Skocz do zawartości
dakarpawelegnica

Witam forumowiczów BMW F650 GS

Recommended Posts

Witam!

Mam na imię Paweł. W 2019 kupiłem BMW F650 GS Dakar 2011rok. Obecnie najechane 40500 km.

Do udziału w forum zachęciła mnie możliwość wczytywania się w problematykę techniczną tego motocykla na naszym forum.

Swoją przygodę z jednośladami zacząłem od Rometa ADV 125, ponieważ zawsze ciągnęło mnie w kierunku turystycznego enduro z możliwością szaleństwa w prawdziwym terenie. Tak z biegiem czasu przesiałem się na 650-tki.

W ciągu krótkiej historii z BM-ką poznałem kilka ciekawych problemów i ich rozwiązań, którymi chętnie się z Wami podzielę. Mam też wiele pytań jakie chce zadać i poszukać odpowiedzi na nie na tym forum.

W tym roku najechałem moim BMW około 3 tysięcy, ponieważ był to rok zapoznawczy. Są też obowiązki domowe, ale w 2020 planuje ambitniejsze trasy niż tylko te w okół komina. Wszystkim Dolno Ślężanom i Opolanom polecam z całego serca trasę na słynną drogę 44 w Czechach. Przejście graniczne w Złotym Stoku, potem Jawornik, Jesennik, Bella pod Predadem, serpentyny, Rapotin, Hanuszowice, Branną, Ramzową i Głuchołazy. To najciekawsza trasa, którą zrobiłem w 2019. Jeden weekend, nocleg, 500 km i mnóstwo technicznej jazdy po zakrętach, a to wszystko w przepięknym krajobrazie i na świetnie przygotowanym asfalcie. Winkle godne uwagi i poświęcenia czasu.

W 2020 planuje wyjazd do Rumuni.

PS. Jestem fanem techniki bezpiecznej jazdy. Nie oznacza to podróżowanie z małymi prędkościami, ale świadome podejmowanie decyzji i 100 %-owe rozumienie fizyki jazdy motocykli oraz psychologi podróżowania po drogach również z manetką odkręconą na maksa. W tym celu zachęcam wszystkich forumowiczów do przeczytania minimum jednej książki pt. ,,Motocyklista Doskonały". Ta pozycja podniosła mnie do zupełnie innego poziomu jazdy i świadomości o mojej maszynie.

Serdecznie pozdrawiam i do zobaczenia na forum!

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ale literek... Witaj!

Dakar z 2011? Jak?

 

Wytapatalkowane z magicznego pudełka

 

 

 

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Czesc Pawel

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Cześć!

"Motocyklista doskonały" często pisze o prawidłowej/optymalnej linii przejazdu zakrętu. To niestety może być zgubne ;( szczególnie w turystyce.
Mam wrażenie, że książka dotyczy jakiegoś idealnego świata... (toru?).

Skręcasz w lewo... trzymasz się jak najbliżej prawej strony jezdni i patrzysz w lewo, głęboko w zakręt (patrzenie jak wiadomo jest akurat b. ważne).. a tu niespodzianka, piach, szuter, kamienie blisko krawędzi ;).

Jeszcze gorzej jest w prawo... trzymasz się lewej strony pasa ruchu i patrzysz w prawo gdzie kończy się zakręt i czego możesz się za nim spodziewać.. tylko, że np. na południu Europy samochody jakby nie trzymają się swojego pasa i 90% ścina sobie zakręty (dla nich w lewo, bo jadą z przeciwka).

Środek pasa jezdni, którym jedziesz (z niewielką tolerancją) wydaje się najbezpieczniejszy.... Ale to tylko moje zdanie ;)

  • Haha 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zią, ale przecież jak oni ścinają te zakręty z przeciwka, to lepiej jechać przy krawędzi niż środkiem ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ale nie ścinają na maxa, tylko se tak lekko.. Jakbyś jechał blisko środka jezdni (czyli blisko białych linii na drodze jak proponują w książkach) to Cię wtedy trafią...

Sam gadałem o środku pasa ruchu (wiem zjebałem trochę w poprzednim wpisie) czyli tak w jednej czwartej całej jezdni.. uff. ;)

Edytowane przez ZiąFą
  • Haha 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×