Skocz do zawartości
jasinek

Bałkany 2017 w relacji mojej Drugiej Połówki z Twarzoksiążki

Recommended Posts

Kontynuujemy tradycję świadczenia zaufanych usług, nie wchodzimy w żadne "dobre zmiany", nadal pozostajemy przy sprawdzonych układach: jedni jeżdżą i zwiedzają, drudzy relacjonują. Nasza dzielna pięcioosobowa grupa, odprowadzona przy honorowej asyście Krzysia spotkała się w Lublinie i pojechała na wyprawę "Bałkany 2017". 14/08 dotarli do Koszyc. Nocują w 7-osobowym apartamencie. Byli nawet w kościele i na wymarzonym piwku. Rano ruszają dalej. Szerokiej drogi!

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

 

15/08 - dla tych co czekają na wieści naszej drużyny: szczęśliwi i pełni energii przejechali trasę Koszyce - Timisora (Rumunia), ok. 500km. Motocykle wyeksploatowane jak kombajny na żniwach. Zasłyszane wiadomości z trasy: "gorąco", "boli tyłek", "jest super", "niech żałują ci co nie pojechali", "bolą uszy, bo kask gniecie", "Długiemu trzeba kupić krawat, bo człowiek w krawacie jest mniej awanturujący się", "jutro dojedziemy do Skopje", "Nie! Nie damy rady!" "damy w tą i z powrotem". Słowem - udany dzień, pełen wrażeń. Podsyłam zdjęcia pięknych i młodych Easy Riders i życzymy udanej wyprawy!

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

 

16/08 - Życie korespondenta to jednak nie jest eklerka z bitą śmietaną. Budzą człowieka w środku nocy, żeby przekazać, że mimo, że wczoraj przechwalali się, że dojadą do Skopje i to nawet tam i z powrotem w jeden dzień - jednak się nie sprawdziło. Tak więc dotarli tyko do Nisz (Serbia), wynajęli piękny apartament, ale jak chcieli włączyć fotorelację na messengerze to ja tylko ciemność widziałam, więc chyba w ramach oszczędności za światło nie zapłacili. Ogólnie jest to wyjazd o klimacie terapeutycznym, ponoć ciągle się kłócą i strasznie się z tego cieszą. Jutro mają dotrzeć do swojej Ziemi Obiecanej czyli Skopje, już zarezerwowali nocleg. Czekamy na dalsze opowieści.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

 

17/08 - Moją pierwszą relację polubiło prawie 50 osób i myślę sobie, że lada moment odezwie się ktoś do mnie z informacją, że właśnie zostałam nominowana do nagrody Pulitzera i posypią się jakieś intratne propozycje zawodowe. I co tam, że inni pozostają w puchatych objęciach wakacji, ja tu rozwijam umiejętności, o których sama siebie nie podejrzewałam. Wracając do "szybkich i wściekłych" - dotarli do Skopje. Nie mogli znaleźć zarezerwowanego noclegu, bo numeracja budynków nie ma tam nic wspólnego z logiką, ale trafili gościa na skuterze co chciał sobie zrobić z nimi zdjęcie i spryciarze za fotkę kazali się zaprowadzić pod apartament. Tak więc nocują w wygodnych łóżkach, a nie pod chmurką. Skopje posiada olbrzymią ilość pomników, co widać na zdjęciach. Teraz siedzą i oglądają mapy planując trasę na jutro, na koniec Długi wykona kunsztowne orgiami z mapy, wypiją tyle co na drogę, słowem klawo jak cholera. Zazdrościmy i jedziemy z wami dalej, chociaż palcem po mapie.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

 

18/08 - wiem, wiem, wszyscy czekacie na wieści od pięcioraczków motocyklowego entuzjazmu, dziś przejechali w upale ponad 400km. Obecnie są w Grecji, miejscowości nie byli wstanie wymówić (powodu nie znam), nocują na kempingu, a kemping jest ... uwaga! Z basenem! Upał, rozgwieżdżone niebo i chłodna woda w basenie. Ponoć na granicy słonko ich mocno przygrzało, dlatego pognali zmyć trudy podróży i .... odmoczyć odciski. Martusia bardzo chwaliła Jasinka, że ładną trasę wybrał, był czołowym i tak słodko, landrynkowo dziś podróżowali i ponoć już się tak nie kłócą, a wręcz wznoszą mury świątyni wzajemnego przywiązania i wspierania. Oh, how sweet! Jutro w planach przejazd do Albanii. A teraz pooglądajmy te lukrowane zdjęcia, bo następne mogą być już w innej barwie.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

 

  • Like 30

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ktoś tu niedawno pisał, że nie da się przeczytać hasła reklamowego calgonu (tego od dłuższego życia każdej pralki) bez zanucenia tego w rytm tej głupiej melodyjki. No to ja mam tak z Jasinkiem, że jak zobaczę go na zdjęciu, to samo mi się śpiewa, że 'Może byśmy coś wypili? Owszem, owszem, w każdej chwili! Amen.'

