Marcin N 8 741 Zgłoś ten post Napisano 5 Październik 2011 znowu zaczynam łapać dolinę bo pogoda taka że nic tylko jeździć a ja znowu trochę sztywniejszy :-( ani zabrać sie za motocykl ani cokolwiek :-( Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 5 Październik 2011 Do spania! Jutro nowy dzień to i lepiej będzie. :lol: Uszy do góry! Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 812 Zgłoś ten post Napisano 5 Październik 2011 Marcin - spokojnie - już za chwilę przyjdą deszcze, zimno, a może śniegi - będzie dobrze :lol: :lol: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
rPiotrek 1 595 Zgłoś ten post Napisano 5 Październik 2011 Jarek Sadysta z Ciebie wychodzi :lol: Chłopak uziemiony, w tyłek go kłuje siedzenie w domu a Ty tu o zimie :evil: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Jarek 22 812 Zgłoś ten post Napisano 5 Październik 2011 JarekSadysta z Ciebie wychodzi :lol: Chłopak uziemiony, w tyłek go kłuje siedzenie w domu a Ty tu o zimie :evil: Aleś poszedł :lol: To się nazywa czarny humor i są tacy co się z tego śmieją. Dwóch facetów grzebie w śmietniku: - Ty, Stasiu, zobacz to chyba ręka? - Tak, to ręka. Grzebią dalej. - Stasiu, patrz - noga. - Faktycznie, chyba noga. Grzebią dalej. Odkrywają głowę. - Patrz Stasiu, to baba. - No popatrz Tadziu - całkiem dobrą babę wyrzucili. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
rPiotrek 1 595 Zgłoś ten post Napisano 5 Październik 2011 :beer: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin N 8 741 Zgłoś ten post Napisano 6 Październik 2011 w ramach czarnego humoru spotkałem wczoraj mechanika, który serwisuje moje motocykle... w podobnym stanie jak mój głupie uczucie - lżej że nie jest się samemu, z drugiej strony żadna to pociecha bo nikomu nie życzę poturbowania, niemożności jazdy, ani w ogóle źle... poza tym mojej sytuacji w żaden sposób to nie zmienia Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin N 8 741 Zgłoś ten post Napisano 6 Październik 2011 w zasadzie za chwilę będą 4 tygodnie od momentu wypadku, cały czas poobijany, choć źle nie wyglądam a noga po 2 tygodniach została uwolniona z gipsu, niestety w okolicach kolana zrobiła się jakaś tam przestrzeń, w której zbierają się różne takie... na razie jestem po dwóch punkcjach i cały czas o kulach, bo niestety każde ich odrzucenie przedłużałoby tylko okres rekonwalescencji :-( a sam motocykl - trafił na razie na pomiar ramy i czeka na werdykt, od którego zależy czy będziemy go naprawiać czy idzie na złom Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mirek2404 7 175 Zgłoś ten post Napisano 6 Październik 2011 Marcin rób to co ja.Układaj plany na przyszły sezon. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin N 8 741 Zgłoś ten post Napisano 6 Październik 2011 ech... ja wciąż łudzę się że jeszcze tego nie zakończyłem... choć mam trochę fefry przed jazdą po zatłoczonej drodze Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
mirek2404 7 175 Zgłoś ten post Napisano 6 Październik 2011 No jest taki stresor co się człowiekowi włącza Takie coś to najlepiej przełamać jak najszybciej jeżeli jest taka możliwość. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin N 8 741 Zgłoś ten post Napisano 6 Październik 2011 no właśnie... tylko za chwilę się okaże że to najszybciej to za pół roku będzie albo i lepiej (czarnowidztwo?!) na szczęście są ludzie z forum :-) i godzinna telekonferencja z leff'em podniosła mi morale :lol: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 6 Październik 2011 No wlasnie! Uszy do gory! Pojezdzisz jeszcze ile wlezie i az d... zaboli. :lol: Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
nokian66 1 262 Zgłoś ten post Napisano 7 Październik 2011 witaj, ta kanapa jest zajeb.... chyba też taką zamówię:lol:) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 7 Październik 2011 ?? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
DARIUSZ243 8 Zgłoś ten post Napisano 20 Październik 2011 Witam Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin N 8 741 Zgłoś ten post Napisano 28 Listopad 2011 szykuje się niestety ostra przeprawa z PZU :-( pomimo upływu ponad dwóch miesięcy od oględzin do dnia dzisiejszego nie otrzymałem prawidłowej wyceny kosztów naprawy ta którą dostałem dotyczyła modelu CS pomimo upływu prawie dwóch miesięcy od moich odwołań w sprawie 1. wyceny wartości motocykla przed wypadkiem oraz wyceny kosztów naprawy 2. przyznanego odszkodowania za uszkodzony strój motocyklowy do dziś nie ustosunkowali się w żaden sposób. po prostu zlewają sprawę i cisza w zeszłym tygodniu poszło do nich ostateczne wezwanie z kancelarii prawnej, a w PZU nadal cisza... Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bajer 6 242 Zgłoś ten post Napisano 28 Listopad 2011 To są jednak barany :evil: żeby wyciągnąć kasiorę, to pierwsi, ale oddać co się należy to musisz walczyć i jeszcze robią z Ciebie złodzieja :-( ale to chyba wszystkie łup-ezpieczalnie tak robią :-( Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin N 8 741 Zgłoś ten post Napisano 28 Listopad 2011 najlepsze jest to że jak wyceniają motocykl do ubezpieczenia AC to wychodzi coś między 13,7-14,6kzł a w momencie gdy wyceniają motocykl do szkody to już się robi kilka tysięcy mniej najbardziej irytujący jest totalny niedowład informacyjny jak na infolinii po raz n-ty mówią ci, że przekażą ponaglenie do likwidatora i odpowiedź będzie w ciągu 2 dni, mija tych dni grubo ponad 20, a ty słyszysz kolejny raz to samo jedyna możliwość kontaktu to infolinia bo lokalne numery polikwidowano i nic ci nie da nazwisko likwidatora bo i tak do niego się nie dodzwonisz o ile na początku byłem pod dużym wrażeniem sprawności działania PZU, bo tzw "kwoty bezsporne" wypłacili szybko, o tyle moje odwołania i wskazania na ewidentne błędy pozostały bez echa i tak bujam się... znaczy zaraz to się będzie bujać kancelaria prawna Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Bajer 6 242 Zgłoś ten post Napisano 28 Listopad 2011 No ja się bujałem ponad rok. Żałuję, że nie wziąłem prawnika. Ale teraz dla 1500 PLN-ów już się nie opłaca :-( więc niestety przegrałem z biurokracją (w moim przypadku Aviva) i baranami z infolinii i likwidatorami. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach