Skocz do zawartości
pnepost

GS650 zwykla vs. Dakar

Recommended Posts

Wy tak na poważnie :shock: na zwyklym czy na Dakarze :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

powiem tak jakbym kupił dakara a nie zwykłego GSa to prawdopodobnie dalej bym jezdził bmw co nie oznacza ze nie jestem zadowolony z suzi

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A gdzie byś Ty jeździł Coxu? Po tym wybrzeżu? Narzekałeś, że szosowe towarzycho…

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
A gdzie byś Ty jeździł Coxu? Po tym wybrzeżu? Narzekałeś, że szosowe towarzycho…

ta narzekałem ale może by bendix nie padł,może że wyższy bym jeżdził może...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No, to nie wiedziałem, że tęsknisz za offem… :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
powiem tak jakbym kupił dakara a nie zwykłego GSa to prawdopodobnie dalej bym jezdził bmw co nie oznacza ze nie jestem zadowolony z suzi

trochę offtop

mając porównanie 330km podróży DL650 do 380km podróży GS stwierdzam, że GS jest wygodniejszy

więc nie rozumiem :?:

oczywiście że w trasie DL względem dynamiki a pewnie i elastyczności lepiej się sprawdzi

oczywiście że dupska po takiej trasie bolą tak samo

ale na GS jedynie dupsko mnie bolało, czemu wcale się nie dziwię, a po podróży DL czułem wszystkie mięśnie barków

a DL był moim zdecydowanym faworytem przy zmianie motocykla

i w sumie BMW pojawiło się znienacka, ale nie żałuję wyboru

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mi się DLka podoba, ale niestety charakterek nieco zbyt on-roadowy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

a czy ja napisałem że mi nie?

Zuza nie byłaby moją faworytą, gdyby mi się nie podobała

poza tym, jak dla mnie zdeklasowała Transalpa, mimo słabości do Hondy

BMW było jedynie w odległych marzeniach, bo mimo wszystko chciałem rocznik powyżej 2007 a małży na zdjęciach się nie podobała

ale trafiła się sztuka, która mnie urzekła, a jeszcze wcześniej BMW urzekło w końcu małżę i dostałem przyzwolenie na poszukiwania

poza tym 90% mojego/ naszego jeżdżenia odbywa się po asfaltach

niemniej często się zdarza że droga się kończy lub przeistacza w nieutwardzoną i do tego oba motocykle nadają się wyśmienicie, ze wskazaniem na GS który mimo wszystko jest lżejszy, tudzież poręczniejszy przez niski środek ciezkości

a do taplania się w błocie, hardcorowej jazdy po bezdrożach to

1. jestem już za stary i organizm nie regeneruje się już tak szybko

2. kasę którą musiałbym przeznaczyć na kolejne wymiany części związane z intensywną eksplaotacją w terenie wolę przeznaczyć na wache

3. mnie cieszy sama jazda, nie muszę ani zapierdalać, ani skakać na kilka metrów, wystarczy droga..........

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

hmm tu kolega marcinn72 poruszyl wazna (dla mnie) kwestie - bo ja tez - mimo ze krew sie wciaz nie uspokoila - mam te trzydziesci kilka i nie wiem czy bede wogole chcial to wszystko topic w blocie itd. - ale chcialbym moc sobie stuknac trase do rumunii czy gruzji czy na ukraine i wtedy - tak mysle - takie cos jak f650gs sie przyda bardziej niz np. transalp czy vstrom czy podobne...no nie wiem - z drugiej strony pewnie bede robic 90% po asfalcie, no moze nie zawsze swietnym jak pod niemieckim sanatorium :lol:

niby jestem zdecydowany na f650 - ale tez i wciaz kolacza mi sie mysli...nie no - ale to jednak ten 1 cylinder, to jednak te 650 ccm...a moze cos wiekszego, na dwoch, a moze cos jak vstrom...

aaah oby tylko takie problemy miec w zyciu :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

rozumiem Ciebie bo miałem ten sam dylemat, znaczy że jeden cylinder

bo to że pojemność 650ccm to mi wsio ryba, ja nie potrzebuje motocykla o atomowych przyśpieszeniach i prędkościach nadświetlnych, ma on wygodnie wozić moją dupę i pojechać wtedy gdy asfalt się skończy, a pasażerce nie przysparzać cierpień

generalnie próbowałem celować w coś co nie będzie miało 60-80KM, bo więcej nie jest mi potrzebne.

trochę miałem wątpliwości że GS ze swoimi 50konikami to mało, ale dynamika motocykla jak dla mnie jest w zupełności wystarczająca, a nie jeżdżę sam

jasne, można się przyczepić że powyżej 5tysRPM trochę obraz w lusterkach się rozmazuje, trochę podnóżki łaskoczą wówczas w pięty, ale powiedzmy sobie szczerze ile jeździ się po Polsce z prędkościami powyżej 120kmh, zwłaszcza po polskich drogach

mówiąc krótko... obawy przed jednocylindrowcem nie znalazły potwierdzenia podczas użytkowania

zresztą odsyłam do mojego postu sprzed paru dni

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

marcin72 ja osobiscie uwazam iz porównujac Dl i f650GS korzystniej wypada DL(moje odczucie) oczywiscie jesli chodzi o asfalt (off oczywiscie tylko GS) uwazam iz 2 cylindry zdecydowanie podnosza komfort podróży (oczywiscie ze jakbym miał kase to wybrałbym 800-kę wtedy to .... ale takie rzeczy tylko w T-mobile) :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

niby jestem zdecydowany na f650 - ale tez i wciaz kolacza mi sie mysli...nie no - ale to jednak ten 1 cylinder, to jednak te 650 ccm...a moze cos wiekszego, na dwoch, a moze cos jak vstrom...

aaah oby tylko takie problemy miec w zyciu :lol:

1 cylinder same zalety:

- jedna świeca (chyba ze 2spak)

- jeden szlif cylindra przy remoncie

- jeden tłok przy remoncie

- jeden kpl. pierścieni

- jeden wtrysk paliwa

itd.

aaaaaaa! mniej mycia bo tylko jeden cylinder :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

no wlasnie ta nowa 800tka gs wyglada...no hmm lakomie :lol: ale jakos tak wysoko jakby :lol: ale z drugiej strony - no zeby sunac moto 170 km/h (zakladajac odcinki autostradowe np. na poludniu eur) to jednak musi to byc jakis cruiser z szybka chyba no i tez fakt jest, ze to po prostu niewygodne predkosci...no na dluzsza mete oczywiscie...

...martwi ten 1 cyl, ale to moze przez kulture pracy - ktora sobie wyobrazam na podstawie jazdy Suz DR650 - tam tez jest Rotax, ale moze to nie to samo...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kup Dakara, np. od Stonera i ciesz się jazdą póki pogoda ładna :lol:

Ktoś da Ci się zwykłym GSem przejechać to sobie wtedy porównasz, szkoda czasu na internet-biking :mrgreen:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
a czy ja napisałem że mi nie?

...

poza tym 90% mojego/ naszego jeżdżenia odbywa się po asfaltach

niemniej często się zdarza że droga się kończy lub przeistacza w nieutwardzoną i do tego oba motocykle nadają się wyśmienicie, ze wskazaniem na GS który mimo wszystko jest lżejszy, tudzież poręczniejszy przez niski środek ciezkości

a do taplania się w błocie, hardcorowej jazdy po bezdrożach to

1. jestem już za stary i organizm nie regeneruje się już tak szybko

2. kasę którą musiałbym przeznaczyć na kolejne wymiany części związane z intensywną eksplaotacją w terenie wolę przeznaczyć na wache

3. mnie cieszy sama jazda, nie muszę ani zapierdalać, ani skakać na kilka metrów, wystarczy droga..........

Podpisuję się pod powyższym z dopiskiem, że nasze drogi to w sumie bezdroża :lol: (koleiny, dziury etc...) a z tym nasz GSik radzi sobie wyśmienicie :!: :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

cox,

ależ oczywiście że kulturą pracy V-twin przewyższa singla, ale bez przesady... w przypadku GS ten silnik jest naprawdę bardzo ladnie "wyważony"...

hehe... jeśli chodzi o kulturę pracy to porównywalny z V-ką w Hondzie Shadow ;-)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Kolego skieruj sie najpierw do przywitalni....dopełnij tam formalnosci a pozniej dawaj tu z pytaniami....byl juz chyba taki watek na forum...musisz poszukac.

ja mam 175 cm i dakara i nie zamienilbym na cywilnego GS-a. a czy jest lapszy:) no ba oczywiscie ,ze jest...ma mocniejszy silnik, jest lepiej wywazony, no i jest praktycznie bezobsługowy...wybor nalezy do Ciebie...wiecej info po przywitaniu sie :beer:

Same nieścisłości

Czy jest lepszy ? zależy w jakich warunkach używamy.

Silnik w obu wersjach ma tą samą moc 37 kW x1,36 = 50,32 - w dokumentach występuje moc 50 PS lub 37 kW

Czy jest lepiej wyważony ? przecież to ta sama rama i silnik . Różnica występuje w zawieszeniu ,a wiadomo im niżej środek ciężkości tym motocykl się lepiej prowadzi. Dakar ma wyżej srodek ciężkości.

