Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ktoś lakierował chyba przy użyciu odkurzacza...

Odkurzaczem kiedyś malowałem i wierz mi lepiej to wyglądało :mrgreen:
  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

bo masz rację Logan

Został pomalowany jak (ktoś wie o co chodzi :beer: ) jak silnik w Ursusie

Nieee, mimo wszystko tam była lakiernia i byli mniej więcej ogarnięci ludkowie (zapewne było i OHP oraz wojsko ;)ale oni chyba nie lakierowali)

A teraz na serio. Mój Ojciec związany był zawodowo z przemysłem i to tym konkretnym (teraz emeryt, ale od czasu do czasu daje mi popalić - za montaż olejarki pewnie też dostanę masaż za ten "maksymalnie prowizoryczny bałagan - znowu się śpieszyłeś" :D, siłą rzeczy byłem katowany używaniem suwmiarki, NARZĘDZI, klucza dynamometrycznego (wszystko to wynaleziono i stosowano dekady temu), przestrzegania technologii, znajomości materiału itp itd, a przede wszystkim mózgownicy i odpowiedzialności za to co się robi, takie truizmy, może jakieś przebłyski tzw. kultury technicznej.

IMHO przy pracach związanych z motongami tak jak w lotnictwie, często nie ma drugiej szansy na poprawienie efektu chwilowej niedyspozycji majsterkującego. Ja rozumiem zapał, szczere chęci - jednak elementarne podstawy MUSZĄ być ogarnięte. Zwłaszcza, kiedy bierze się odpowiedzialność za życie kierownika maszyny i potencjalnych rozsmarowanych pechowców (nie zawsze jest komfort samodzielnego wybrania się do krainy wiecznych łowów). Nie wiem czy ktokolwiek z nas czułby się dobrze wiedząc, że oto właśnie z naprzeciwka nadjeżdża pojazd który w każdej chwili "z nieznanych przyczyn" weźmie nas na rogi - chociaż z praktyki wiem że Polska jako kraj z nikłą tradycją przemysłową a co za tym idzie endemiczną kulturą techniczną, jest bogata w "patenciarzy" i sprzęty związane przysłowoiowym sznurkiem ;)

Zatem dobrze,

Nie oceniam tutaj nikogo, temat jest wystarczająco zagmatwany przeładowany emocjami i jeszcze chyba syndromem stada. Z drugiej strony elementarne wpadki kilku ludzi pracujących przy jednym motocyklu zakrawają raczej na działanie metafizyki i pechowości konkretnego motocykla (może ze względu na rzucony urok :D. Tu statystyka i rachunek błędu totalnie poległy ;)

Trochę dla rozładowania - jak do tej pory znane mi naprawy pojazdów zakonczone szkodą całkowitą wynikały z przejażdżek testowych ;)

W dalszym ciągu trzymam kciuki za consensus.

Edytowane przez Arthur71
  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Co sobie życzycie jutro zobaczyć ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wszystko! :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żartowałem - co mi do tego ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ale szajs ! Profesjonalista,to ja nie jestem,ale widze,że totalna beznadzieja ! Nie widzę warstwy podkładu ? a może jest czarny.. BTW sroro tak się łuszczy,to tam utwardzacza maoo było( bo inaczej by kafelkami odchodził ) albo silnik tłusty jak baranie jaja i lakier nie złapał. Albo 2w1 jak to w przeciwłupieżowcach. Ogólnie ciężko powiedzić, trzeba by spróbować i dobrze przepić. Reasumując kop w dupsko dla tego tynkarza co to powiedzmy pomalował

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie chcę wychodzić przed szereg, ale tyle mogę powiedzieć- żadnego podkładu !!! Piaskowane raczej było, ale odpylone, odtłuszczone raczej nie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Silnik został dobrze przygotowany do lakierowania poprzez piaskowanie ale lakiernik się wiedzą nie popisał. Przecież na goły metal (stal czy alu) należy nałożyć grunt lub gruntowypełniacz- podkład. W tym przypadku najlepszy byłby podkład epoksydowy i w technice "mokro na mokro" lakier poliuretanowy.

Podkład epo nie dość, że jest nieźle wypełniający, świetnie gruntuje i jest wysoce antykorozyjny. Natomiast poliuretan jest trudniejszy do zarysowania od akrylu i do tego odpowniejszy na wysoką temperaturę.

A tu widać, że tylko akrylek i niby git. Połysk jako taki i poszło. Ręce opadają. Nie jestem zawodowcem w tej dziedzinie ale to na amatorkę nawet nie wygląda. A jak w takim razie wygląda rama?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A jak w takim razie wygląda rama?

Trochę później o innych elementach malowanych

Edytowane przez Jarek

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Prezes, a jak tam płyta pod silnik :-D ?

A jest już model z kartonu :-D najtańszy materiał znoszący błędy. Teraz jestem na etapie doboru blachy i drutu spawalniczego. Do końca czerwca jednak raczej nie ruszę dalej z tematem, ale w lipcu wersja alfa będie wyspawana.

