Skocz do zawartości
pibyk

Witam :-)

Recommended Posts

Witam wszystkich forumowiczów,

ogólnie jestem motoryzacyjnym abnegatem - nie mam prawa jazdy na samochód bo nigdy jazda samochodem w roli kierowcy mnie nie interesowała, taksówkarze też muszą z czegoś żyć, a poza tym moja żona dobrze prowadzi :lol:

Jednak kilka lat temu będąc w Azji sytuacja zmusiła mnie do skorzystania ze skutera jako jedynego dostępnego środka transportu po czym doszedłem do wniosku, że dwa kółka napędzane silnikiem, nawet małe, coś w sobie mają więc dwa lata temu zacząłem jeździć czymś motocyklopodobnym o nazwie Sachs Madass i pojemności 50 ccm. Na takiej motorynce zrobiłem po Warszawie i okolicach jakieś 19.000 km przez dwa sezony. Niestety małe pojemności mają swoje ograniczenia, a że sama jazda mi się zwyczajnie spodobała to kupiłem motocykl, zrobiłem prawo jazdy A i od kilku tygodni jeżdżę na moim G650 x Country.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Sześć :beer:

Nie ważna puszka najważniejsze są 2oo ;)

P.S. Pierwszy :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Witaj. Ciekawe- zaczynać od moto :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ollo...

też "zaczynałam od moto"

kat. B jest tylko maskowaniem kat. A :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

19000 tysi na "kosiarce" 50 cm3 po Wawie w dwa sezony :lol: Już Cie lubię chłopie :!: :beer: Witaj więc ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
19000 tysi na "kosiarce" 50 cm3 po Wawie w dwa sezony :lol: Już Cie lubię chłopie :!: :beer: Witaj więc :P

Nie tylko po Warszawie - okolice też zwiedzałem,a poza tym na owej "kosiarce" pojechałem też do Łomży zdawać egzamin na prawko i do Łodzi, żeby je odebrać.

Witaj.19000 w dwa sezony na bzyku to chyba rekord Polski ;) :beer:

Dziennie robię ~ 50 km po Warszawie na 2oo bo do pracy najkrótszą drogą mam jakieś 23 km, a sezon jak dotąd zaczynałem w I połowie marca i kończyłem z końcem listopada. Jak do tego dodać weekendowe wycieczki to 19 tysięcy km łatwo wyjeździć, choć nie ukrywam, że te dłuższe wypady na 50-ce to było spore wyzwanie, podobnie jak np. jazda po trasach przelotowych, szczególnie jeśli musiałem zmieniać pas ruchu :lol:

Witaj. Ciekawe- zaczynać od moto :D

Zdaje się że to rzeczywiście mało ortodoksyjne, ale ja zwykle różne rzeczy robię "po swojemu". Poza tym jak na razie nie planuję zdobywania dalszych uprawnień, chyba że ewentualnie na jakiś czołg, traktor, tramwaj, dużą ciężarówkę lub lokomotywę, czyli coś co jest duże i masywne dzięki czemu wszyscy będą na mnie uważali. Jeśli miałbym siedzieć zamkniety w puszce, to chociaż niech będzie komfortowo :D

Swoją drogą to ciekawi mnie jakie są statystyki w tym zakresie i ilu jest takich co mają tylko A, a nie mają B. Chyba niewielu bo nawet urzędniczka wydająca mi dokument w urzędzie zwróciła na to uwagę i była nieco zdziwiona. Przyznam, że ja znam tylko jeszcze jedną taką osobę nie licząc siebie. Razem zaczynaliśmy z kolegą od 50-tek, tyle że on jeździł na typowym skuterze i przesiadł się na typowo miejską Hondę, a mnie się spodobało xCountry.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Witaj :beer: Zależy jakich czasów dotyczą statystyki - dzisiaj pewnie faktycznie mało osób statystycznie zaczyna od 2oo i ma tylko paiery A - częściej pewnie jest w takim przypadku ich brak - kat 0 :? ale w statystykach z lat 70 i 80 było inaczej Pzdr :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Witaj :beer: ZaleĹźy jakich czasĂłw dotyczÄ statystyki - dzisiaj pewnie faktycznie maĹo osĂłb statystycznie zaczyna od 2oo i ma tylko paiery A - czÄĹciej pewnie jest w takim przypadku ich brak - kat 0 :? ale w statystykach z lat 70 i 80 byĹo inaczej Pzdr :beer:

Dokładnie dla tamtej generacji, szczególnie tej wychowanej poza dużym miastem, motocykl był reguły pierwszym pojazdem spalinowym.

Np. mój ojciec do dziś nie ma prawa jazdy na samochód, nie ma potrzeby jeździć, tam gdzie jeździ albo PKP albo zawsze ktoś go zawiezie. Za to A na motocykl ma od 18 roku życia. Od 2,5 roku po 30 z górą latach przerwy śmiga z powrotem na 2 kółkach :lol: po mieście ale i kilka razy trasa po 100 km.

Fajny z niego gość. :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Lewa...

PS.

Swoją drogą to ciekawi mnie jakie są statystyki w tym zakresie i ilu jest takich co mają tylko A, a nie mają B. Chyba niewielu bo nawet urzędniczka wydająca mi dokument w urzędzie zwróciła na to uwagę i była nieco zdziwiona. Przyznam, że ja znam tylko jeszcze jedną taką osobę nie licząc siebie. Razem zaczynaliśmy z kolegą od 50-tek, tyle że on jeździł na typowym skuterze i przesiadł się na typowo miejską Hondę, a mnie się spodobało xCountry.

U mnie w rodzinie, moja mama i tata, oboje mieli A bez B :lol: :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×