zabiło mocniej, i przyobiecałam sobie, że zobaczę to wszystko na żywo, — przyznaje dziewczyna.

91e7abd81c1e7993698084d52d3c578a.jpeg

42f2e81c924d7fb385523eee4e1ff027.jpeg

d278df88337670825e8e780bb4a24f92.jpeg

Według niej, nie jest ona totalną romantyczką, która może rzucić wszystko dla jakiegoś marzenia, ale zwyczajnym biurowym pracownikiem, podróżującym w czasie urlopu za zaoszczędzone pieniądze. Zbierała długo — ponad rok.

9344f0684feeb5196ba66d364d4671c0.jpeg

— Na Islandię można dotrzeć na dwa sposoby: promem i samolotem. Drugi wariant dla mnie nie jest korzystny — zaznacza, pozostawał pierwszy, — kontynuuje motocyklistka. — Promową przeprawą pomiędzy Danią a Islandią zarządza kompania Smyril Line. Ogromna ośmiokondygnacyjna piękność Norrona dwukrotnie w tygodniu dostarcza wszystkich amatorów przygód z duńskiego portu Hirtshals do islandzkiego portu Seyðisfjörður (nazwy takie, że język można połamać!).

Koszt waha się od € 300 do € 2000 i zależy od mnóstwa czynników. Jekatierina rezerwowała bilety wcześniej — prawie siedem miesięcy przed podróżą. Wybrała również najtańszy wariant — coś w rodzaju plackarty na pociąg, i na dwie noce to zupełnie wystarczyło. Przewóz motocykla wyszedł nieco taniej, niż samochodu. Na witrynie działa wygodny kalkulator cenowy. Jest jeszcze mały myk:, jeżeli weźmiecie bilety z 2,5 - dziennym przystankiem na Wyspach Owczych, to koszt wyjdzie poniżej € 150 — 200.

9c66033334858c460e476e1615955471.jpeg

— A Wyspy Owcze są godne odwiedzenia i nie mniej atrakcyjne, — zaznacza Moto-Katrina. — Właśnie tak zrobiłam — kupiłam bilet bezpośrednio do Islandii z przystankiem w Thorshavn (stolica Wysp Owczych) w drodze powrotnej. W sumie bilet w obie strony kosztował € 520 (nie drożej niż polecieć do Turcji).

757c0896c8a62ec4b8c7badbd829767a.jpeg

Do Danii motocyklistka jechała trzy i pół dnia. Trochę pojeździła po Berlinie, znalazła się w Hamburgu na meczu piłkarski nożnej Niemcy — Słowacja i uporała się z zepsutym akumulatorem w firmowym centrum serwisowym BMW, w tym samym czasie testując nowy model producenta — F700GS:

— Prowadzi się cudownie, w dynamice w kilka razy żywszy od mojego, nieco za twarde siedzenie, doskonałe zawieszenie, mocne hamulce, ale bardzo bałam się wywrotki: podpisałam dokument o wpłacie € 2000 w razie uszkodzeń z mojej winy.

8c54d890f60fbb19398334670aaad86a.jpeg

c4755e834ab14a1cd8b06c493db023f4.jpeg

669f327bae2b9a8e883ae160f294b397.jpeg

Kilka godzin przed odprawą promu zaczęły ustawiać się długie kolejki rowerzystów, motocyklistów i automobilistów.

df8acc7ed2ad1fd55da86fc50dc82c39.jpeg

7b215ecc5f02e11d247fafd4b758bff6.jpeg

— Umiejętności pracownikom przy załadunku można pozazdrościć. Wydaje się, że jakby całe życie dobrze grali w tetris. Odległość między samochodami — nie większe niż 10 centymetrów. Trzy pokłady skompletowane do pełna! Przy czym wiele osób jedzie do Islandii różnymi pojazdami.

6f6416ee5dc398b619330b78e208b5a6.jpeg

Zajęć na statku jest niewiele, dlatego wiele osób robi zakupy w sklepie Duty Free, mieszczącym się na piątym pokładzie. Na Norronie jest kilka restauracji, kino, basen, sala fitness, mini jacuzzi, sale gier, ale zgodnie z opinią Jekatieriny, to wszystko szybko się nudzi.

- Kontakty z innymi turystami - to naprawdę korzystne zajęcie - powiedziała.

37aad37b998ae0dd4f243e1b63d5fb7c.jpeg

Na kołysanie dobrze pomagają tabletki. Wieczorem drugiego dnia pogoda trochę się popsuła, okrętem kołysało, i nie wszyscy dobrze sobie z tym radzili.

61e08ffc48aa724ab5bd11e2e3c25eeb.jpeg

— Rano przybyliśmy do portu Seyðisfjörður, — mówi motocyklistka. — Kiedy prom podpływał do brzegu, tłumy turystów umiejscowiły się na górnym pokładzie, ale byliśmy bardzo rozczarowani, ponieważ niczego nie zobaczyliśmy z powodu gęstej mgły.

389a1cd426d71ec3ccccee765ecb529c.jpeg

Kontrola trwała dosłownie dwa-trzy minuty i polegał na tym, że w garażu proszono о przejazd po czterech motocyklistów. Tam pies obwąchiwał kufry. Nawiasem mówiąc, paszport i inne dokumenty dla właścicielki BMW skontrolowano tylko na granicy z Polską i więcej nigdzie: ani na promie, ani na kempingu czy w hostelu.

— Chociaż na Wyspach Owczych obowiązuje specjalny reżim wizowy (formalnie one należą do Danii ale są autonomicznym terytorium i nie należą do strefy Schengen), ale tam również nikt o paszport nie prosił, — zauważa Moto-Katrina.

—Żegnając się z towarzyszami podróży naciągnęłam płaszcz nieprzemakalny, ochraniacze na stopy i udałam się do Egilsstaðir (islandzkie miasteczko, w którym mieszka 2,5 tys. osób), — dla Jekatieriny podróż dopiero się zaczynała. — Pogoda nie rozpieszczała, tablice informacyjne mówiły o temperaturze +4 stopniach Celsjusza a z nieba lał intensywny deszcz. Przez następne trzy dni było jeszcze gorzej. Ale rozpościerające się widoki zmuszały aby na amen zapomnieć o wszystkim tym, co działo się wokoło. Przecież Islandia to fantastyczny kraj! Pierwsze kilometry zupełnie przeniosą was do innego świata (a może, to po prostu inna planeta?). Opisać widoki słowami jest bardzo trudno. No i aparat fotograficzny dobrze nie potrafi oddać całego bogactwa barw tego cudownego kraju. Każdy zakręt, każdy odcinek drogi nie był podobny do poprzedniego. Tutaj czarny wulkaniczny piasek zmienia się w surowe skały bazaltowe, a tam przepiękne fioletowe pola kwiatów, wartkie strumienie, wodospady i majestatyczne góry. I wszystko to już w pierwszym dniu podróży.

c804a230f549196ca5665eb97b1502fc.jpeg

64aad01b629141b803205069b4f1ad2c.jpeg

Jedna z lepszych wskazówek — to, co stale chce się fotografować. Dziewczyna zmuszała się aby nie zatrzymywać, widząc kolejną owieczkę albo konie specyficznej islandzkiej rasy, których nie ma więcej nigdzie w świecie. Udało się to nie zawsze.

598d6bf0e5837ccc6bb4a23ac586637a.jpeg

2b01407d334cadd5405832c9e317b77d.jpeg

c0ff7e0e6f760163ec60b15bcbfc5872.jpeg

— Pierwszego dnia, pomimo uprzednio ustalonego planu i obiecaniu samej sobie by nie łazić po bezdrożach, powoli lecz nie bez trudności dojechałam do najpotężniejszego wodospadu w Europie — Dettifoss. Dodam, że to tu nakręcono epizod do filmu „Prometeusz”, — opowiada Moto-Katrina.

2b585cc7849467a0fc812fe8337714c5.jpeg

1f57f4f054d64de0c11d0c4378dc4f2e.jpeg

01ca447ef0fd3b1f0b3e37ce67cb8e6a.jpeg

4de6d21c279da186f855f99ca1221b3f.jpeg

Numeracja dróg w Islandii jest prosta. Jest główna obwodnicą Nr 1, otaczająca brzegiem cały kraj. W 99,9% jest asfaltowa i doskonałej jakości. Przejechać nią można każdym pojazdem. Są drogi dwucyfrowe, i one zazwyczaj są również asfaltowe, ale nieco gorsze. Czasem spotyka się szutry, które nie są do przewidzenia. Jedzie się po dobrym asfalcie i nagle zauważa się odpowiedni znak. Trzycyfrowe drogi praktycznie wszystkie są żwirowe. A jeżeli przed dwoma albo trzema cyframi w oznaczeniu drogi stoi indeks F, to pchać się tam można tylko pojazdem z napędem na cztery koła, przed sobą ma się piasek, brody, ostre kamienie i inne radości dla amatorów offroadu. Do wodospadu Dettifoss z obu stron prowadzą trzycyfrowe drogi, większość jest podobna do starych desek do prania. Ale pięknie!