Jeszcze nie wiem jak to Vengosh'owi powiedzieć, a pierwsze on się dowie :oops:

Dżajs, czytając ten wątek liczyłem, że chociaż to jest wykonane zgodnie ze sztuką.

Edytowane przez Prezesu

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Z góry przepraszam za dywagacje, ale tak patrząc na tytuł wątku: Z odysei zrobiła się wycieczka po Tartarze :/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Z góry przepraszam za dywagacje, ale tak patrząc na tytuł wątku: Z odysei zrobiła się wycieczka po Tartarze :/

Może ktoś chciał dokonać sabotażu na tym motocyklu ,próbował się czegoś nauczyć , okazuje się że nie jest to śmieszne to po prostu kawał zje......nej roboty patrząc na ten slilnik wydaje się mi , aby naprawdę ktoś tu kogoś przeprosił poczuł się do winy i spróbował zrekompensować w jakiś sposób straty jakieś zadość uczynienie choć by moralne :) już nie odwrócimy tego co się stało ale jak ma się czuć właściciel motocykla ,NIE CHCIAŁ BYM WIEDZIEĆ ja to pewnie bym z siebie wyszedł ,bo motocykl na razie jest jak króliczek doświadczalny.i poprawiane są błędy ,powstałe w mało odpowiedzialnych rękach z ubogim doświadczeniem .

Edytowane przez DARIUSZ243

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No i pojawił się u mnie mały dylemat. Motocykl był pomyślany w zestawieniu kolorystycznym w dużej mierze do silnika. Jak teraz pominę czarne elementy silnika to wyjdzie taka zbieranina i przypadkowość jakaś. Myślę jak temat ugryźć od strony estetycznej, aby to jakoś w całości wyglądało - na chwilę obecną wygląda na to, że będzie trzeba czarne pomalować na czarne, albo przynajmniej jakoś poprawić, ale się jeszcze wahom ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No i pojawił się u mnie mały dylemat. Motocykl był pomyślany w zestawieniu kolorystycznym w dużej mierze do silnika. Jak teraz pominę czarne elementy silnika to wyjdzie taka zbieranina i przypadkowość jakaś. Myślę jak temat ugryźć od strony estetycznej, aby to jakoś w całości wyglądało - na chwilę obecną wygląda na to, że będzie trzeba czarne pomalować na czarne, albo przynajmniej jakoś poprawić, ale się jeszcze wahom ;)

Pozwól chłopakowi pojeździć :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pozwól chłopakowi pojeździć :)

dokładnie daj mu pojezdzić.

Zlot blisko, a niestety na zlot na jednym moto nie damy rady. Przekroczymy masę krytyczną.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pozwól chłopakowi pojeździć :)

dokładnie daj mu pojezdzić.

Zlot blisko, a niestety na zlot na jednym moto nie damy rady. Przekroczymy masę krytyczną.

Chłopaki - proszę - nie idźcie tą drogą ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Chłopaki - proszę - nie idźcie tą drogą ;)

właśnie nie chcemy iść tą drogą tylko chcemy nią jechać

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Srebrny jest ok :)

Imo priorytetem jest jeżdżenie, a wygląd dopiero na drugim miejscu, ale estetką, to ja nie jestem i mogę się mylić :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ważne żeby był technicznie sprawny sezon w pelni, a estetyką można zająć się na spokojnie zimą.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ważne żeby był technicznie sprawny sezon w pelni, a estetyką można zająć się na spokojnie zimą.

Całkowicie popieram.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pozwól chłopakowi pojeździć :)

dokładnie daj mu pojezdzić.

Zlot blisko, a niestety na zlot na jednym moto nie damy rady. Przekroczymy masę krytyczną.

właśnie nie chcemy iść tą drogą tylko chcemy nią jechać

Srebrny jest ok :)

Imo priorytetem jest jeżdżenie, a wygląd dopiero na drugim miejscu, ale estetką, to ja nie jestem i mogę się mylić :D

Ważne żeby był technicznie sprawny sezon w pelni, a estetyką można zająć się na spokojnie zimą.

Co do estetyki mam tak samo jak mygosia, ale pozwólcie zdecydować Vengoshowi. Wujki Dobra Rada. :lol:

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Spokojnie, z Jarkiem ustalamy to na bieżąco. Staramy się to wymyślić tak aby naprawa przebiegła jak najszybciej i motocykl nie wyglądał jakby powiedział to Stanisław Anioł z Alternatyw 4 "gówno w lesie". Wiadomo, że wszystkich niedoróbek estetycznych nie da się teraz usunąć ale będzie zima, będzie rada ;-)

Edytowane przez Vengosh10

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
ale pozwólcie zdecydować Vengoshowi

E no serio? ;)

A ja myślę, że powinniśmy zrobic publiczne głosowanie na forum

:D

  • Like 3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

E no serio? ;)

A ja myślę, że powinniśmy zrobic publiczne głosowanie na forum

:D

Popieram, w końcu jest demokracja :-D

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×