Skocz do zawartości
leff

Osłona filtra oleju i chłodnicy oleju

Recommended Posts

Przy zakupie Moja Ślicznotka została wyposażona w plastikową, oddolną osłonę silnika. Niestety filter oleju i chłodnica oleju, sterczały bez żadnego zabezpieczenia, na wprost przedniej opony. Trochę mnie to gryzło i postanowiłem jakoś temu zaradzić. Najpierw przy użyciu Dremela przerobiłem obudowę starego zasilacza od komputera na stosowną osłonę. Oczywiście, się przy robocie wymiary popieprzyły i nie wyszła należycie. To była wersja alfa. Wersja beta powstała z rusztu do grilla za 24 zł, rodem prosto z "Leroja-Merlina". Wygląda o niebo lepiej, ale wymaga jeszcze nieco pracy (zaokrąglanie narożników i krawędzi, malowanie itd.). Szukam teraz blachy aluminiowej i mam nadzieję, że to będzie wersja ostateczna. Tymczasem wersja beta wylądowała na motocyklu i mam nadzieję, że do dnia powstania wersji ostatecznej, spełni swoją rolę. Zdjęcia wrzucę później, bo jakoś tak mam lenia we wklejaniu fotek.

:D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A właśnie Panowie i Panie... Gdzie kupić arkusz blachy aluminiowej? Zamierzam zmajstrować płytę na bagażnik/pod kufer. Najlepiej adresy w Poznaniu :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dzięki! Woow - do sklepu detalicznego mam 2 rzuty beretem :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
A właśnie Panowie i Panie... Gdzie kupić arkusz blachy aluminiowej? Zamierzam zmajstrować płytę na bagażnik/pod kufer. Najlepiej adresy w Poznaniu :D

Szczepankowo. Ulicy nie pamiętam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tomku

podziękować - najpierw wybiorę się do tego sklepu, gdzie mam 5 minut drogi :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Leffu urodziłeś już te zdjęcia? :D ... leniu :D ogólnie ciekaw jestem tematu :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Oto wersja beta, osłony filtra i chłodnicy oleju. Alik podpowiedział mi niedawno jak zabrać się do wersji ostatecznej, ale póki co lekko "doszlifowałem" samoróbkę. Nie jest śliczna, ale wczoraj zdała egzamin. Najechałem nocą na coś na drodze. Nie dość, że o mało co nie zaliczyłem gleby, to jeszcze kamień lub kawałek asfaltu walnął w moto. Rano okazało się, że gdybym zwlekał z założeniem tej blachy, to w najlepszym wypadku miałbym wgnieciony filtr oleju. W najgorszym: stałbym zw środku nocy, pośrodku niczego, gdzieś między Pobiedziskami i Czerniejewem z rannym motocyklem.

Teraz do rzeczy: do stworzenia osłony wykorzystałem ruszt do grilla kupiony w "Liroju" za 23 zł. Z narzędzi: sprzęt Dremela oraz małe imadło, ponadto drobnoziarnisty papier ścierny i czarną farbę w spraju.

Z rusztu wyciąłem prostokąt.

2011-03-26%2018.17.40.jpg

Trochę go ponacinałem i powyginałem na imadle. Nie wyszło idealnie, ale o wiele lepiej niż pierwowzór z obudowy starego zasilacza do komputera. :D Najważniejsze, że pasowało. Przeszlifowałem ostre krawędzie, wyczyściłem, odtłuściłem i położyłem farbę.

2011-03-26%2018.18.35.jpg

I voila! :D

Giselle utaplana w błocie jak ostatni prosiak, ale od wczoraj nakręciłem nią ok. 250 km; trochę po polnych ścieżkach, trochę w pośniegowym błotku, a poza tym fleja jest i rzadko się myje. :D

2011-03-26%2021.45.58.jpg

2011-03-26%2021.45.20.jpg

2011-03-26%2021.43.32.jpg

Miko, gdybyś miał jakieś pytania, wal śmiało. :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Miko, info o osłonie już jest. Zedytowałem poprzedni post i dlatego wyświetla się ze starą data. Pipa ze mnie...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Masz ruszt w motocyklu, robi Ci się z GS-a Honda Gold Wing :lol:. Fajnie wygląda! :-D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Właśnie mi podsunąłeś pomysł Vengoshu. Przecież mogę tę osłonę wykorzystywać jako mini grill biwakowy. :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To kiedy grillujemy? :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Im szybciej tym lepiej, a najpóźniej w Ramlejach :lol:

Może w jakiś weekend wyskoczymy do Wronek i wtedy będzie można wciągnąć coś na ciepło, niekoniecznie udając się do knajpy. Mam też taki fajny garnek, który zagotowuje litr wody w trzy sekundy, a napędzany jest garścią suchych igieł sosnowych. Będzie można więc wypić także herbatę albo kawę, do dania z grilla. :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No ja piffo, to praktycznie tylko latem :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×