krzyzak 308 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2017 czesc braci motocyklowa. Dawno mnie tu nie było, a raczej bardzo dawno. Moj kolega z pracy w Niemczech kupił nowego R1200GS w 2005 roku od dealera BMW w Niemczech. Nakręcił nim 25 tys km i teraz chce sprzedac. Przebieg 100% oryginalny, motor bezwypadkowy. Wyposazenie: ABS, grzane manety, 2 kufry Vario, top case, tank bag BMW. Motor po przeglądzie w BMW, nowe filtry, oleje, akumulator. Cena to 8000 EUR. Wiem, że to dużo jak za GS z 2005 roku, ale ceny na mobile.de takie własnie są. Dziwne że w Polsce te same GS-y są o nawet 10 tys zl tansze. Co o tym myslicie? Warto? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pszemo 8 688 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2017 A jaki ABS? Pewnie I generacji, więc jak Ci padnie, to zobaczysz dlaczego była promocja. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
krzyzak 308 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2017 7 minut temu, Pszemo napisał: A jaki ABS? Pewnie I generacji, więc jak Ci padnie, to zobaczysz dlaczego była promocja. nie wiem jaki ABS. Sęk w tym, że to nie jest promocja, tylko cena jest dużo wyższa niż w Polsce za podobne modele. Dlatego pytam czy warto. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pszemo 8 688 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2017 (edytowane) Nie zawsze "od Niemca" jest dobrze, choć niektórzy majo inne zdanie A poważnie, 2005r to pierwszy, elektryczny, wadliwy ABS, jak Ci jebnie, to renta. Popytaj przemkadaba. Edytowane 10 Lipiec 2017 przez Pszemo Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
ARG 1 050 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2017 Pytasz jakbyś się dzisiaj urodził ;). Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 787 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2017 Nie wiem jaki masz budżet, ale Leff przymierza się do sprzedaży "wodnika" - rok 2013 ( chyba ), wyposażenie też się znajdzie i przebieg około 20kkm z tego co pamiętam - jakoś ostatnio mało, albo wcale tym nie jeździ. Ma jeszcze do tego ( chyba osobno ) prawie nowe koła szprychowe ( kompletne z oponami, tarczami ... ) Cena pewnie wyższa niż 8000E, ale krajowy, ma go od nowości, zarejestrowany, serwisowany w BMW ... Reszta u Leff'a w razie zainteresowania ... 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
dakarowy 25 928 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2017 Nie do wiary, chyba Mareczkowi emerytura się szykuje skoro takie motóry na tapetę bierze kope lat brachu! Przebieg może i ok, ale z tym ABS-em, nie musi, ale może być problem, a w tych pieniądzach może jednak znalazłby coś ciekawszego w naszym kraju? Z drugiej strony kupuj, fajnie byłoby się spotkać i rozjeździć jakieś okoliczne winkle 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
przemekdab 2 756 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2017 2005 r ma ABS I generacji, z elektryczną pompą wspomagania, uznawany za awaryjny, nowa pompa ABSu do niego to wydatek rzędu 6000 pln. Zmiana na ABS II generacji była w drugiej połowie 2006 r. Cena 8000 Euro za 2005 r., to dość dużo, nawet jak na ceny w Niemczech. Poszukaj na mobile.de i będziesz miał porównanie. Można znaleźć za 6000 - 7000 Euro 2007 r. od pierwszego właściciela, z rozsądnym przebiegiem. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin_Krk 2 145 Zgłoś ten post Napisano 10 Lipiec 2017 Godzinę temu, Pszemo napisał: A poważnie, 2005r to pierwszy, elektryczny, wadliwy ABS, jak Ci jebnie, to renta. Uwielbiam te złote myśli A jest wadliwy bo? Jak każde urządzenie wymaga obsługi. A że agregat jest wrażliwy na jakość płynu hamulcowego, zaniechanie jego wymiany prowadzi do uszkodzeń które są niestety kosztowne. Podany wyżej koszt 6000 zł to koszt nowego urządzenia w ASO. U mnie padła właśnie pompa (przy przebiegu 175 tys km) i jej kompletna regeneracja z gwarancją kosztowała mnie połowę tej kwoty, tj 3k pln. Niemało, ale warto zapłacić na hamulec który jest jak brzytwa a nie drutować z jakimiś podmiankami albo wręcz usuwaniem ABS. 4 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pszemo 8 688 Zgłoś ten post Napisano 11 Lipiec 2017 @martab99 właśnie o tym pisałem, bo nigdy nie wiadomo czy ktoś wymieniał płyn, czy nie. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin_Krk 2 145 Zgłoś ten post Napisano 11 Lipiec 2017 Czyli nie jest wadliwy tylko zapuszczony Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 787 Zgłoś ten post Napisano 11 Lipiec 2017 1 minutę temu, martab99 napisał: Czyli nie jest wadliwy tylko zapuszczony Jest trochę kłopotliwy w serwisowaniu, a system wymaga regularnego dbania o niego. Głównym powodem awarii, a zatem złej opinii jest zaniedbanie regularnej wymiany płynu zgodnie z dość trudną procedurą. W niewymienianym płynie zwiększa się ilość wody, różnych osadów, a to wpływa na korozję w elementach pompy. Utrzymanie pompy w dobrej jakości płynu hamulcowego, wymienianego zgodnie z procedurą ( w odpowiedniej kolejności !! ) oraz niedopuszczenie do "zestarzenia" się płynu, jak też niedopuszczenie do zapowietrzenia się minimalizuje usterki tego elementu, ale jak się nic nie robi przez 10, 12 lat ... czy przez 100, 150kkm to potem nie należy się dziwić, że coś się zepsuło ( w tym elemencie ). Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 433 Zgłoś ten post Napisano 11 Lipiec 2017 Jak się tak pacze to nie ma tragedii Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Cichy 917 Zgłoś ten post Napisano 11 Lipiec 2017 14 godzin temu, Pawel napisał: Jak się tak pacze to nie ma tragedii Spaczjalista Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
krzyzak 308 Zgłoś ten post Napisano 15 Lipiec 2017 Widzę, że rozmowa zeszła na temat troche poboczny, czyli czy ten ABS jest wadliwy i dlaczego, a nie czy warto kupic ten motocykl czy nie. A przeciez motor to nie tylko ABS. Bo czy kobieta to tylko głowa, ktora czasem boooooli...? Mimo wszystko dziękuję 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 787 Zgłoś ten post Napisano 15 Lipiec 2017 1 godzinę temu, krzyzak napisał: A przeciez motor to nie tylko ABS. Bo czy kobieta to tylko głowa, ktora czasem boooooli...? Powiem tak: gdybym szukał kobiety na coś więcej niż jedna randka to byłbym wdzięczny każdemu kto by posiadał wiedzę i mi ją przekazał, że akurat ta kobieta ma problem z częstym "bólem głowy" 3 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pszemo 8 688 Zgłoś ten post Napisano 16 Lipiec 2017 Chcesz, to kup, Twoje pieniądze, Twoja sprawa. Tylko później nie zakładaj tematu "jebła mi pompa, pomocy". Masz wyłożone jak na tacy, co może być nie tak, więc jak kupisz i Ci jebnie, to nie miej do nas żalu. 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Geoborek 447 Zgłoś ten post Napisano 16 Lipiec 2017 Mam model 2004, płyn zmieniam co dwa lata bez względu na przebieg, póki co nawijam km i będę się martwił jak mi je...nie a jak będzie - pażywiom, uwidim. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
