mario2007 2 077 Zgłoś ten post Napisano 13 Czerwiec 2020 Sprzedam mało używanego Garmina 60csx . Pełny zestaw z klipsem do paska futerałem pudełkiem itd Polska wersja z Polską instrukcją obsługi , dodatkowe mapy na płycie . Stan w zasadzie jak nowy . Gdzieś mam nowy uchwyt na kierownicę jak znajdę to dodam. Cena 700 moja przesyłka . Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
dakarowy 25 392 Zgłoś ten post Napisano 13 Czerwiec 2020 Super sprzęt mimo małego wyświetlacza, ale ...mario ..na Boga... mam być może czteroletnią Monterrę . sprzedałbym .. nie wiem tylko jak zatytułować temat, skoro jest lata świetlne po tej 60tce, szczególnie tym csxie jak Ty napisałeś ..."'jak nowy" Nosz kurde, zabrakło mi przymiotników Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mario2007 2 077 Zgłoś ten post Napisano 13 Czerwiec 2020 (edytowane) One są wyjściowo od 500 do 750 pln , to nie moja wina że to takie cenne znalezisko w szafie . Ostatni raz używałem w twoich rejonach - Bory Tucholskie trzy lata temu na grzybkach . Szeset połowa wartości monterry Edytowane 13 Czerwiec 2020 przez mario2007 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Arthur71 2 675 Zgłoś ten post Napisano 15 Czerwiec 2020 Heh, ja twardo używam pomocniczo sponiewieranego staruszka, czyli 62s, za funkcjonalność pieszą, na wodzie, w powietrzu i jako tracker na moto. Pancerne, czułe i tylko zastanawiam się, czy garmin for bmw, czyli navigator dogoni pod kątem opcji to maleństwo w wersji XVI czy XX Poslaná z telefonu bez zdravého rozumu Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
xel 3 415 Zgłoś ten post Napisano 15 Czerwiec 2020 Ja swojego czasu chciałem kupić Montanę, między innymi z uwagi na możliwość nawigacji ręcznej i zasilania paluszkami w razie W. "Okazyjnie" trafił mi się navigator street (zumo 390). Mam go chyba czwarty rok i jakoś daje radę, ale tyleż razy też potrafił mnie wkurzyć (np komunikatem o braku pamięci i niemożności wyliczenia trasy. W trakcie jazdy. Kiedy już miał trasę policzoną. ) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
morty 116 Zgłoś ten post Napisano 16 Czerwiec 2020 A jeśli któryś z Szanownych Panów wpadłby na pomysł modernizacji giepsa i kupna wersji 66s/66st to z całego serca odradzam Najgorszy ręczniak Garmina z jakim miałem do czynienia 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
strażowy 920 Zgłoś ten post Napisano 16 Czerwiec 2020 Dnia 13.06.2020 o 20:30, dakarowy napisał: ... mam być może czteroletnią Monterrę . sprzedałbym .. nie wiem tylko jak zatytułować Nosz kurde, zabrakło mi przymiotników... ...może po prostu : "nie używana w terenie...stan bdb ......" Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Arthur71 2 675 Zgłoś ten post Napisano 17 Czerwiec 2020 A jeśli któryś z Szanownych Panów wpadłby na pomysł modernizacji giepsa i kupna wersji 66s/66st to z całego serca odradzam Najgorszy ręczniak Garmina z jakim miałem do czynienia Opowiadaj, bo już durny pomysł chodził mi po czaszce Poslaná z telefonu bez zdravého rozumu Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
morty 116 Zgłoś ten post Napisano 17 Czerwiec 2020 (edytowane) No więc tak... Z ręczniakami Garmina mam do czynienia od ~12 lat, pracowałem z nimi w średnio-ciężkich warunkach wypraw polarnych na Spitsbergen (nawigacja po górach i lodowcach w pieszych wędrówkach oraz na skuterze śnieżnym) temperatury od -25 do +5 stopni C; okresowo dużo wilgoci) i w lajtowych Polskich warunkach (głównie na jeziorach). Przerobiłem 8 urządzeń (mniej więcej po kolei: Vistę, Vistę C, Vistę HCx, jakiś dotykowy - nie pamiętam modelu, eTrexa 10, eTrexa 30, GPSMAP 66s i teraz GPSMAP 66st). Generalnie darzyłem markę bardzo dużym zaufaniem, sprzęty zawsze działały bez względu na traktowanie, a nie cackałem się z nimi Najlepiej oceniam eTrexa30 (za to, że jest mapowy) i eTrexa10 (czarno-biały, nie-mapowy, ale nie do zajebania; jeden komplet paluszków starczał na kilka dni używania po ~12h dziennie). No ale rok temu pojawiła się w firmie możliwość wymiany GPSa Fundusz pozwolił, więc przekonany o pancerności ręczniaków Garmina wziąłem świeżynkę tj. GPSMAP 66s... Z ręczniakami Garmina jeżdzę na moto od 2016 r., czyli od momentu jak kupiłem sobie 125kę. Do GSa dorobiłem nawet mocowanie, żeby Gieps był nad zegarami Urządzenie samo w sobie jest fajne: - podoba się mnie z wyglądu, - wyświetlacz czytelny nawet w słońcu, - dużo bajerków (których i tak nie wykorzystuję) - łączność BT/WiFi (możliwość podpięcia smartfona, tak żeby Garmin wyświetlał powiadomienia z telefonu, albo np. w sytuacji zmiany trasy wycieczki jest możliwość ułożenia sobie śladu w jakiejś aplikacji, eksportu do GPXa i przesłania do Garmina - dla mnie spoko), - dla kogoś, kto wcześniej miał do czynienia z jakimś ręczniakiem Garmina obsługa dziecinnie prosta, wszystko jak w innych urządzeniach, - obsługa GPS/Glonass i GPS/Galileo; niestety tylko w tandemie, czyli albo system amerykański i ruski, albo amerykański i europejski, ale jednak. Ja akurat się kilka razy już przekonałem co potrafi połączenie GPS+Glonass (zwłaszcza przy pionowych górskich ścianach, gdzie zwykły GPS tracił część satelitów), więc dla mnie to ważne. No ale... 66s był tak CHOLERNIE NIESTABILNY i bateriożerny (7-8 godzin to trochę przesada przy deklarowanych 16; fakt że przy podświetleniu 60-90% ale jednak), że aż doszedłem do wniosku, że to tak nie może być i trzeba go zareklamować. Dodam, że aktualizacje softu nie dawały zupełnie nic. Objawy: - wyłączał się bez żadnego ostrzeżenia, ale nie to, że się wyłączał i już; wyświetlacz zaczynał blaknąć aż do pewnego momentu i robiła się taka wyszarzona stop-klatka. Żadnej reakcji na guziki. Pomagało jedynie wyjęcie i włożenie baterii; Tak na prawdę chyba nie było wycieczki na moto, żeby nie odstawił takiego cyrku, - jeśli się nie wyłączył to się zawieszał (reset - również myk z bateriami), - z rejestrowanego śladu potrafił zgubić część punktów. Sprzęt dość szybko został wymieniony na zupełnie nowy. A nawet nieco mnie Garmin połechtał, bo miałem 66s, a dostałem nówkę 66st. Myślę - "oo Panie, jakieś dodatkowe funkcje" Niestety, 66st ma jedynie wrzuconą dodatkową mapę, której nie ma 66s i ma inny kolor gumy na dole urządzenia. Mimo wszystko byłem pozytywnie nastawiony, no bo klops każdej firmie się może zdarzyć i "pewnie trafiłem na kulawego 66s za pierwszym razem". Ale Garmin szybciusieńko sprowadził mnie na ziemię 66st przy PIERWSZYM włączeniu się zawiesił Mam mapę PLTopo na karcie microSD, więc myślę - no może ta karta coś nie tego. Wyjąłem kartę, włączam ponownie i znów to samo. Wisi i nic... Tylko wyjęcie baterii. Włożyłem kartę z powrotem, włączyłem sprzęt i odłożyłem na bok. Mielił, mielił i mielił, ale w końcu się włączył. Dobra, pierwsze koty za płoty, teraz musi być tylko lepiej. Nie jest... Co prawda nie wyłącza się już tak jak poprzedni, nie zawiesza tak często i nie traci punktów (choć wszystko z tego mu się potrafi jeszcze zdarzyć), ale pojawiły się nowe cuda: - potrafi nagle przestać wyświetlać mapę (pomaga zoom in / zoom out), - czasem nie przeczyta plików GPX z punktami albo trasami, które do niego wrzucam. Ale to nie wina plików, bo raz widzi część tych plików, raz widzi wszystkie, a innym razem nie widzi żadnych. Gdybym władował w ten sposób prywatne ~1,8k zł to byłbym wściekły, a tak jestem 'jedynie' poważnie rozczarowany. No ale korzystam z niego, bo w gruncie rzeczy fajny sprzęt jeśli chodzi o funkcjonalność. Tylko z działaniem gorzej No i wożę ze sobą pancernego eTrexa10 w razie W. Jest jeszcze oczywiście taka możliwość, że miałem pecha dwukrotnie, i do egzemplarza 66s, i do egzemplarza 66st. Widziałem jednak parę tematów gdzieś po forach, że te sprzęty lubią takie cuda odstawiać. Natknąłem się też gdzieś 2-3 razy na info, że Garmin od razu wymienia na nówkę - no to może znaczyć, że jednak coś nie halo. Zastanawiam się z czego to wynika - może chodzi tylko o ułomność softu. Nie wiem jaką koncepcję ma Garmin, ale jeśli do kolejnych urządzeń stosują ten sam soft co do poprzednich, tylko dodają obsługę nowych funkcji, to chyba takie kwiatki mają prawo wychodzić. Tak czy siak - nie polecam. Garmin idzie śladem współczesnej motoryzacji Edytowane 17 Czerwiec 2020 przez morty 7 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
xel 3 415 Zgłoś ten post Napisano 17 Czerwiec 2020 Może zmienili developerów na nowe pokolenie i urządzenie ma za mało RAMu? Ale dobrze, jak będziemy mieć jakieś pytania o GPS, to chyba już wiemy, kogo pytać Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
