Skocz do zawartości

Recommended Posts

Niestety mój motocykl chyba nie chce jechać do Kłodzka :lol: . Na ostatniej przejażdżce po prostu nagle się wyłączył podczas jazdy i nie odpalił (nie ma zasilania). Sprawa wygląda tak, że przy wyłączonej stacyjce działa zegarek (nawet pokazuje dobrą godzinę :)), a jak przekręcę kluczyk na zegarku zaczynają szaleć cyferki i nie ma prądu w całym moto (tzn nie działa pompa paliwa, nie palą się żadne światła ani podświetlenie, nic). Klemy są ok, bezpieczniki też. W desperacji oddałem do znienawidzonego warsztatu żeby sprawdzili czy nie ma jakiegoś zwarcia czy przebić, powiedzieli mi że sprawdzili kable, są w porządku, akumulator naładowany (zresztą jest nowy), choć w ich diagnozę nie wierzę w 100% (tylko w jakiś 50% :)) . Motocykl jest jeszcze u nich w warsztacie, mają go jeszcze sprawdzać. Jestem prawie pewien, że nic nie wykryją i skasują min. 200 zł :evil:

Jakieś dwa tygodnie temu po jazdach z Krzyżakiem pojechałem na myjkę ciśnieniową i dosyć obficie zlałem go wodą. Następnego dnia przestała działać lampka od czujnika ciśnienia oleju (myślałem, że przepaliła się żarówka ale nie bo czasami działa, a czasami nie) oraz wystąpił problem z obrotomierzem i prędkościomierzem (tzn. pokazywały niewłaściwe wartości). Pojechałem do Wa-wy i z powrotem i problem ustąpił. Myślałem, że już po wszystkim bo moto jeździło normalnie ale teraz postanowił się chyba zbuntować. Dodam, że przed myciem motocykl wyglądał jak po dwóch rajdach Pałuk bo jeździłem nim tylko w terenie. Cóż to może być Szanowna Redakcjo? Dodam, że usterki elektryczne przerażają mnie najbardziej bo nie mam o tym zielonego pojęcia :? . Chyba czas kupić sobie Hondę :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Patrząc w szklaną kulę: któreś połączanie masowe ( minus leci w gumę )

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

zwarcie/ przebicie na stacyjce? Moze sprobuj otworzyc i przeczyscic, przejrzec.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
zwarcie/ przebicie na stacyjce? Moze sprobuj otworzyc i przeczyscic, przejrzec.

Też o tym myślałem ale nie miałem czasu sprawdzać bo zwoziła mnie laweta i wybrałem serwis, a nie własny garaż jako miejsce zwiezienia - w kwestiach elektrycznych ufam bardziej słabym mechanikom niż sobie, poza tym nie mam żadnego sprzętu diagnostycznego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Sprawdz:

- Akumulator, podjedz do sklepu gdzie sprzedają akumulatory i niech sprawdzą go pod obciażeniem, to nic że jest nowy.

- kable przy główce ramy

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
zwarcie/ przebicie na stacyjce? Moze sprobuj otworzyc i przeczyscic, przejrzec.

Raczej zaśniedziałe połączenia - KONTAKT by nie zaszkodził na styki

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Z prędkościomierzem po myjce problem ma też Bajer, tylko nie wiem czy już mu się nie naprawiło.

Może u ciebie woda dostała się do jakichś głównych styków i stąd te cuda-wianki po przekręceniu kluczyka. Być może to sprawka jakiegoś przebicia albo zwarcia w okolicy stacyjki (brak działania podstawowwych zespołów po przekręceniu kluczyka). Z drugiej strony takie zdychanie elektryki rozłożone w czasie może wskazywać, że H2O gdzieś tam się wcisnęło (złączki, kostki elektryczne albo moduły elektryczne czy elektroniczne) i zostało.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Sprawdz:

- Akumulator, podjedz do sklepu gdzie sprzedają akumulatory i niech sprawdzą go pod obciażeniem, to nic że jest nowy.

W serwisie był podłączany pod inny akumulator i było to samo

- kable przy główce ramy

Mówiłem tym głąbom żeby sprawdzili, mam nadzieję, że to zrobili. Tak czy siak do południa moto zostaje w serwisie. Najgorsze jest to, że dziś muszę jechać do Wa-wy i nie mam totalnie czasu żeby zajrzeć samemu :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wszystko już wiesz - kable masowe, kable w okolicy główki ramy, sama stacyjka (i kable pod nią), kable w okolicy wyjścia z alternatora/impulsatora.

W razie W przyjedź puszką :/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W razie W przyjedź puszką :/

Nie przeżyłbym widoku w sobotę, jak jedziecie na trasy kotliny, a ja zostaję w Twierdzy :oops:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

jezeli zegarek jest a po wlaczeniu zaplonu znika to gdzies musi byc zwarcie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W razie W przyjedź puszką :/

Nie przeżyłbym widoku w sobotę, jak jedziecie na trasy kotliny, a ja zostaję w Twierdzy :oops:

Vengosh, wyluzuj. Opuszczasz szyby, robisz "zimną łapę", włączasz muzę na maksa np. Monopol "Na melanżu" (a na zlocie będzie to bliskie prawdy) i gonisz do Kłodzka polansować się wokół rynku. :)

Wrażenia mogąbyć bezcenne :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zawsze możesz jechać na plecaka albo może będzie ktoś „niedysponowany” :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Zawsze możesz jechać na plecaka albo może będzie ktoś „niedysponowany” :)

Alik, nie życz bliźniemu, co tobie niemiłe :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Vengosh, wyluzuj. Opuszczasz szyby, robisz "zimną łapę", włączasz muzę na maksa np. Monopol "Na melanżu" (a na zlocie będzie to bliskie prawdy) i gonisz do Kłodzka polansować się wokół rynku. :)

Wrażenia mogąbyć bezcenne :)

Jazda samochodem z racji wykonywanego przeze mnie zawodu nie jest dla mnie żadną przyjemnością, poza tym mój samochód można różnie określić: lodówka na kołach, marzenie księgowego, rozsądny zakup, nuda, idealny dla wielodzietnej rodziny z Wąchocka, a z pewnością NIE: lansiarski :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Po powrocie z wyjazdu bałkańskiego też mocno schlapałem moto wodą i na następny dzień za diabła nie chciał odpalić. Dopiero po paru minutach, kiedy już miałem jechać do pracy środkami masowego przewozu, namyślił się i zdecydował współpracować. Oczywiście nie wiem co to było i nie podpowiem Ci co robić, ale piszę tak dla pocieszenia. :beer: :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przysłowia są mądrością narodów: "Częste mycie skraca życie.” :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Taki Noe na przykład. Nigdy się nie mył, a ile lat żył! :) :) :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

chyba stawiałbym na kable przy gł ramy te od stacyjki, ale znowu kwestia zwarcia to nie kable raczej tylko zamoczone jakieś złączki/elementy

bywały tez problemy z całymi zegarami to by był objaw tego szalejącego zegarka, ale znowu żeby zegary powodowały brak prądu na całości? dojedź tą lawetą na twierdze tam podiagnozujemy będzie dużo części na podmiankę do sprawdzania , rozbierzemy kilka GSów i bedziemy podmieniać :)

nie takie naprawy na twierdzy sie odbywały :)

20110416215.jpg

20110415828.jpg

P1150182.JPG

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wierz mi, że wolałbym żeby ten motocykl siadł mi w Kłodzku niż tu w Toruniu, jestem pewien, że Wam diagnoza problemu zajęła by jakieś 10 min. Niestety lawety ani przyczepki nie posiadam żeby dowieźć mój motocykl :?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak ci nie naprawia to wez miernik i zobacz czy nie kradnie pradu - zarowno przy wlaczonym jak i wylaczonym zaplonie. Wowczas kwestia zwarcia bedzie rozwiazana.Ale ja stawiam, tak jak chlopaki, na kable przy glowce lub stacyjce.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Spróbuj wyjąć stacyjkę, odłączyć przewody i sprawdzić czy jest sucho w gniazdkach. Jeśli nie, wszystko wysuszyć, przegonić jakimś preparatem do czyszczenia styków i złożyć. Jeśli weszła woda, to z upływem czasu styki będą śniedzieć i nie będzie lepiej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Problem rozwiązany, środek penetrujący do styków przez noc zrobił swoje. Moto odpaliło od pierwszego strzału :-D. Musicie mi w Kłodzku pokazać na które styki trzeba psikać co bym pieniędzy w serwisach nie musiał przepuszczać :) Cieszę się, że jednak uda mi się do Was dojechać :-D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No to gitara :beer: bo myślałem jak by Ci z wiadro prądu podesłać żeby rozwiązać problem :) Pzdr :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A po zlocie, albo na, rozlozyc stacyjke, porządnie wypucowac, i na koniec uszczelnic silikonem :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×