454943d0f42b1655c150f73102849229.jpeg

61eaecded5ba6319a398babf887cbf61.jpeg

Motocyklistka nocowała w okolicach malowniczego jeziora Mývatn (znajdującego się na północy kraju). W pobliżu niego są źródła termalne, podobne do słynnej Niebieskiej Laguny w pobliżu Reykjavíku.

20023dea302e15c410d761a0ed147b75.jpeg

Wzdłuż dróg często spotykane są oto takie piramidy. Budowane są aby przynosiły szczęście i dawały wiarę, że budując taką piramidę, daje się życie małemu trollowi.

1843c0a08b4615365de65722e73b3971.jpeg

5b86ff0011627080da9ac5d4b2efd84f.jpeg

— Rankiem odwiedziłam park Dimmu Borgir (w tłumaczeniu — „ciemna siła”) i najpiękniejszy wodospad Goðafoss (w tłumaczeniu — „wodospad boga”); przy przyjęciu chrześcijaństwa wrzucano do niego pogańskie bożki). Odwiedziłam miasto Akureyri (północna stolica Islandii) i wpadłam aby wykąpać się w najpiękniejszym basenie w miasteczku Hofsos, — melduje Moto-Katrina.

Basenów w Islandii jest bardzo dużo, praktycznie w każdym mieście. Oznaczone są specjalnymi znakami, wstęp kosztuje od € 5 do € 10. W Hofsos jest basen godny uwagi, dlatego że jest położony na skale, a na dole rozciąga się Ocean Atlantycki. Po długich godzinach w deszczu i zimna jest bardzo pięknie i ciepło.

— Następny dzień wypadł niezbyt pomyślnie. W planach było odwiedzenie przylądka Látrabjarg — nawiasem mówiąc, to najbardziej zachodni punkt Europy. To miejsce zamieszkane przez maskonury zwyczajne, uważane za symbol Islandii (bardzo sympatyczne ptaki). Po tym jak przejechałam ponad 300 kilometrów, nawigator zaczął uparcie kierować mnie na drogę z indeksem F, co całkiem nie było dobre dla moich drogowych opon. Musiałem zawrócić i dotrzeć do Reykjaviku. Na wjeździe do stolicy jest tunel Hvalfjörður, który łączy miasto z portem Akranes. Jego długość — 5770 metrów, a 3750 z nich przechodzi pod dnem morskim. Najniższy punkt tunelu — 165 metrów niżej poziomu morza. Przejazd jest płatny, dla motocykla koszt wynosi około 2 $, dla samochodów — od 10 $.

3cd787f27925fb55c5a2914fee0a23c5.jpeg

7dd903abea7c78baf4a3ed0dca06e03d.jpeg

Przy wjeździe do stolicy pogoda raptownie się poprawiła, wyjrzało słońce i ociepliło się do +9 stopni. Jechać było o wiele przyjemniej a i krajobrazy słonecznej Islandii były niezwykłe. Do czasu wyjazdu dziewczyna nawiązała kontakt poprzez stronę CouchSurfing z islandzkimi motocyklistami, którzy uprzejmie zgodzili się dać jej schronienie i pokazać okolice.

fba6f1f143116b0a058808e926b360df.jpeg

Wreszcie przyszedł czas aby odwiedzić słynne w całym świecie termalne źródło Niebieska Laguna. To bardzo malownicze jezioro z leczniczymi błotami, barem i innymi rozrywkami dla turystów. Należy zauważyć, że tak po prostu nabyć bilet, i przyjechać tam nie można. Trzeba najpierw zarezerwować określony termin poprzez stronę internetową. Koszt — od € 50.

979476fa2c4324da4d4f02c285f7eb5e.jpeg

Okolice Reykjavíku bogate są w gejzery, jeziora i inne przyjemne dla oka osobliwości. Tu motocyklistka po raz pierwszy poznała co to są te gejzery:

— One mają wstrętny zapach stęchłych jaj, i potem właśnie po tym zapachu zaczniecie odnajdywać gejzery we wszystkich zakątkach Islandii.