morty 116 Zgłoś ten post Napisano 17 Czerwiec 2020 14 minut temu, xel napisał: Ale dobrze, jak będziemy mieć jakieś pytania o GPS, to chyba już wiemy, kogo pytać Się człowiek zawsze k'wa wychyli i Oo.. Żaden ze mnie spec, ale nawet jak nie będę wiedział, to i tak się wypowiem 4 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Arthur71 2 675 Zgłoś ten post Napisano 17 Czerwiec 2020 Morty, dzięki. Jak czytam, to mam dejavu z 62s - jakieś 5 czy 6 lat temu namieszał update softu i było wesoło. Czyli na razie grzecznie, bez zmian. Aktualny poobijany, podrapany, ale funguje stabilnie. Strasznie onego lubię.Poslaná z telefonu bez zdravého rozumu Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
artex 8 443 Zgłoś ten post Napisano 17 Czerwiec 2020 Oni wszystko wymieniają na nówkę. W Nav VI jest feler z wyświetlaczem, który zaczyna żyć swoim życiem, ja dostałem nowy tuż przed końcem gwarancji, na formach można poczytać o ludziach co mają 5 urządzenie, 3 to dość powszechny standard. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
xel 3 415 Zgłoś ten post Napisano 17 Czerwiec 2020 Jak tak to czytam, to widzę, że mój zumo 390 to jeszcze udany model był... Poza tym, że nawiguje tylko sobie znanymi metodami 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
morty 116 Zgłoś ten post Napisano 17 Czerwiec 2020 No ja do momentu zakupu serii 66 byłem zdania, że Garmin robi tylko udane modele Wszystkie poprzednie były ekstra 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Arthur71 2 675 Zgłoś ten post Napisano 17 Czerwiec 2020 Bywa, mój navigator V po pięciu latach doznał problemu z zasilaniem. Plus, że pomimo dłuugo po gwarancji za w sumie niewielką kwotę błyskawicznie wymieniliśmy się na nówkę sztukę. Z bonusowymi mapami Hameryki Północnej. Tutaj chwalę, bo Garmin w bezpośrednim kontakcie pod tym kątem jest ogarnięty wzorowo jako firma. To z pozytywów. Poslaná z telefonu bez zdravého rozumu Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mario2007 2 077 Zgłoś ten post Napisano 17 Czerwiec 2020 Zgubiłem klapkę baterii do niego - przyszła , za darmo a był dawno po gwarancji . Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
artex 8 443 Zgłoś ten post Napisano 17 Czerwiec 2020 Przy tych cenach to mają budżet na reklamacje i wsparcie po zakupie. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
dakarowy 25 392 Zgłoś ten post Napisano 17 Czerwiec 2020 Artex nie przesadzaj, Garmin na prawdę ma się dobrze z rozliczeniami gwarancyjnym i i po... A protoplastą Navigatora V czy VI jest Montana, a u niej problem z wyświetlaczem jest normą, jednak trzeba przyznać że dopiero po kilku latach.W Garminie najważniejsze jest to żebyś miał dowód zakupu Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
xel 3 415 Zgłoś ten post Napisano 17 Czerwiec 2020 10 minut temu, dakarowy napisał: W Garminie najważniejsze jest to żebyś miał dowód zakupu Cholera, pudełko mam, wszystkie pierdoły, tylko dowodu zakupu nie mam, bo używkę kupiłem beemkową. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
artex 8 443 Zgłoś ten post Napisano 17 Czerwiec 2020 24 minuty temu, dakarowy napisał: Artex nie przesadzaj, Garmin na prawdę ma się dobrze z rozliczeniami gwarancyjnym i i po... A protoplastą Navigatora V czy VI jest Montana, a u niej problem z wyświetlaczem jest normą, jednak trzeba przyznać że dopiero po kilku latach. W Garminie najważniejsze jest to żebyś miał dowód zakupu Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka Pełna zgoda, trochę źle się wyraziłem. Generalnie to jestem pełen podziwu, że oni niczego z czym masz uzasadniony kłopot nie naprawiają tylko dają ci nowy. To super sprawa, ale ta historia z Nav 6 jest dość irytująca, bo to się ciągnie lata, nic z tym nie robią, jakby przekalkulowali, że taniej będzie wymieniać na nowe niż zmieniać projekt. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
morty 116 Zgłoś ten post Napisano 17 Czerwiec 2020 Dobra, który z Panów jest z Garmina? Sytuacja z teraz. I tak od godziny na zmianę. Nawet godziny nie ogarnął.Garmin może i ma super serwis, ale robi w takiej działce, że nie powinien go mieć w ogóle. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mario2007 2 077 Zgłoś ten post Napisano 17 Czerwiec 2020 Może powinieneś wyjść na dwór ... 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
morty 116 Zgłoś ten post Napisano 17 Czerwiec 2020 Panowie, to nie jest śmieszne. Jestem w lesie i jutro od rana potrzebuję giepsa do pracy Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
manioora 1 740 Zgłoś ten post Napisano 17 Czerwiec 2020 Kup od Mario... Będziesz miał dobry sprzęt... Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach