KaeS 10 461 Zgłoś ten post Napisano 7 Październik 2020 A lato było piękne tego roku... A nam było mało dolnośląskich okolic, dlatego z @Mario 6na9 przedłużyliśmy sobie zlot o kilka słonecznych dni. Było jak zwykle zajefajnie bo i kompan nietuzinkowy. Międzygórze. Paczków. Kłodzko. W tych kazamatach do dziś opowiada się legendy jak pewna grupa motocyklowych trolli zaprawiała się przy wtórze lejącej się ze sracza wody. Fotoszop z kaesem. Jakoby nawet takich wygód nie mieli te od motorów. Przed bramą twierdzy i w samej twierdzy były kręcone sceny do ostatniego odcinka Czterech pancernych. Kłodzko. cdn... 13 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Mario 6na9 6 755 Zgłoś ten post Napisano 7 Październik 2020 Międzygórze - wodospad Wilczki i moja skromna osoba na pierwszym zdjęciu. Pałac Wilkanów na następnych trzech zdjęciach. Kłodzko - Most Gotycki często porównywany z Mostem Karola w Pradze tyle że nasz mniejszy ale zbudowany wcześniej. Tak się tylko wtrąciłem. 4 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
KaeS 10 461 Zgłoś ten post Napisano 7 Październik 2020 1 minutę temu, Mario 6na9 napisał: Międzygórze - wodospad Wilczki i moja skromna osoba na pierwszym zdjęciu. Pałac Wilkanów na następnych trzech zdjęciach. Kłodzko - Most Gotycki często porównywany z Mostem Karola w Pradze tyle że nasz mniejszy ale zbudowany wcześniej. Tak się tylko wtrąciłem. Toć żeś przewodnik dlatego na pierwszym planie, jam tylko navigator Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 441 Zgłoś ten post Napisano 8 Październik 2020 Co Oni najlepszego zrobili przez te lata, taka była piękna meta 4 4 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bodek 3 628 Zgłoś ten post Napisano 8 Październik 2020 11 godzin temu, KaeS napisał: cdn... Już pierwsza część wyczerpała mój limit danych na ten miesiąc. 3 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
KaeS 10 461 Zgłoś ten post Napisano 8 Październik 2020 6 minut temu, Bodek napisał: Już pierwsza część wyczerpała mój limit danych na ten miesiąc. ...ale nic nie napisałem, kiedy będzie część następna. Godzinę temu, Pawel napisał: Co Oni najlepszego zrobili przez te lata, taka była piękna meta Jeszcze nie wszystko stracone! 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Mario 6na9 6 755 Zgłoś ten post Napisano 8 Październik 2020 Godzinę temu, Pawel napisał: Co Oni najlepszego zrobili przez te lata, taka była piękna meta Podobno nadal można wynająć. Zrób zlot na 10 rocznicę i przy odrobinie chęci przywrócimy poprzedni stan. 6 1 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
KaeS 10 461 Zgłoś ten post Napisano 8 Październik 2020 No dobra, z winy @Bodek zdjęcia są w większej kompresji. Pałac w Kamieńcu Ząbkowickim ograbiony z kosztowności przez Moskwę a z marmurów przez Warszawę. Czy to prawda co słyszałem od zawodowego historyka, że Warszawę obudował Wrocław? Te freski nie pochodzą z czasów Marianny Orańskiej a z czasów kolejnej dewastacji pałacu tym razem przez scenerię dla Teatru Telewizji Polskiej. Zdewastowany Pałac w Kluczowej. cdn... 10 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
KaeS 10 461 Zgłoś ten post Napisano 9 Październik 2020 (edytowane) Zmierzamy do Szklarskiej najlepiej byłoby aby dostać się tam przed zmrokiem. Mariusz zapewnia, że nie ma problemu i nawet po zmroku znajdzie nocleg. Kilka objazdów i krętych dróg. Prędkości a szczególnie czas na górskich drogach jest zgoła inny niż sugeruje to nawigacja. Udaje się i w Szklarskiej stajemy około 18. Dowodzenie przejmuje Mariusz i jakby się tam urodził pewnie zmierza na nasz przyszły nocleg, gdzie zalegamy na ich trzy. Królowa Karkonoszy to dobry i niedrogi wybór. Pomimo braku ogrodzenia obiektu motocyklom nic się nie stało. Najlepsze a może najgorsze z mojej strony było to, kiedy Mariusz poszedł załatwiać wstępne formalności a ja zostałem przy motocyklach, idzie Mariusz z panią z recepcji i słyszę z oddali coś o zabraniu kluczyków i pójściu z nimi. Zabieram oczywiście ale tylko kluczyki z mojego motocykla... Mariusza motocykl został w połowie wjazdu na posesję z kluczykami gotowy do odjazdu, a jednak nie odjechał. Sorry jeszcze raz Mariusz ale nawet przez myśl mi nie przyszło abyś mógł zostawić kluczyki w stacyjce, kiedy wcześniej nigdy się Tobie to nie przydarzało . Już po rozpakowaniu bierzemy prysznic i idziemy "w miasto" na zakupy. Zimni i pusto jakby nie była to miejscowość turystyczna, sklepy prawie wszystkie pozamykane może poza jednym, dwoma, gdzie zaopatrujemy się w prowiant i idziemy do hotelu (ciągle pod górkę) aby tam "przedyskutować" do późnej nocy kolejne dni naszego tripu. Pamiętam jeszcze, że chyba jakiś film polski między dyskusją oglądaliśmy, @Pawel zadzwonił... I tak stał się ranek dnia następnego. Mieliśmy tego dnia nie jeździć a jednak jak zawsze w tego typu przyrzeczeniach nigdy jeszcze ich nie dotrzymaliśmy. Wyruszyliśmy wpierw w stronę słynnego Zakrętu Śmierci. Nie wiem jak dla Mariusza ale dnia tego wszystkie nawet najłatwiejsze zakręty wychodziły mi na miętowo-kwadratowo. Słynna skocznia reklamowana przez Padre. @coolluk i tu nie fotoszopiłem. cdn... Edytowane 9 Październik 2020 przez KaeS 8 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
coolluk 9 872 Zgłoś ten post Napisano 9 Październik 2020 Brawo Wy ! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Mario 6na9 6 755 Zgłoś ten post Napisano 10 Październik 2020 Szklarska Poręba. Miejsce które uwielbiam. Zauroczyło mnie od pierwszego spojrzenia. Zaczęło się w 1994 roku kiedy to przybyłem tu z weekendową misją wojskową. Sprawę załatwiłem w pół godziny a resztę poświęciłem na poznawanie terenu. Od tamtego czasu byłem już kilka razy na dłuższe i krótsze wyjazdy z rodziną i sam. Uzupełnienie ,,Chybotek,, głaz na górze można delikatnie rozkołysać. Wodospad Szklarki Film który oglądaliśmy to nie jakiś tam polski film. Pozdro. 6 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
KaeS 10 461 Zgłoś ten post Napisano 11 Październik 2020 (edytowane) Dnia następnego zaplanowaną mamy przygodę w Bastei. Wstajemy rano szybkie śniadanie i w drogę. Ciągniemy przez kawałek Czech do Saksonii. W Niemczech od granicy z PL zaraz zaczyna się ekspresówka na mijankę i kilka dróg podrzędnych ale równych jak stół. Nawet te połatane były równiutkie bez uskoków czy kolein. Przed Bastei mieliśmy okazję przejechać się kawałkiem byłego toru wyścigowego GrossdeutschlandRing - toru wybudowanego za czasów Adolfa przez inżyniera Porsche, na którym jeszcze przed wojną można było uzykać średnią prędkość 160 km/h, a która to częściowo jest udostępniona dla ruchu ogólnego. O tej drodze wspominał nam wcześniej @Pawel . To jest ten tor. A tym kawałkiem jechaliśmy w obie strony. Dzięki @Piotrek i Karinie dowiadujemy się gdzie można zaparkować motocykle by nie drałować kilka kilometrów na Bastei. Jak na Niemców przystało nie zapomnieli nawet o zwierzakach. Później udajemy się do Twierdzy Königstein w której niejednokrotnie przebywał polski król August II Mocny. Przed samą twierdzą szukamy parkingu i przypominamy sobie, że podczas układania marszruty OsmAnd wskazał nam darmowy kryty parking tylko dla motocykli (normalnie dla osobówek kosztował 6 ojro za 3 godziny). Udajemy się tam wraz z około 20 motocyklistami z Feldjäger jadących jak to na Niemców przystało na BMW. Później wyczytałem, że tego dnia w twierdzy było otwarcie jakiejś militarnej wystawy i zapewne chłopaki ochraniali tyłek jakiemuś niemieckiemu politykowi. Ze względu na zbliżającą się burzę (co widać na zdjęciu poniżej) oraz późną już porę rezygnujemy z kilkugodzinnego zwiedzania twierdzy. Zresztą niemały deszcz dopada nas w drodze powrotnej. cdn... Edytowane 11 Październik 2020 przez KaeS 9 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
KaeS 10 461 Zgłoś ten post Napisano 12 Październik 2020 (edytowane) Przez niezbyt dobre prognozy pogody skróciliśmy o dwa dni nasz pobyt na Dolnym Śląsku. Nie chcieliśmy ani zwiedzać ani też wracać kilkaset kilometrów w strugach padającego deszczu. Jawor i ewangelicki kościół pokoju. Takich obiektów wybudowanych z drewna, gliny i słomy na terenie Rzeczpospolitej obecnie są dwa w Jaworze i Świdnicy, był jeszcze trzeci w Głogowie ale niestety nie przetrwał do naszych czasów. Zdjęcia kościoła zasponsorował Mariusz Msciwojów. Goczałków Górny. Goczałków Górny był ostatnim naszym punktem poznawania górnośląskich zabytków. W jakiejś jeszcze wsi Mariusz wyczaił dawny ewangelicki kościół przerobiony, jak w CCCP, na obiekt użyteczności publicznej, nie pamiętam już gdzie. Na Dolny Śląsk jeszcze niejednokrotnie wrócę. Ogólnie, moje osobiste wrażenia są następujące. Góry Stołowe oraz Kotlina Kłodzka z zabytkami i punktami turystycznymi są naprawdę bardzo ciekawe, tak jak Szklarska Poręba i okolice. Przykre wrażenie natomiast odniosłem widząc stan polskich wsi, które odwiedziliśmy oraz niektórych miast i miasteczek. Bo w porównaniu do wsi we wschodniej Polsce, gdzie mieszkam nazwałbym to, co widziałem popegeerowskimi zgliszczami. I tak jak my jeździmy na Białoruś, czy Ukrainę i płaczemy nad stanem zabytków okresu Rzeczpospolitej Obojga Narodów lub II RP, psiocząc przy tym niemiłosiernie, tak samo zapewne płaczą i psioczą Niemcy... Edytowane 12 Październik 2020 przez KaeS 8 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
strażowy 920 Zgłoś ten post Napisano 13 Październik 2020 Fajna foto-relacja Słavku, zachęciłeś, być może w przyszłym sezonie uda się dołączyć w kolejnym "odcinku" Twojej tułaczki , Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Pawel 53 441 Zgłoś ten post Napisano 13 Październik 2020 14 godzin temu, KaeS napisał: .Na Dolny Śląsk jeszcze niejednokrotnie wrócę. Nie jestem znawcą regionu ale jest tu masa ciekawych rzeczy do zobaczenia. Ciekawostka Siekierezada, jak większość się orientuje, dzieje się w Bieszczadach jednak Stachura w latach '60 pracował w lesie na pograniczu dolnośląskiego i lubuskiego i mieszkał rzeczywiście w domu Babci Oleńki tyle że w Grochowicach obok wsi Kotla którą nazwał w swojej książce Hopla. https://goo.gl/maps/hqsnf1F49AAPKCXKA Do dzisiaj stoi ten domek Więcej w linku https://glogow.naszemiasto.pl/edward-stachura-wciaz-zywy-we-wspomnieniach-w-grochowicach/ar/c13-7268161 https://goo.gl/maps/huvGFQdfaCboi8kZ9 2 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
KaeS 10 461 Zgłoś ten post Napisano 13 Październik 2020 2 minuty temu, Pawel napisał: Nie jestem znawcą regionu ale jest tu masa ciekawych rzeczy do zobaczenia. O Panie już ostatnio zdałem sobie sprawę, że aby odwiedzić/zobaczyć wszystko, to co bym chciał, musiałbym chyba gdzieś tam w tych okolicach zamieszkać. 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Mario 6na9 6 755 Zgłoś ten post Napisano 15 Październik 2020 KaeS zapomniał napisać. W Goczałkowie zagadał do nas obecny właściciel i mówił, że miał odwiedziny Niemców którzy przyjechali zobaczyć swoje byłe włości. Zostawili mu dużo dokumentów i zdjęć jak to dawniej wyglądało. Kościół Ewangelicki był przerobiony na magazyn zbożowy ale nie wiem gdzie to było. Rampa do wyładunku z jednej strony a z drugiej wystający taśmociąg załadunkowy. Zdjęcia tego nie pokazują. Tak na zakończenie takie przesłanie. W tej samej wiosce na drzwiach budynku gospodarczego. Pozdro. 6 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
KaeS 10 461 Zgłoś ten post Napisano 15 Październik 2020 4 godziny temu, Mario 6na9 napisał: Kościół Ewangelicki był przerobiony na magazyn zbożowy ale nie wiem gdzie to było. Mieczków. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach