Skocz do zawartości
Piotreo

Ukraina na spontanie...

Recommended Posts

Zaczęło się niewinnie, jak zwykle - od przeglądania Forum (apage satanas!). W tle urodziny Jasinka, coś mnie nosiło... Krótko mówiąc wybraliśmy się w piąteczek "warszawską grupą" na piffko:

Jasinek, Red no i ja. Na miejscu (libańska Fenicja, Nasza stała miejscówka) był już Jasinek.

Nim zdążyłem ściągnąć kurtkę, się zaczęło: "bo wiesz, jest taki chytry plan żeby skoczyć jutro na Ukrainę" :default_icon_twisted: Że co, jak? No w sumie  ?? :default_ph34r:

Parę telefonów: Raby, Dziadek, JackuJotu . Jedziemy !!! :default_icon_beer:

W sobotę rano ruszamy. Kierunek: Dorohusk. Miejsce docelowe nad jeziorem Świtaź ("tam mnóstwo miejsc noclegowych będzie, jedziem na spontan")...

Po drodze upału nie było... Krótki postój w Stoczku:

c48e1949821f.jpg

I dalej do Dorohuska, bocznymi drogami. 

Koło 15 spotykamy się z Rabym, szybki obiad i lecim przez granicę. 

W okolicy 17.30 dojechaliśmy na miejsce. Widoczki bardzo zacne:

56ded6fc21ac.jpg

434c282290f4.jpg

 

09519d56a23a.jpg

f834f8291fec.jpg

Szukamy miejsca na nocleg... Ale słabo Nam idzie - a to zamknięty lokal, a to nie ma miejsca, a to nie ma obsługi (!).

W końcu po po przeszło 2h poszukiwaniach wybieramy pokój  w hotelu w "centrum":

c42fad8617cc.jpg

Potem jakieś zakupy i po ciemku wracamy do hotelu. A tam wiadomo, "adwenczerowe opowieści dziwnej treści" :

0c38b225a4f4.jpg

Zmęczeni opowieściami idziemy spać. Rano spacerek i kaffka .

a728052e1548.jpg

41ad526a37bc.jpg

1147fee31298.jpg

Był nawet czas na fotę dla Stonera: 

15c842b9ca64.jpg

Apotem przyjechał JackuJotu i trzeba było jechać do domu:default_icon_twisted:  A na poważnie - My (Jasinek i ja) obraliśmy kierunek do domu, a chłopaki czyli Raby i Jacek zostali jeszcze na Ukrainie.

Koło 18 byliśmy w Warszawie.

Jedna sprawa: bardzo fajna okolica. Można by zrobić tam jakiś ZLOCIK nieformalny. W okolicy jest kilka jezior, można rozbić namiot. JEST MOC !!! :default_cafe2:

K-O-N-I-E-C

Edytowane przez Piotreo
  • Like 14

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
24 minuty temu, Piotreo napisał:

Jedna sprawa: bardzo fajna okolica. Można by zrobić tam jakiś ZLOCIK nieformalny. W okolicy jest kilka jezior, można rozbić namiot. JEST MOC !!! :default_cafe2:

 

Byłem tam już parę razy. Magiczne miejsce. To fajny pomysł z tym zlotem. Nawet wiem gdzie są wiosła od tych łódek. :D

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Byłem tam już parę razy. Magiczne miejsce. To fajny pomysł z tym zlotem. Nawet wiem gdzie są wiosła od tych łódek. 
Jestem za z organizowaniem tam zlotu, no to co lista

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Czyli może GŚ czyli "Go to Świtaź!"

Ride, eat, sleep, repeat!

  • Like 7

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
45 minut temu, rutkos napisał:

Jestem za z organizowaniem tam zlotu, no to co lista

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
 

Lista. Kto organizuje? :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W tym roku to ja już chyba pie...lę namioty :D

A zapomniałeś dodać że przetrzepali nas na granicy :D

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
4 minuty temu, jasinek napisał:

 

A zapomniałeś dodać że przetrzepali nas na granicy :D

Słusznie. W drodze powrotnej przetrzepali Nas na polskiej granicy. W sumie to pierwszy raz byłem w takiej sytuacji. Kazali zjechać na bok, do osobnego budynku.

Wszystko wybebeszyli. Na szczęście wino się ostało...

To chyba przez te panie celniczki, co to na kawę się nie chciały umówić :default_icon_evil:

  • Like 2
  • Haha 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

My też odstaliśmy swoje. Polscy pogranicznicy i celnicy to straszne buractwo. To jest granica wstydu niestety. Da się normalnie przejść z UA do Mołdawii, Rumunii, a na polskiej zawsze się grzebią, są chamscy i ogólnie sfrustrowani swoją ciężką służbą. Co kilka miesięcy pisze się o tym w gazetach i temat potem cichnie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hmmm...
Zlot na UA to mi się bardzo podoba choć przecież ja i Ania to bardzo aspołeczni jesteśmy

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tylko wtedy to od czwartku trzeba robić i najlepiej grupę ogarnąć przed granicą w miarę możliwości. Wszystko do zrobienia bezproblemowo. 

  • Like 4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jakieś foty mi się znalazły to wrzucę.
Czekanie na WAWA ekipę.1dc9938618de8ca3164a965a71b9e6dd.jpg

Wysłane z mojego S61 przy użyciu Tapatalka

Dojechali no to jedziemy...113b4cbb25d6f4908434797f12e5f3d5.jpg

Wysłane z mojego S61 przy użyciu Tapatalka

Widoki hotelowe i kawka z rana8e6e766c6c9f205f913817de72ef4e03.jpg67aea0bf9cb188db213b5167eca27d05.jpg352fdb14e45811f53def541d8a167755.jpgb2519e514ad0e8e2725400915ac93ad4.jpg

Wysłane z mojego S61 przy użyciu Tapatalka

...było nas trzech ale zostało dwudziestutrzech84e866f0b8f90b15e68603550f2db7d0.jpg

Wysłane z mojego S61 przy użyciu Tapatalka

Chłopaki wiedzieli co się świeci i zmyli się do domu a my z Jackiem jeszcze trochę pozwiedzalismy. Miało być lajtowo a wyszło jak zwykle, kurz, kamienie i piach :D
A na granicy chyba pobiłem rekord stania. Lekko 3h i nawet nas cofnęli na koniec kolejki! Chamstwo w państwie!4c55c8143092e67fa3d5d6dfe564ae8e.jpg25bffce93af9d269a27c03ca02d7fee8.jpgc0aefceeea2faee3109fe7c77552640b.jpg463e4d512c280e69fdb86fe15352da38.jpgf93a934b17f70a35be95948e2ab7aaac.jpg

Wysłane z mojego S61 przy użyciu Tapatalka

  • Like 12

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×