187f0b9a500a5e6ce85021ed380163b3.jpeg

W dni wolne w mieście funkcjonuje pchli targ Kolaport. Z pozoru — zwykły second-hand, ale można niedrogo nabyć tam dzianinę z owczej wełny, ozdoby z kamieni wulkanicznych i wielorybiej fiszbiny, a także skosztować można legendarnej hakarl (narodowa potrawa, suszone mięso grenlandzkiego rekina). Świeże jest uważane jako trujące.

5e65b70cf6410d41247835a37837290b.jpeg

1462e6fa361cfa4be6cb56f13bdf42a1.jpeg

0d07b89fe7e4178b319036a32249d85f.jpeg

— Przyznaję, że nie zdecydowałam się spróbować, — opowiada dziewczyna. — mają bardzo silny i ostry zapach amoniaku. Ale miejscowi mówią, że to najlepszy środek na wszystkie choroby. Jeść hakarl trzeba popijając narodowym napitkiem — brännvinem (to wódka z kartofli z dodatkiem kminku).

W czasie podróży motocyklistka znalazła się na meczu piłkarskim Islandia — Francja. Śródmieście Reykjavíku wypełniło się kibicami, zgodnie kibicujących w szczególny sposób i głęboko przeżywających każdą akcję ulubionej drużyny. Ale Francuzi i tak zwyciężyli.

76f5360c547812355755ea9981664063.jpeg

— Dosłownie, policji praktycznie nie ma, — dzieli się wrażeniami właścicielka BMW. — Widziałam ich tylko dwukrotnie, i to w okolicach Reykjavíku. Na drogach stoją fotoradary, o których uprzedzają znaki, — i to wszystko. Pełna swoboda. Ale podobno, jeżeli złapią, to kary są ogromne. Zjazd z drogi w nieprzepisowym miejscu karze się mandatem do € 4000.

bc8316085a18a83b413e8c8e7d1f88dc.jpeg

3490dea9339269403c8a2eba8038f5b9.jpeg

9bc2f05ead087c007bc30daf733ea7ff.jpeg

Konsultując się z islandzkimi znajomymi Jekatierina postanowił przejechać się „złotym pierścieniem” Islandii (można go objechać w ciągu 3 — 4 godzin), a następnie udać się promem na archipelag Vestmannaeyjar i spróbować mimo wszystko znaleźć maskonury.

e4cc21cf251eb0a208ff0526207c0ca8.jpeg

„Złoty pierścień” składa się z Narodowego Parku Thingvellir, Doliny Gejzerów i wodospadu Gulfoss. Bardzo piękne miejsca, ale zatłoczone. W Dolinie Gejzerów najważniejszy — Strokkur. Sapie on za wszystkich współtowarzysz, co 5 — 7 minut wyrzucając strumień gorącej wody na wysokość do 30 metrów.

df3650aee9b4adf66413d4859c394f5d.jpeg

— Prom na Vestmannaeyjar i z powrotem kosztuje koło 50 $, — mówi dziewczyna. — Wszystkie wyspy można objechać w cztery godziny. Ale przecież przyjechałam na poszukiwanie maskonurów! Krążąc kilka godzin i będąc zdenerwowana napisałam Islandczykom, że ktoś mnie oszukał, i że nie ma tu tych ptaków. Otrzymałam odpowiedź „stój tam, gdzie stoisz” po 5 minutach zaskoczona próbowałam nadążyć za niebieskookim Islandczykiem na czerwonym sportowym motocyklu, każącym mi jechać za nim. Doprowadził mnie na wysoką skałę, obok której już kilka razy przejeżdżałam, wskazał na urwisko i jaskinię w najniższej części i w mgnieniu oka zniknął za horyzontem. Zostałam sama z owieczkami i ze strachem patrzałam w dół próbując wypatrzyć pomarańczowo dziobych puffinów (angielski nazwa maskonurów). I praktycznie w najniższej części z jaskini znajdującej się w skale pojawił się pierwszy maskonur. Ostrożnie schodząc z 15 metrów, stałam bez ruchu i próbowałam sfotografować przystojniaka. Ale był za szybki i wzbił się w powietrze z charakterystycznym trzaskotem dzioba. W następnej godzinie puffiny pojawiały się wokół mnie co kilka minut, i nawet udało mi się zrobić kilka zdjęć.