consigliero 1 971 Zgłoś ten post Napisano 17 Lipiec 2017 Ze swojego doświadczenia wiem że trzeba tego mocno pilnować Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Geoborek 447 Zgłoś ten post Napisano 17 Lipiec 2017 Consigliero, tak z ciekawości - patrząc na cyferki km - z jaką częstotliwością wymieniasz płyn hamulcowy? Przy takim przebiegu masz trochę doświadczenia. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
enlil 3 208 Zgłoś ten post Napisano 17 Lipiec 2017 Żeby to podsumować dla Krzyżaka, to ja widzę to tak. Skoro moto było serwisowane w ASO zgodnie z zaleceniami producenta i przyszły właściciel będzie tak robił, to wszystko powinno byc w porządku z pompą.Cena okazją chyba nie jest, ale jeżeli pewny sprzęt to może warto zastanowić się i może trochę ponegocjować?Ciężko kupić pewne moto ze znaną historią. Chyba że kolega ma sensowne alternatywy z pompą nowszej generacji, które mieszczą się w zakładanym budżecie to wtedy warto rozważyć.Pompa to wydatek 1,5 tys euro i pewnie tyle więcej kosztuje GS z nowszą pompą, ale przy sensownym serwisowaniu pompy może starczyć i na ponad 150 tys przebiegu więc to pewnie kwestia preferencji.Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
TataKazika 1 384 Zgłoś ten post Napisano 17 Lipiec 2017 Żeby to podsumować dla Krzyżaka, to ja widzę to tak. Skoro moto było serwisowane w ASO zgodnie z zaleceniami producenta i przyszły właściciel będzie tak robił, to wszystko powinno byc w porządku z pompą.Cena okazją chyba nie jest, ale jeżeli pewny sprzęt to może warto zastanowić się i może trochę ponegocjować?Ciężko kupić pewne moto ze znaną historią. Chyba że kolega ma sensowne alternatywy z pompą nowszej generacji, które mieszczą się w zakładanym budżecie to wtedy warto rozważyć.Pompa to wydatek 1,5 tys euro i pewnie tyle więcej kosztuje GS z nowszą pompą, ale przy sensownym serwisowaniu pompy może starczyć i na ponad 150 tys przebiegu więc to pewnie kwestia preferencji.Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu TapatalkaA ty co taki zorientowany w temacie krówek ? Masz jakąś na oku ? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
enlil 3 208 Zgłoś ten post Napisano 18 Lipiec 2017 A ty co taki zorientowany w temacie krówek ? Masz jakąś na oku ? Póki co za oborą się rozglądam 4 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
consigliero 1 971 Zgłoś ten post Napisano 18 Lipiec 2017 Consigliero, tak z ciekawości - patrząc na cyferki km - z jaką częstotliwością wymieniasz płyn hamulcowy? Przy takim przebiegu masz trochę doświadczenia.Tak jak zaleca producent , tylko nie można iść na skróty , bo serwis potrafi tak zrobić . Jak jest napisane wymienić w całym obiegu to tak to należy zrozumieć a nie ułatwiać sobie życie i zlać tylko częściowo . U mnie przy 140 kkm pojawił się problem z pompą który był wynikiem właśnie takiego podejścia i już miałem na półce odłożone pieniądze na nową pompę , tylko że w drodze z serwisu coś tam się odetkało i wróciło do normy . Cała ta sytuacja mogła być wynikiem mojej samodzielnej wymiany klocków gdy cofając cylinderki może wzburzyłam jakieś złogi w agregacie i coś się przytkało. Na szczęście po pojawieniu się w serwisie , postawiłem sprawę jasno , jeżeli pokażą mi na wydruku że należy wymieniać to nie będziemy dyskutować . Mimo usilnych starań nie udało im się tego dokonać, w trakcie tamtej wizyty porządnie przepłukano cały układ i od tej pory pilnuję aby co te dwa lata to znów powtórzyć . Na moje pocieszenie w tamtym czasie , powiedziano mi że te agregaty bez wspomagania też nie są bezawaryjne . Za to przy 180 kkm skończył mi się krzyżak i musiałem zakupić nowy wał . Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach