Skocz do zawartości
Marcin_Krk

Pytanie o... kocioł gazowy

Recommended Posts

Szanowni,

Nietypowo- mam pytanie do użytkowników kotłów gazowych. Jestem na etapie wyboru czegoś co obsłuży domek jednorodzinny (C.O. plus ciepła woda) i chciałbym zapytać nie tyle o konkretny model a o firmę którą warto brać pod uwagę. Priorytetem będzie niezawodność i oszczędność, ale cena też odgrywa rolę (jak to w życiu) :) 

Dziś już nie robią takich jak kiedyś (po kilkanaście lat bezawaryjnej pracy), interesuje mnie jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia z obsługą, jakością serwisu, coś może polecić lub wręcz przeciwnie- podpowiedzieć od czego trzymać się z daleka.

Będę wdzięczny za wszystkie uwagi i sugestie bo wiedzy nie mam w tym temacie żadnej. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ciężko będzie odpowiedzieć, bo kto ma w miare młody kocioł to nie ma jeszcze specjalnie doświadczeń, lub mało reprezentatywne - jeśli komus cos się zepsuło. A kto ma kociol kilkanaście lat, to bez znaczenia bo i tak takiego już  nie kupisz. 

Nie napisales tez do jakiej instalacji chcesz to wpiąć, domyślam się że zamiast jakiegoś starego kotla, a nie do nowo robionego domu.

Rodzinka ma kondensacyjny Brotje od ładnych kilku lat i nic się nie dziele, ale troche narzekają na zużycie gazu. Tyle ze wpieli kociol w starą instalacje z dużą ilością wody, dali się namowic na pogodynke, plus majster na koniec zle to wszystko zaprogramowal i poprawialiśmy po nim, w szczególności namówił na tanszy sterownik do pokoju, a ostatecznie dokupywany był oryginal, żeby dzialaly wszystkie funkcje. Wiec sam kociol to pol sukcesu, drugie pol sukcesu to poprawna instalacja, umiejscowienie termostaty, wyregulowanie grzejnikow, i pewnie ogolnie konstrukcja domu/ocieplenie.

Ja u siebie ma Viessmanna, ale stary przedpotopowy, z otwartą komora. Po kilku latach zepsul się sterownik palnika gazowego, serwis był na tyle mily ze... pozyczyl mi na dwa miesiące jakiś używany zapasowy który mieli, zebym miał czas kupic lub naprawic. Ja w tym czasie dałem sterownik do pana Henia od naprawiania telewizorów i przelutował przekaźniki (zimne luty), koszt 70pln (nowy sterownik 1.4k), sterownik chodzil pięknie po tej naprawie kolejne kilka lat i ostatniej zimy znowu nawalil w identyczny sposób. Lezy na pólce i czeka na kolejne przelutowanie, chociaż namierzyłem oryginalne przekaźniki na aliexp. wiec zbieram się żeby zamowic i wymienić, bo może sa zużyte. 

Jeszcze przy pierwszej usterce wyszukałem na jakims niemieckim portalu ogłoszenie serwisu, który wystawil od 1eur kompletny palnik od identycznego pieca z rozbiórki. Wygralem licytacje za rzeczone 1eur plus 45eur przesylka kurierska. W komplecie dostałem nie tylko mechanikę palnika z dyszami, ale przede wszystkim wlasnie sterownik który okazal się sprawny, wiec aktualnie go uzywam, ale również "swiece" i kilka wcale nie tanich kabelkow. 

Powyzsza usterka to chyba typowe awarie związane z nowoczesnym lutowaniem, nie mniej gdyby trzeba było kupic nowy sterownik to bylby zauważalny koszt.

Poza tym sprzet bezobsługowy. Tyle ze jest przeglądany i czyszczony regularnie przed sezonem. 

Przy całej instalacji c.o. na przestrzeni ostatnich 10 lat zepsul się zbiornik wyrównawczy, odpowietrznik i skonczyly się elektrody w zbiorniku na wode (tez viessman'a), wymieniałem rurę do komina przy piecu (zle zobiona była, plus kominiarze-idioci 'poprawili'). Koszty utrzymania takie sobie, ale lepsze niż u rodzinki przy jej nowoczesnym kotle. Ale swiadomie mie mam pogodynki, plus cala instalacja była robiona od zera z indywidualnym rozprowadzeniem grzejników. 

Koszt utrzymania samego kotla to coroczny przegląd (ok, czasem co dwa lata ;-) rzedu ok 200pln - w tym sprawdzenie szczelności gazu, i wyczyszczenie kotla.

Generalniie kolty znanych firm sa w miare na podobnym poziomie, wiec warto się rozejrzeć jakie masz w pobliżu serwisy i na sile nie szukac czegos , co będzie wymagalo sciągania serwisantow z innego województwa. I chyba mimo wszystko nie nastawiac się ze to będzie dzialac bezusterkowo przez 15 lat, za dużo elektroniki. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
49 minut temu, BrunoJ napisał:

Generalniie kolty znanych firm sa w miare na podobnym poziomie, wiec warto się rozejrzeć jakie masz w pobliżu serwisy i na sile nie szukac czegos , co będzie wymagalo sciągania serwisantow z innego województwa. I chyba mimo wszystko nie nastawiac się ze to będzie dzialac bezusterkowo przez 15 lat, za dużo elektroniki. 

Czyżbym miał już spodziewać się problemów? Mam piec ACV z zasobnikiem na cwu, co prawda na olej opałowy ale to kwestia palnika, nie mam pełnej automatyki - pogodynki, piec grzeje własnie 15 lat bezawaryjnie, serwis prosiłem ze 4 razy do wymiany dyszy, dwa razy piec był czyszczony i nie był jakoś bardzo zawalony sadzą.

mam nadzieję, że jeszcze kilka lat pogrzeje.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

te 15 lat to przykładowe były, rownie dobrze podziala drugie tyle. U mnie tez można podmienić palnik i grzać olejem. Przy gazie tez czyszczenie jest symboliczne, bardziej ważne jest sprawdzenie szczelności instalacji. Już nawet kiedyś plany robilem jaki nowy wstawie i co zmienie w instalacji, ale na dopóki działa to niech sobie działa. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja korzystam z kilku kotłów i w ubiegłym tygodniu robiłem przeglądy coroczne. Bardzo fajny pan od serwisu polecał Beretty (mamy dwie), bo dobre, a częścii dostępne od ręki i tanie. Swoją drogą, piece (dwufuunkcyjne) mają kilkanaście lat i w środku są w bardzo dobrym stanie. Ten gość był rozmowny i wszystko pokazywał, mówił ile kosztuje itd., więc wzbudził moje zaufanie, dlatego piszę. Nadmienił też, ż każda firma ma lepsze i gorsze modele, udane lub nie, więc trzeba się dobrze dowiadywać o konkretny kocioł. 

A kiedy zmieniliśmy stary kocioł na nowoczesny "turbo" Immerson, to koszty ogrzewania dwoóch pięter spadły o ponad połowę, chociaż grzane było więcej (gabinet rehabilitacyjny, 24 stopnie cały czas). 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Popieram Jackajot, Beretta -quadra II, założona w zeszłym sezonie. Klient też mówił, że nawet jak coś nawali, to graty są tanie i nie ma sensu inwestować w Viessmann'a czy Buderus'a. Cena - koło 2kzł. 

Edytowane przez Pszemo

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pewnie "ilu ludzi tyle doświadczeń"

U mnie:

Jeden Vaillant - 17 lat na ścianie i nawet nie był czyszczony do tej pory ...

Drugi Vaillant - po kilku latach padła czujka ciągu ... , a po następnych kilku płyta główna - przeżył jakieś 14 lat i pomimo, że w środku wyglądał "jak nowy"  to koszt płyty, serwisu w stosunku do wieku i kosztu nowego sprawił, że zastąpił go Termet - jak na razie bez problemów.

Beretta po jakichś 4 latach strzeliła focha i coś w elektronice zdechło - se działała jak się jej chciało ... - usterkę usunięto - oby na długo...

Można także rozważyć piece De Dietrich, Wolf  czy Saunier Duval ... , ale chyba era trwałych i niezawodnych powojennych "Junkersów" czy innych PG6 .... dawno przeszła do historii

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ooo kurde, otwieram Forum a tu tyle odpowiedzi- dziękuję! :)

Po raz kolejny pada stwierdzenie że teraz większość kotłów jest porónywalnej, niezłej jakości i warto sprawdzać dostępność szybkiego i sprawnego serwisu. Na szczęście w Krakowie są serwisancie w zasadzie wszystkich firm działających na rynku więc tu ten problem odpada.

Temat dotyczy nowego domu, więc zarówno cała instalacja jest nowa jak i dom jest już "ciepły" (dom z bali plus docieplenie). Myślę że problem o którym wspominał Bruno nie będzie nas dotyczył :)

Tak samo potwierdzają się opinie od znajomych: ta sama firma i jej sprzęt z przed 20-lat to już nie ta sama jakość co dziś (czyli to samo co w przypadku samochodów, motocykli, elektronarzędzi i wielu innych :( ). Mój szef w wakacje wymieniał kocioł Vaillant'a który użytkował od ponad 20-tu lat i w tym czasie jedynie serwis. Kocioł natomiast zużywał sporo gazu w stosunku do dzisiejszych standardów, do tego była tam już do wymiany jakaś część (nie pamiętam już co) której koszt powodował że naprawa była bezsensowna. Kupił nowy kocioł, również Vaillanta i już podczas pierwszych zimnych dni gdy zaczął obsługiwać CO okazało się że nie pracuje jak trzeba i trzeba było wymienić coś z elektroniki. Oczywiście poszło z gwarancji ale...

W kręgu zainteresowań są wspomniane tu Brotje, ACV, Beretta, Vaillant, Viessmann, Dedietrich, Wolf. Natomiast różnice w ich cenach dochodzą do kilku tys pln za porównywalne konfiguracje, stąd moje dociekania czy warto inwestować w markę. O ile tak jest w przypadku Wolfa, o tyle w przypadku reszty podobno już nie do końca i faktycznie warto kierować się jedynie dostępnością serwisu

Muszę też kupić stację uzdatniania wody bo jest bardzo dużo kamienia i jaki by to nie było kocioł- za chwilę szlag by go trafił. Ale to inna historia ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Beretta tak. Kilkanaście lat bez problemów.

Immergas nie. 3 lata nie ruszany a jak przyszło do palenia to się się spaliła płyta główna.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

My mamy 20 letniego Vaillanta i jak pierdyknął rok temu to był to efekt tylko naszego zaniedbania.
Kosztowało nas to trochę ale serwisant poprosił abyśmy dali mu znać gdybyśmy chcieli zmienić kocioł, bo chętnie weźmie dla siebie. I to była rekomendacja.

Co do stacji to za tydzień będziemy montować zmiękczacz Viessmana Aquahome 20n. Co zadecydowało ? Chyba rozpoznawalność marki i cena
Rodzice mają też od kilku lat i są zadowoleni

taptarapta


Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja na przykład mam założony kocioł gazowy 2-funkcyjny  ( zamknięta komora spalania )   piec 21kw  firmy termet do tego sterownik firmy keller  (regulacja temp dzień /noc )

Ogrzewana powierzchnia 100 m2   .Kosztowało mnie to jakieś 12 tyś  ale tylko dlatego że grzejniki już miałem zamontowane po starej instalacji  . Poprzednia instalacja "centralne"

Jestem bardzo zadowolony :) 3 Rok już leci i 0 problemów

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dedietrich jest chyba w Chinach produkowany , tak zasłyszałem . Warto sprawdzić .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

×