a705d71e7a6a6ee99ca41a2ac2b695b3.jpeg

6d7678b227c74a92b112a56a70d39c80.jpeg

Jednym z najważniejszych turystycznych miejsc Islandii jest lodowiec Vatnajökull, zajmujący 8% powierzchni kraju i przylegająca do niego lodowa laguna Yekyulsaurloun.

c3511a13f34e35899641c2d3c760d980.jpeg

aebae1580e9dc3e92b83cfc8c0f74338.jpeg

a609f239f4f70fdd37f5a9fef14cfef1.jpeg

Jeszcze trochę o jedzeniu. Będąc w Islandii, po prostu musicie spróbować najłagodniejszej baraniny. Przygotować ją można na jednorazowym grillu (kupić ją można w sieciach supermarketów Bonus i Kronan). Przygotowuje się ją szybko, a zjada jeszcze szybciej. Lepiej uzupełnić menu narodowymi naleśnikami (bardziej przypominającymi pitę) — flatke.

96b5a098b5b6f48fa747aaa1fc364d6b.jpeg

— Tydzień na wyspie zupełnie wystarczy, aby zakochać się w tym nieprawdopodobnym kraju, ale to bardzo mało aby całkowicie zanurzyć się w jego wszystkie tajemnice, — podsumowuje motocyklistka. — W drodze powrotnej spędziłam trzy dni na Wyspach Owczych, ale one zasługują na oddzielne opowiadanie.

a5bed7a0aa48e1379d0232ce24e65e72.jpeg

c3018e001c041f3b75ce5e6a53b46ed3.jpeg

f9ff517b0ac205e05e500a361404d7b9.jpeg

Na zakończenie kilka słów o wydatkach. Podróż wyniosła € 1800 wliczając przeprawę promową, przejazd płatnymi drogami, paliwo, nowy akumulator, pobyt i wydatki na żywność. Wszelkie pytania odnośnie podróży na Islandię i na Wyspy Owcze Jekatierinie Archipowicz można zadawać za pośrednictwem poczty — moto.katrina@gmail.com.

263965dcc63f72554abc30289013652e.jpeg

981c2fe055d1044decbb89466dd1ee7e.jpeg

54abbf23456bf5fb4bdc3b9d87c43944.jpeg

Onliner.by zastrzega sobie prawo do zdjęć i tekstu w oryginale.

Tłumaczenie własne.

Edytowane przez KaeS
Ujednolicenie czcionki
  • Like 16

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Rozumiem dobre intencje sam wolałbym żeby mojej relacji ktoś sobie nie kopiował na fora tylko podał linka do oryginału.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jeśli umiesz czytać po rosyjsku link do oryginału masz na dole mego posta.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Fajna relacja, idealnie wpasowuje się w moje przyszłoroczne plany wyjazdowe :) Wszystko co chciałam wiedzieć.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zajefajna sprawa taki wyjazd.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Chyba się wybiorę ze Żoną. Muszę to przemyśleć jeszcze, ale plan jest. Może jacyś chętni np. na początek września, albo inny termin? Warto chyba z wyprzedzeniem prom rezerwować. A gdzie ta dziewczyna spała, bo nic o tym nie było?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jeśli trzeba, mogę do niej napisać maila z takim pytaniem. Równie dobrze mógłby napisać do niej jej krajan, dobrze Ci znany enlil

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
11 godzin temu, JacekJ napisał:

Chyba się wybiorę ze Żoną. Muszę to przemyśleć jeszcze, ale plan jest. Może jacyś chętni np. na początek września, albo inny termin? Warto chyba z wyprzedzeniem prom rezerwować. A gdzie ta dziewczyna spała, bo nic o tym nie było?

Jest gorzej,nic nie jadła, poza jednym grillowanym stejkiem... a co jadła?
Islandia jest świetna widokowo. Nie jest tania, nie jest ciepła, nie jest sucha, nie lubię takiej pogody, ale mimo wszystko też chciałbym tam kiedyś tak sobie pojechać/popłynąć. 

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
11 minut temu, dakarowy napisał:


Islandia jest świetna widokowo. Nie jest tania, nie jest ciepła, nie jest sucha, nie lubię takiej pogody, ale mimo wszystko też chciałbym tam kiedyś tak sobie pojechać/popłynąć. 