  • Like 6

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
8 minut temu, MrBodek napisał:

 No to ja mam tak z Jasinkiem, że jak zobaczę go na zdjęciu, to samo mi się śpiewa, że 'Może byśmy coś wypili? Owszem, owszem, w każdej chwili! Amen.'

Poznaj Zwierza ... ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

19/08 - Helloł! Helloł! Ludzie podróżnicy to mają jednak ciężkie życie: śniadanko, pływanie w basenie i ta adrenalina przed dalszą drogą. Wcale nie zazdrościmy! Wcale, a wcale!

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

 

20/08 - Jestem pewna, że nasz pięcioraczki jakimś sposobem zostały nakarmione inhibitorami zwrotnego wychwytu serotoniny i noradrenaliny, podejrzewam, że mogli to przyjąć w jakimś płynie, no chyba, że ktoś im to wkroił do sałatki. Odbieram sms, a tam cukier, miód i polewa czekoladowa z ekraniku się leje, palca od telefonu nie mogłam odkleić. Jest super, pięknie, rozkosznie, pluszowo...
Ci którzy podpowiadali że na zdjęciach z Grecji widać Meteory - mieli rację. Z netu dowiedziałam się , że to "imponujące skalne ostańce zakończone prawosławnymi klasztorami". Informacja od naszej grupy: Meteory zachwyciły wszystkich i te ochy i achy i ta słodycz słowna. Przejechali do Albanii, są na campingu Moskato, nad samym morzem jest ekstremalnie rozkosznie, taplają się w cieplutkim morzu, dziś zostają na miejscu plażing, odpoczynek i rakija. Kochani podróżnicy jeśli to coś co na was tak działa jest w płynie to ja poproszę tego 2 butelki i to co najmniej takie 0,7l.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

20/08 - Kolejne piętro świątyni wzajemnego przywiązania i wspierania wybudowane. Dziś pełen relaks: słońce, morze, żarełko, napoje wyskokowe i ekstremalne lenistwo. Jutro przejadą ok 200km nad jakieś albańskie jezioro i tam będą kontynuować tarzanie w puchatych objęciach wakacji.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

21/ 08 - Dziś relacja wprost od uczestnika wyprawy od Marta Chaliburdabez żadnych moich ironicznych, zazdrosnych komentarzy: Jezioro Schoderskie. Rozbici. Zmęczeni. Zadowoleni. Pijemy wczorajszy zapas rakii. Wyjazd opóźniła burza w nocy. Pierwsza część podróży- wrażenia niesamowite. Wiraże, skręty, zakręty, luki i spirale. Podjazdy, wjazdy i zjazdy. Druga część - koszmar. Jazda albańskimi miastami to szczyt odwagi. Każdy jeździ jak chce i na pewno nie znają zasad ruchu drogowego.
Podsumowanie. Oczy po pierwszej części - nakarmione. Po drugiej mus odpocząć dwa dni.
Trafiliśmy kiedyś na camping- widmo na Litwie. Teraz mamy camping Hichkocka. Ptaki atakują nas mamy nadzieje, ze przeżyjemy;) Przyleciały po 18 i Wrzeszcza;)))

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

22/08 Sądzę, że nasza grupa walczy o nagrodę "Najbardziej Wkurzający Podróżnik Roku" im więcej irytacji oglądających tym notowania idą mocno w górę. Na przykład ja, siedzę w super nudnej pracy, 10h niewoli, co chwila ktoś podrzuca młotki intelektualne, szef ekscytujący się wydarzeniami dnia i cała grupa wtórujących klakierów trzęsących się na drabinie awansu, i nagle: chrum, chrum....chrum, chrum... - wszystkie zmysły naprężyłam, co to??? A to mój wyciszony, prywatny telefon! Spoglądam ukradkiem .... i skala wQwienia 90/100!
Bo ja jestem kulturalną osobą i te 10 zostawiam sobie na nacieszenie oczu chwilą bolesnego zderzenia Jasinka ze słodką, landrynką rzeczywistości po urlopie. Jak wasze odczucia po obejrzeniu zdjęć? Dla wzmocnienia dodam, że to ich 9 dzień podróży, ale nie powiem ile jeszcze przed nimi.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

