650 gs - model z 2008 czy 2002 rok ??

[geralt 0]

witam wszystkich...

jestem początkującym bikerem dopiero co zrobiłem prawko i nabyłem 650 gs 2008rok z silnikiem 800cm... i powiem szczerze że jest dość szybki i żwawy i chyba zbyt szybki... w 90% będę go używał w mieście więc moc na trasie jest dla mnie mało ważna.... i tu nasuwa mi się pytanie czy nie lepiej sprzedać go i nabyć 650 gs np z 2002r z silnikiem 650cm?

czy ten z 2002 r. 650cm3 jest dużo lżejszy czy jest to raczej niezauważalne ?

czy ten z 2002r.650cm3 jest mniej żwawy w dolnej granicy obrotów tak do 100km/h czy jest to zbliżone a różnica robi się przy wyższych prędkościach ?

czy ten z 2002 650cm3 to jednocylindrowiec i będzie pracował mniej równo ? czy to nie ma znaczenia ?

w skrócie czy 650cm będzie wolniejszy-spokojniejszy czy raczej nie i nie warto się bawić w zamiany?

wybrałem GSa bo lubię klimat enduro-turistyk a jeśli chodzi o 650gs z 2008r dla mnie nie ma wizualnie fajniejszego sprzęta na rynku... dodatkowo ABS jest ważny bo jestem początkujący, a ten dzub w każdym z GSów mnie zauroczył.. ;)

[jackx 137]

tak na szybko, moim zdaniem, porównanie wypada tak:

- masy i wymiary są podobne, więc poręczność również powinna wypadać podobnie

- ten z 2002 ciągnie z wolnych obrotów jak nic innego w świecie -ale w jednocylindrowcu minimalne obroty do odkręcenia manetki to 3000 RPM. Natomiast 50 KM które oferuje to niestety mało - przyspieszanie powyżej 100 km/h jest mizerne.

- jednocylindrowiec z garnkiem o średnicy 10 cm musi trochę telepać. Nie jeździłem na nowej GSce i nie mam bezpośredniego porównania, ale założę się, że poczułbyś się na starym modelu jak na sieczkarni. Nowy GS zebrał dużo pochwał za kulturę pracy silnika.

Podsumowując, na Twoim miejscu nie zamieniałbym nowej GSki na poprzedni model jeśli chcesz maszyny o mniejszej mocy. Sam zaczynałem na wersji zdławionej 25kW (34KM) i była to dla mnie moc wystarczająca. Po miesiącu oddławiłem silnik i doznałem szoku jak pierwszy raz koło poderwało mi lekko do góry przy zmianie na dwójkę. A teraz bardzo często korzystam z pełnego odkręcenia rollgazu i prawie zawsze myślę, ze jeszcze z 15- 20 KM by się przydało ;)

Pośmigaj, przyzwyczaisz się a może kiedyś oddławisz silnik do mocy oferowanej w F800GS ;)

[Filip 761]

Święte słowa! Nie zamieniaj lepszego i nowszego sprzęta na stary, bo za chwilę Ci się znudzi i będziesz żałował!

Myślę, że większość z nas tutaj dokonała by zamiany, ale raczej w drugą stronę!!!

No ale jak byś się uparł to z chęcią się zamienię na 800 ;-)

[geralt 0]

dzięki za opinię...

no właśnie to zdławienie silnika... bo wcale nie chcę go zamieniać....

czy to jest tylko do zrobienia w ASO czy też w innych zakładach..?

niczym to rozumiem nie szkodzi..?

jest wykonywane za pomocą ograniczeń w komputerze ?

jaki jest przewidywalny koszt zdławienia a potem wrócenia do serii ?

71 KM do ilu zmniejszają ??

pozdr. J.

[Filip 761]

Najlepsze zdławienie to odkręcanie połowy gazu, a jak potrzeba to masz pełną moc pod ręką! (wyprzedzanie, ucieczka od niespodzianek, wyjście z winkla...) Pojeździsz sezon na spokojnie i bez szarpania manetką to przyzwyczaisz się do tego co masz i zaoszczędzisz na serwisie! A za tą kasę kup paliwo i trenuj wolną jazdę, bo to najtrudniej zawsze wychodzi...

[ReddyS 265]

Najlepsze zdławienie to odkręcanie połowy gazu, a jak potrzeba to masz pełną moc pod ręką! (wyprzedzanie, ucieczka od niespodzianek, wyjście z winkla...) Pojeździsz sezon na spokojnie i bez szarpania manetką to przyzwyczaisz się do tego co masz i zaoszczędzisz na serwisie! A za tą kasę kup paliwo i trenuj wolną jazdę, bo to najtrudniej zawsze wychodzi...

Nic więcej dodać, święte słowa ;) :beer:

Ćwicz i jeszcze raz ćwicz, w tym również "EMOCJE, nerwy czy jak to zwał" bo to najtrudniejsze. ;)

[arekd1 0]

Cześć

Ja jestem posiadaczem f650 gs (twin) i miałem przyjemność jeździć również na starszym modelu z jednocylindrowym silnikiem. Teraz jeżdże już drugi sezon (wcześniej miałem innym motocykl) i nie określiłbym tego motocykla demonem mocy.

To bardzo dobry motocykl do jazdy po mieście z fajnym elastycznym silniekiem, gdzie swobodnie można jeździć do 3000 obrotów.

Po kilku m-c jeżdżenia stwierdzisz, że moc, którą dysponujesz absolutnie nie jest nadmierna.

Dodam też, że Twin daje Ci możliwość zarówno jeżdżenia po mieście, w terenie, ale również świetnie się sprawdzi z doładowanymi kuframi na autostradzie.