Zdecydowanie lepszy deszcz i mgła w górach . Można się wtedy zrelaksować  :default_biggrin:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Napisałem maila do tej dziewczyny z pytaniem o noclegi, jeżeli mi odpisze to wówczas zapytam się i jadło.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
59 minut temu, dakarowy napisał:


Islandia jest świetna widokowo. Nie jest tania, nie jest ciepła, nie jest sucha, nie lubię takiej pogody, ale mimo wszystko też chciałbym tam kiedyś tak sobie pojechać/popłynąć. 

Jesteś kopalnią wiedzy o Islandii. Dzięki!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
10 minut temu, KaeS napisał:

Napisałem maila do tej dziewczyny z pytaniem o noclegi, jeżeli mi odpisze to wówczas zapytam się i jadło.

Napisz do niej informację że z własnej woli przetłumaczyłeś jej relacje i zamieściłeś w internecie bez jej zgody. 

Przy okazji zaproś na forum. 

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No i niech przyjedzie na zlot - nauczymy się Białoruskiego :)

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Już tu raz byli ludzie stamtąd... Może ostrożnie, bo sporo postów pisali.

Edytowane przez JacekJ

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
7 minut temu, JacekJ napisał:

Już tu raz byli ludzie stamtąd... Może ostrożnie, bo sporo postów pisali.

Co się czepia porządnych ludzi, Jura dobry człowiek :default_icon_beer:

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Był tu jeden tamtejszy głupek, nikt więcej poza nim.

Artykuł jest własnością Onliner.by a nie tej dziewczyny. Ilekroć zwracałem się do Onlinera o zgodę, otrzymywałem ją zawsze i dziękowano mi za zainteresowanie. W moich tłumaczeniach zawsze podaję źródło informacji oraz autorów zdjęć i tekstu, myślę, że i tym razem Onliner nie miałby żadnych problemów.

Jeśli ta dziewczyna mi odpisze, wówczas zaproszę ją na nasze forum, chociaż prawdę mówiąc napisałem jej o moim tłumaczeniu i podałem link do forum.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Godzinę temu, Jezier napisał:

No i niech przyjedzie na zlot - nauczymy się Białoruskiego :)

Chyba rosyjskiego. Ponad 90% Białorusinów posługuje się na co dzień językiem rosyjskim uważając go za swój język.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
1 godzinę temu, Jezier napisał:

No i niech przyjedzie na zlot - nauczymy się Białoruskiego :)

O  o o no właśnie niech przyjedzie :)

A jeśli chodzi o noclegi na Islandii to można znaleźć coś takiego . Kurcze gdyby tak gdzieś były namiary gps na takie chatki, to tak od chatki do chatki ... 

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
2 godziny temu, JacekJ napisał:

Jesteś kopalnią wiedzy o Islandii. Dzięki!

Nie musisz się od razu obrażać, trochę dystansu do siebie Jacku. :default_icon_e_biggrin: Taki np. Artex, nasz forumowy filozof, by Cię od razu zjadł za takie podejście :default_cafe2:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pomysł, że źle odebrałem Twoje dogłębne info na temat Islandii jest chybiony. Absolutnie tak nie jest, bardzo mi się ten post spodobał. 

Edytowane przez JacekJ
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Plus dla niej, że zabrała niebieską sukienkę ale spokojnie z tymi pytaniami, później wszyscy jeżdżą tymi samymi drogami, śpią w tych samych namiotach i jedzą te same kiełbaski :default_cafe2:

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

I jest odpowiedź:

Привет! Очень рада, что вам понравилось моё путешествие! 

С удовольствием отвечу на все вопросы. 
Ночевала я в палатке в кемпингах. Кемпинги от 10 до 20 долларов стоили. 
 
Подробно моё путешествие описано вот здесь: 
Также можете добавить меня на Facebook - https://www.facebook.com/MotoKatrina
И в Инстаграмм - https://www.instagram.com/moto_katrina/
Будем дружить! 
 
Cześć! Bardzo się cieszę, że wam spodobała się moja podróż!
 
Z radością odpowiem na wszystkie pytania.
Nocowałam w namiocie na kempingach. Kempingi kosztują od 10 do 20 dolarów.
 
Ze szczegółami moją podróż opisana tu:
Także możecie znaleźć mnie na Facebooku - https://www.facebook.com/MotoKatrina
Będziemy się przyjaźnić!
Edytowane przez KaeS
  • Like 5

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×