Bezobsługowość ta sama.

Wersja zwykła ze względu na zastosowanie bardziej szosowych opon i mniejszej średnicy koła na przodzie prowadzi się lepiej na asfalcie a Dakar z kołem 21 cali i oponą bardziej terenową trudniejszym terenie.

Na pewno nie polecałbym wersji zwykłej osobnikom powyżej 180 cm .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Kolego skieruj sie najpierw do przywitalni....dopełnij tam formalnosci a pozniej dawaj tu z pytaniami....byl juz chyba taki watek na forum...musisz poszukac.

ja mam 175 cm i dakara i nie zamienilbym na cywilnego GS-a. a czy jest lapszy:) no ba oczywiscie ,ze jest...ma mocniejszy silnik, jest lepiej wywazony, no i jest praktycznie bezobsługowy...wybor nalezy do Ciebie...wiecej info po przywitaniu sie :beer:

Same nieścisłości

Czy jest lepszy ? zależy w jakich warunkach używamy.

Silnik w obu wersjach ma tą samą moc 37 kW x1,36 = 50,32 - w dokumentach występuje moc 50 PS lub 37 kW

Czy jest lepiej wyważony ? przecież to ta sama rama i silnik . Różnica występuje w zawieszeniu ,a wiadomo im niżej środek ciężkości tym motocykl się lepiej prowadzi. Dakar ma wyżej srodek ciężkości.

Bezobsługowość ta sama.

Wersja zwykła ze względu na zastosowanie bardziej szosowych opon i mniejszej średnicy koła na przodzie prowadzi się lepiej na asfalcie a Dakar z kołem 21 cali i oponą bardziej terenową trudniejszym terenie.

Na pewno nie polecałbym wersji zwykłej osobnikom powyżej 180 cm .

Franz, ale wyczułeś nutkę ironii w mojej wypowiedzi :lol:

Tak jak pisałem, Dakar jest ewidentnie lepszy :beer: ,ale zapewne dlatego , ze wlasnie nim jezdze :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A czy to prawda że żółte są szybsze od innych :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Niektórzy twierdzą, że czarne a inni, że czerwone. :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

no co Wy zielone śmigają najszybciej miedzy drzewami ostatnio nawet taki był na allegro tylko śmignął ;-)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hej

od tygodnia smigam Dakarem (moj pierwszy moto). Generalnie jest świetnie, ale powiem szczerze ze przy moim wzroście 174 przy parkingowych ewolucjach, podczas ruszania itp jest to dla mnie dosć wysoki motor i wcale nie jest z nim tak łatwo. siedziałem na zwykłym GS i roznica była naprawdę spora. Tak wiec wszystkim ktorzy chca zakupic radze najpierw dobrze sie przymierzyc, poza tym taka jeszcze jedna uwaga jezdzilem po szutrach dakarem i stara Yamaha XT 600 - i tutaj kontrola nad motorem i łatwośc radzenia sobie w terenie Yamaha zdecydowanie przebija Dakara (moze wynika to tez z moich jeszcze słabych umiejetności - ale takie mialem wrazenia)

Pozdrawiam wszystkich

Tyron

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jest jedna, jedyna rada. Trzeba jeździć, jeździć i jeździć… Potwierdzają to obserwacje tego co ludzie z tymi motorami robili i robią. Mówię tu o naszych forumowych zapier…aczach: Tenerowym, MiKo, Filipie…

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dakar to mój pierwszy motor. Jeździłem też na zwykłym "cywilnym". Moja rada: jeśli masz powyżej 180 bierz zdecydowanie Dakara - nie będziesz wyglądał jak na psie. Jeśli nie, to "cywil" spokojnie wystarczy na nabieranie umiejętności... a jak udowadniają co poniektórzy koledzy to nie motur tylko kierownik moturu jest ważny ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja tylko dodam, że dakara można dosyć łatwo obniżyć kupując niskie siodło ze zwykłego gsa i dorabiając łącznik tylnego zwieszenia. Ja mam 174 i obniżyłam sobie w ten sposob dakara do mojego wzrostu. Dodatkowo ustawienie tylnego zawieszenia "na miękko" jeszcze przybliża nasz tyłek do asfaltu.

Przejechałam się ostatnio aprilią pegaso w wersji factory. Moje odczucia: zdecydowanie wolę gs'a. Na aprilii czułam się jak na ...kozie. Silnik trochę mocniejszy - przy 130km/h miałam 5 tys. obrotów. W dakarze o 10km/h mniej.

Jednak jak dla mnie dakar jest: stabilniejszy, wygodniejszy i sprawia wrażenie większego w porównaniu z miejskim zapierdalaczem aprilią pegaso.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×