24/08 - Po jednodniowej przerwie wszyscy mieli już nadzieję, że podróż pięcioraczków motocyklowego entuzjazmu- Bałkany 2017, dobiegła końca i że podróżnicy powrócili na łono ojczyzny i zaczęli pracować na wzrost krajowy PKB, co po tak długim wypoczynku będzie dla nas wszystkich natychmiast odczuwalne. Nie, nie, nie, nic z tego! Oni nadal wakacjują: wczoraj przejechali droga SH 20,wyjechali z Albanii dotarli do Czarnogóry, jechali przez kanion rzeki Tary. Widzieli most, ten który był głównym bohaterem w filmie" Komandosi z Navarony". Spali w Zabljaku (fajna nazwa), najwyżej położonej miejscowości Czarnogóry, było strasznie zimno i spali w dresach i kurtkach, a tak zmarzli przeokrutnie, kryształki lodu zwisały im z nosa.
Dziś jechali po krętych drogach, cały czas w lewo, w prawo i znów w lewo i dojechali na wybrzeże Adriatyku, do miejscowości Kotor. Jechało sie pięknie, humory dopisują, Heheszki z nich, sami popatrzcie.
Dziś Bartuś ma imieniny: życzymy mu puchatego, landrynkowego, słodkiego życia - jak wata cukrowa!
Bartuś powiedział, że cieszy się, że piszę dla nich tę relację, bo oni już co raz gorzej słyszą, co raz gorzej widzą i nie pamiętają co było wczoraj- wniosek z tego taki: nie jedźmy na południe tam się ludzie strasznie szybko starzeją.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

 

  • Like 25

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Świetne słowo pisane. Sam dałbym 50 polubień jak bym mógł. Zdjęcia i widoki rewelacja. Pomarańczowe wiadro przepiękne a Jasinka twarz emanująca szczerą radością i szczęściem nie do przebicia. 

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A twarz Jasinka w okularach ma wyraz bezbronnego dziecka :D. Nie znałem Cię Mariusz z tej strony.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

25-08 - w dzisiejszej relacji zobaczycie Państwo: imieninowe szaleństwa w Czarnogórskim Kotorze, przejazd w upale do Bośni i Hercegowiny, zakwaterowanie w owocowym, rajskim sadzie w Mostarze. Oraz uwaga! Uwaga! Po drodze spotkali dwóch chłopaków: Holendra i Nowozelandczyka, którzy jadą przez cały świat skuterami Vespami z lat 50-tych, chłopaki są w drodze od 11 tygodni i planują podróż na 2 lata. Nasze pięcioraczki dołączają do skuterów i szybko na żywo ich nie zobaczymy, ale jakich zdjęć się naoglądamy... uhuhu....

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

26/08 - Wiem! Wiem! Wszyscy są już znudzeni, ile można drażnić przodowników pracy, którzy tylko na chwilę zaglądają na fb, to już ich 13 dzień podróży, więc w expressowym skrócie: dziś zwiedzali bajkowy Mostar w Bośni i Hercegowinie, upał, ponoć w mieście 40st. Nocują w sadzie, który już znamy z wczorajszych zdjęć, jutro w planach Medziugorie, ciekawe czy mają tam różańce z drzewa różańcowego.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

27/08 - Dziś Telexpress, prowadząca: Marta Chaliburda Bośnia i Hercegowina, Chorwacja i znowu Bośnia i Hercegowina. Medjugorue, Jajce i Banja Luka. Upał nas nie opuszcza. Najpierw drużyna strażacka w gotowości. Potem gotowość w modlitwie. W Bania Luce gotowi z Zoranem- właścicielem hostelu - pić piwo "Jelen".

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Bania Luca z Zoranem w hostelu "Topić" - nie utopił, więc może "Topić" znaczy "to pić" - a to to tak! 

