kptBurek 211 Zgłoś ten post Napisano 3 Styczeń 2012 (edytowane) Bez przeniesienia, wznowienie produkcji było by nieopłacalne, dodatkowo BMW zyskało największy rynek świata o olbrzymim potencjale.... Na pewno masz na myśli Brazylię? ;-) Tak naprawdę, to różne sprzeczne info można znaleźć na temat bieżącego miejsca produkcji G650GS - silnik to na pewno Loncin w Chinach, ale reszta to jedni piszą Berlin, a inni Manaus. W Brazylii faktycznie produkowano ciągle, gdy w Europie nie było już jednocylindrowych f650 w ofercie (w 2008/09 sprzedawano go w Grecji, Australii, Usa i Brazylii właśnie). Czy po światowym wznowieniu dalej całość produkcji (czy też montażu CKD) leci z Brazylii, to nie wiadomo... A ze swoją marką, to BMW raczej nie ma co liczyć na wielkie sukcesy motocyklowe w Azji - drogie, wielkie (jak na tamtejsze warunki) silniki itd... Edytowane 3 Styczeń 2012 przez kptBurek Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 3 Styczeń 2012 W Brazylii robili F650GS, ale poprzedni model. Faktycznie produkcja w latach 2008/2009 szła na Am. Poł. i Pn. o Grecji nie słyszałem. Gdzie teraz majstrują nowego-starego singla nie wiem, ale twiny tłuką w Berlinie, a że podzespoły płyną z całego świata, a piece z Chin...cóż... Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
dakarowy 25 991 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2012 Sie zesrało w Turatechu http://www.touratech-usa.com/Adventure/News/Mxlyxl/Bike-Build-BMW-G650GS-Sertao i inne pierdolety ... Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin 1 263 Zgłoś ten post Napisano 8 Maj 2012 I added up the cost of the stuff you put on it is $5368.60 plus tax and instalation. Lets see the bike cost about $10,000 plus. That makes a $16,000 650cc dual sport adventure bike, that is a lot. Would be better to find a nearly new GS1200 for the same or spend $7000 makeing a Jap bike purfect. I tyle w tym temacie ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 Ogldałem ostatnio Sertao. Mi się podoba. :) Tylko włącznik kierunkowskazów ma beznadziejny. ;) :D Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Arthur71 2 676 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 Ogldałem ostatnio Sertao. Mi się podoba. :) Tylko włącznik kierunkowskazów ma beznadziejny. ;) :D :D ale działa :) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 (edytowane) :D ale działa :) Aż za dobrze, bo nie można wyłączyć, co najwyżej włączyć miganie po drugiej stronie, :lol: Edytowane 10 Maj 2012 przez leff Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Arthur71 2 676 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 (edytowane) Trzeba wcisnąć :) wciśnięcie anuluje miganie ;) Edytowane 10 Maj 2012 przez Arthur71 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
rPiotrek 1 595 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 Leff jest zaprogramowany na cudowny system bmw. Może to i dobre ale nie napewno Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Arthur71 2 676 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 Leff jest zaprogramowany na cudowny system bmw. Może to i dobre ale nie napewno Ja z kolei nie mogłem się przestawić na ów cudowny system przy okazji testów większych GSów, a ten ów zwyczajny prosty nie bawaryjski;) rozgryzłem przypadkowo, "no bo jak, ja nie potrafię tego obsługiwać:D, nie będę pytał jak to działa" i połowę pierwszej jazdy testowej migałem jak choinka zamiast skupić się na testowaniu :) 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
rPiotrek 1 595 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 Chyba bmw odpuszcza sobie ten wynalazek. F800r ma klasyczne. W sumie wynalazek wymaga przyzwyczjenia. Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Arthur71 2 676 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 Suzuki tak ma :D Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 Dla mnie migacze w Twinie to przekombinowane są. Prosty, klasyczny system sprawdzony od lat - to jest to. 