Do tego jest dość ekonomiczny i ma 6 biegową skrzynię !!!

Nie zmieniaj, trenuj, a Twój Twin odwzajemni się przyjemną płynną jazdą ;)

Pozdrawiam Arek

[Bajer 6 242]

A jak już koniecznie będziesz chciał zmienić na starszy model :twisted: , to jestem pierwszy w kolejce :mrgreen:

[Cichy 917]

Zgadzam się z powyższymi opiniami. Miałem przez jakiś czas małego Gs'a i 800-tkę równocześnie. Wierz mi zawsze wybierałem 800-tkę :lol:

[pietroAT 9]

mały GS z 71 KM .. mhmmmm.... to ja Ci mogęwymieńić mojego GSa z 2004 na Twojego :lol:

[mehow 57]

Ja też mogę się wymienić, Dakar w białym malowaniu. No niech stracę, dorzucę jeszcze centralny kufer :lol:

[leff 2 407]

Chłopie twin 650, to świetna maszyna. Niespełna dwa lata temu jako zupełnie zielony motorman, kupiłem to cudo i początkowo miałem straszne obiekcje. Nawet trochę chyba żałowałem. Teraz nie zamieniłbym mojej Ślicznotki na żadne inne moto (no chyba, że f800 gs, który jednak jest trochę za wysoki). Pali tyle, co nic. Nadaje się niemal w każdy teren (poza jakimś faktycznie ciężkim). W mieście zgrabny i zwrotny. Pojeździj, potrenuj i zakochasz się. :lol:

Poczytaj sobie pod linkiem, co przeszedłem z moim moto. :lol:

http://www.motocykl-online.pl/blog/beniaminek/

[geralt 0]

ok

dzięki wszystkim za opinie...

to jednak zostanę przy Twinie :D

Dobrze że istnieje to forum... :)

Pozdr.

G.

[jackx 137]

Na zlocie pośmigałem chwile twinem i moje subiektywne wnioski są następujące:

gdybym miał wybierać twin - zwykły GS - zdecydowanie twin - po prostu inna jakość.

gdybym miał wybierać twin - dakar - tu po chwili wahania wygra jednak dakar - za swoje zawieszenie i większą uniwersalność - a tego oczekuję od motocykla najbardziej.

[Vengosh10 13 106]

Na zlocie pośmigałem chwile twinem i moje subiektywne wnioski są następujące:

gdybym miał wybierać twin - zwykły GS - zdecydowanie twin - po prostu inna jakość.

gdybym miał wybierać twin - dakar - tu po chwili wahania wygra jednak dakar - za swoje zawieszenie i większą uniwersalność - a tego oczekuję od motocykla najbardziej.

Se zrobił Dakara i się mądruje :D

[mehow 57]

gdybym miał wybierać twin - zwykły GS - zdecydowanie twin - po prostu inna jakość.

gdybym miał wybierać twin - dakar - tu po chwili wahania wygra jednak dakar - za swoje zawieszenie i większą uniwersalność - a tego oczekuję od motocykla najbardziej.

Jackx, na zdjęciach ze zlotu widziałem też, że był do testowania f800gs, porównywałeś jak się spisywał w porównaniu do dakara :D ?

[ReddyS 265]

gdybym miał wybierać twin - zwykły GS - zdecydowanie twin - po prostu inna jakość.

gdybym miał wybierać twin - dakar - tu po chwili wahania wygra jednak dakar - za swoje zawieszenie i większą uniwersalność - a tego oczekuję od motocykla najbardziej.

Jackx, na zdjęciach ze zlotu widziałem też, że był do testowania f800gs, porównywałeś jak się spisywał w porównaniu do dakara :D ?

Większość mówiła, że zdecydowanie wybrała by 800-setkę. Powtarzający się minus to niewygodna kanapa.

[Filip 761]

Ja przetestowałem na własnej skórze wszystkie modele i moje skromne zdanie jest takie: F800 jest po prostu zajebioza na tym sztywnym zawieszeniu i z dużym kółkiem z przodu! Niestety przez to mam niewielki problem: szukam luźnych 30 tysi w budżecie coby zamienić swojego GSa na nową 800! No i chętnego na mój sprzęt...

[Pawel 53 632]

Nie zmieniaj, absolutnie!

[Peterka 5 564]

Też przejechałem się Twinem 650 i było OK tylko zmienił bym w nim - opony, lusterka i podwyższył kierownicę :)

a potem wsiadłem na Dakara i poczułem się jak w domu :D

[jackx 137]

gdybym miał wybierać twin - zwykły GS - zdecydowanie twin - po prostu inna jakość.

gdybym miał wybierać twin - dakar - tu po chwili wahania wygra jednak dakar - za swoje zawieszenie i większą uniwersalność - a tego oczekuję od motocykla najbardziej.

Jackx, na zdjęciach ze zlotu widziałem też, że był do testowania f800gs, porównywałeś jak się spisywał w porównaniu do dakara :lol: ?

No skoro dochodzimy do tematu F800GS to powiem tylko, że nie wyobrażam sobie nic bardziej idealnego i bardziej praktycznego i spełniającego wszystkie moje oczekiwania niż F800GS. Zaskoczyło mnie, że prowadzi się zupełnie inaczej niż nowy F650GS który jest praktycznie bliźniakiem. Jeździ się na nim po prostu rewelacyjnie - moc rzuca człowieka od zakrętu do zakrętu. Jedyną wadą egzemplarza pokazowego był szpanerski tłumik - obciachowy na maksa wg mnie.

Se zrobił Dakara i się mądruje :D

nie Dakara, tylko Dakarsa :)