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

29/08- wczoraj nie było relacji, bo nie mieli wifi, a dziś... Dziś u mnie w pracy była ewakuacja biura, a ja awansowałam na koordynatora ewakuacji (jak zwykle fucha charytatywna, jak i wiele moich pozostałych - ja królowa biznesu). Syreny wyją ioo! ioo! iooo! Ja w odblaskowej, stylowej kamizelce walczę o złote skrzydła ratownika, kieruję wszystkich na miejsce zbiórki, ratuję im życie, bo przecież spłoną żywym ogniem, a tu nagle.... chrum...chrum...chrum - już wiem, że to mój wyciszony dzwonek, który jakoś przez przypadek samoistnie mi się zmienił, może wtedy jak przysiadłam na torebce. Zaglądam, bo przecież co tam, że zgiełk, że połowa współpracowników zagubionych jak z serialu "Lost" i nie wie co ma ze sobą zrobić, ja chcę wiedzieć kto to i czego chce... No i sami popatrzcie...

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

 

 

  • Like 17

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

SBZ

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
37 minut temu, ben napisał:

Very nice :)

Przecież z nimi nie było żadnej Weroniki ;)

Chyba :default_blink:

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
2 godziny temu, Jezier napisał:

Przecież z nimi nie było żadnej Weroniki ;)

Chyba :default_blink:

Zawsze w drodze może jakaś dołączyć na Jasinkowego placaczka :D

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
4 godziny temu, jasinek napisał:

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

 

AAAAAAAMEN!

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Niby: Co było, a nie jest, nie pisze się w rejestr. Sprawa dawno nieaktualna, ale słyszę głosy: "Pani skończy!", "Pani skończy!", a ja wielokrotna złota medalistka i championka w braku asertywności, odpowiadam stanowczym głosem " no dobra...". Wracam więc wspomnieniami do pięcioraczków motocyklowego entuzjazmu: Po pobycie nad Balatonem, gdzie spotkali uroczą fankę motocykli, aż z Alaski, rozdzielili się na dwie grupy: dzielna reporterka Marta Chaliburda wraz super dzielnym kierowcą Ireneusz Chaliburda powrócili do domu i stęsknionych córeczek, a druga grupa, których karuzela wzajemnych szaleństw nie mogła jeszcze się zatrzymać wkręciła się do sympatycznego Waldusia. I przez ten rozłam przestały spływać dalsze wieści. Walduś swój człowiek ugościł na bogato, nie wiem jak mu się udało ich potem wygonić z takiego dostatniego domu, ale jakoś sobie z nimi poradził. I powrócili podróżnicy na łono rodziny, powrócili do swych codziennych zajęć i cicho już siedzą i już selfi nie robią, a ja porzuciłam to niedochodowe zajęcie jakim jest korespondent do zadań specjalnych i mam wolne od tej fuchy pewnie, aż do wiosny 2018.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Ja tylko dodam od siebie, że przenocowaliśmy i zostaliśmy ugoszczeni (jeszcze w piątkę) przez naszego forumowego Jarka i jego rodzinkę. Dzięki Jarek :-)

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

Zdjęcie użytkownika Marta Gasiorz Jasinkowa.

  • Like 12

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Godzinę temu, jasinek napisał:

Ja tylko dodam od siebie, że przenocowaliśmy i zostaliśmy ugoszczeni (jeszcze w piątkę) przez naszego forumowego Jarka i jego rodzinkę. Dzięki Jarek :-)

Ja od siebie tyle, że rano nazbierałem tyle puszek i butelek, że nieźle zarobiłem na tym. Jedynie nie pamiętam skąd i dlaczego tyle tego się wokół znalazło. Ktoś w nocy przerzucił "to" przez płot czy co? ;)  :default_icon_beer:

Miło było! Pozdrowienia dla Ciebie i całejTwojej kompaniji :)

14 minut temu, KaeS napisał:

A mówią, że @Jarek jest wredny, a tu proszę :default_cafe2:

Nie mówią tylko ja mówię ;) - choć może już rzeczywiście wszystko zaczyna żyć swoim własnym życiem - i dobrze :)

Kto wie ten wie, a kto nie wie, ale wie to jego problem.

  • Like 2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
7 godzin temu, jasinek napisał:

...gdzie spotkali uroczą fankę motocykli, aż z Alaski...

Też ją spotkaliśmy. W drodze - przez jakiś czas przeciskaliśmy się wspólnie w korkach na Słowacji, gdzieś przed Żyliną. Nie ma to jak ścig na kostkach :D

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×