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 Trzeba wcisnąć :) wciśnięcie anuluje miganie ;) U mnie anuluje jednąstronę i włącza drugą. ;) Leff jest zaprogramowany na cudowny system bmw. Może to i dobre ale nie napewno Na pewno, na pewno, a zaprogramowany jestem, bo Giselle to ta pierwsza. :) Ja z kolei nie mogłem się przestawić na ów cudowny system przy okazji testów większych GSów, a ten ów zwyczajny prosty nie bawaryjski;) rozgryzłem przypadkowo, "no bo jak, ja nie potrafię tego obsługiwać :D, nie będę pytał jak to działa" i połowę pierwszej jazdy testowej migałem jak choinka zamiast skupić się na testowaniu :) Ja tak mrugam, gdy jadę motkiem z "klasycznym" rozwiązaniem. :cafe4: Dla mnie migacze w Twinie to przekombinowane są. Prosty, klasyczny system sprawdzony od lat - to jest to. To spróbuj włączyć w klasycznym systemie światła awaryjne, w awaryjnej sytuacji bez odrywania dłoni od kiery. :lol: Te systemy, to nie tylko w twinie, ale i boxerach są. :) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
rPiotrek 1 595 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 W suzi awaryjne mam pod lewym paluchem. No problem :D Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
alik 1 743 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 Zaraz tam awaryjne... KTMy nie mają awarii. Tylko planowane przestoje i czasy poboczne. :) 2 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 KTM-y się nie psują. KTM-y mobilizują użytkownika do dłubania przy 2oo albo motywują do większej orki przy zarabianiu kasy. :D Tak na marginesie: czy wiecie gdzie była prawdziwa kolebka nazizmu? ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Marcin 1 263 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 Jakbys musial ciagle przy moto dlubac i nie dojezdzal na wernisaże swoich malarskich dzieł na czas to też byś sie wkurwił ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Arthur71 2 676 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 (edytowane) KTM-y się nie psują. KTM-y mobilizują użytkownika do dłubania przy 2oo albo motywują do większej orki przy zarabianiu kasy. :D Tak na marginesie: czy wiecie gdzie była prawdziwa kolebka nazizmu? ;) Heh, woda z modrego Dunaju już ze ściekami w bawaryjską biało niebieską kratkę pita dała ten efekt (a jeszcze przed płynięciem z krainy o bardziej miękkiej wymowie Goethego którego ojczyzną nie była). No i mają tam piwniczki... Zaś sąsiedzi bardziej z południa w tych piwniczkach przechowują czasem rodzinę ;) Edytowane 10 Maj 2012 przez Arthur71 1 Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 Ale dłubiesz, bo się psuje, czy dłubiesz bo masz takie hobby? :D Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 Heh, woda z modrego Dunaju już ze ściekami w bawaryjską biało niebieską kratkę pita dała ten efekt (a jeszcze przed płynięciem z krainy o bardziej miękkiej wymowie Goethego którego ojczyzną nie była). No i mają tam piwniczki... Zaś sąsiedzi bardziej z południa w tych piwniczkach przechowują czasem rodzinę ;) Cudnie, to opisałeś Arthurze. No po prostu poezja. :lol: A KTM-y gdzie produkują? A jaki jest jeden wyjątek? Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Arthur71 2 676 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 Obie nacje są moim hobby, jako i ich koledzy w paktowaniu z niespodziewanie nowym prezydentem i premierem:) Czyżby wyjątkiem był CK austrochiński Rotax? Dopiero zgłębiam ten temat Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
leff 2 408 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 Arthur, we wtorek będę w Wawie. Może przyjadę jeszcze w poniedziałek pod wieczór (ale tego nie wiem na pewno). Masz u mnie browca i lunch (czy tak się jeszcze mówi w Wawie na obiad w godzinach pracy? :lol:). Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
Arthur71 2 676 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 Arthur, we wtorek będę w Wawie. Może przyjadę jeszcze w poniedziałek pod wieczór (ale tego nie wiem na pewno). Masz u mnie browca i lunch (czy tak się jeszcze mówi w Wawie na obiad w godzinach pracy? :lol:). Mówimy "lunch" ale tylko wyłącznie w przypadku rozmów z expatami, normalnie funkcjonuje ssuuupppaa, obiad, cos na ząb itp itd jest :) Etap zadęcia minął ponad dekadę temu :D Mówię to ja, który sobie nick przez h pisze ;) Wpadaj, browar/browiec i jakieś żarełko zawsze się wyczaruje, zresztą Ty masz u mnie podobny zestaw imprezowy ;) Zatem czekam na info co i jak :) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach
rPiotrek 1 595 Zgłoś ten post Napisano 10 Maj 2012 Leff, Raz już straszyłeś, że będziesz w wawie i co? Pociąg, peron i z powrotem ;) Udostępnij tego posta Odnośnik do posta Udostępnij na stronach