Lewy przedni boczek do f800gs rocznik 2008-2009

[Marcin N 8 737]

Bo Ty jesteś z Krakowa

taptarapta

[xel 3 490]

Nie, ja tam tylko mieszkam

[mario2007 2 090]

Malowanie plastików motocyklowych to nie jest łatwy temat - dużo krzywizn , wgłębień , otworów itp . Ja trzy lata temu kupiłem zupełnie nieuszkodzone F800ST ze śmiesznym przebiegiem - niestety użytkował pan z Montpelier i nie miał garażu  . Tak wypłowiałego plastiku nigdy nie widziałem , poza tym do wymiany były obie manetki bo się fioletowe zrobiły od słońca i do polerowania lampa p+t . Ale że jak wspomniałem przebieg poparty książką i fakturami ze serwisa  był zacny to opłacało się wydać 600 za robotę + 400 za materiały . Lakier kupiłem dwa razy bo lakiernikowi nie "pykło" za pierwszym razem , szary matowy go pokonał . Ale w sumie się opłacało - 400 za jeden plastik to nawet dzisiaj zdzierstwo  , to nie jest aż tak filozoficzna robota .

A teraz po lakierowaniu :

Edytowane 8 Wrzesień 2021 przez mario2007

[Pawel 53 626]

Bo Ty jesteś z Krakowa

taptarapta

W Poznaniu czuć dobrobytem

z telefonu

[ARG 1 050]

Pomalujesz używkę to przy sprzedaży klient powie, że mu jakiegoś ulepa sprzedajesz handlarzu ;). Jak wstawisz nowy i pokażesz fakturę z BMW, to każdy powie, że może i jakaś wywrotka była ale przynajmniej właściciel dbał i profesjonalnie naprawił. Oczywiście jeżeli przez jakiś czas nie kupisz ładnej używki we właściwym kolorze. Kolejna kwestia, jeżeli lubisz te moto to będziesz się wkurzał, że za 400 zł więcej mogłeś mieć ładne nowe a nie stare malowane. Chyba, że wszystko jedno to wówczas można po taniości ;).