Skocz do zawartości
Marcin

Awaryjny 'akumulator' do odpalenia moto :)

Recommended Posts

Bo Logan to Logan - ten to ma hobby, że nawet nie wiemy jakie :lol:

A no to jak tak to tak :) Zapodawaj Logan, zapodawaj Anasazi :)

Niech wszyscy zapodają ;)

tylko ,że.. "na każdym spotkaniu jest taka sytuacja, że ktoś musi zacząć pierwszy" :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dzisiaj jeszcze nic nie paliłem. No 2 małe skręty od Filipa i Moryca...zaraz, zaraz...

Jak ja na to wpadłem...Anasazi pisał o bateryjkach itp. a Logan...hmmm...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To może pierwszy będzie Leff - jego hobby to śmiecenie na forum ;) - taka mi bratnia dusza przez te chromosomy niewieście :lol:

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Już wiem! Gadałem niedawno z Loganem o elektronice i taka mi się dziwna asocjacja w głowie zrobiła. Anasazi - sorki. :) :beer:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Trudny nick hehe. Jak wroce do domu to cos napisze. Tutaj w htc nie mam wsxystkich zdjec.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Anasazi, tylko nam tutaj Terminatora nie sprowadź na Forum. :)

Fajne hobby. A gdyby chcieć kupić taki helikopter na 4 śmigła, to po czemu byłby? Ile wytrzymują baterie? Jakie są objawy, gdy prąd kończy się w czasie lotu? Co się dzieje jak maszyna wyleci poza zasięg modułu sterowania naziemnego? Czy zdarzająsię wypadki? Są ofiary w ludziach? A może uszkodzone mienie? Z jakimi prędkościami latają?

:lol: :beer:

Jak chcesz fajną zabawkę to kup takie coś:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Blee, to najgorszy z wielowirnikowcow chyba jakie istnieją ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Trudny nick hehe. Jak wroce do domu to cos napisze. Tutaj w htc nie mam wsxystkich zdjec.

Nic nie zmieniaj !- bo kto nam będzie za Anastazję robił - a śmiać z czegoś się trzeba :lol:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Blee, to najgorszy z wielowirnikowcow chyba jakie istnieją ;)

Wszystko jest możliwe - ale nic nie zastąpi takiego fajnego sterowania :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ciekawe gdzie prędzej baterie padają. W latadełku czy w tablecie :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Moj quad lata okolo kwaadransa.

Sterowanie tylko dla lansu. Zbyt duze opoznienia sa. Cos slyszalem, ze Apple wycofalo sie z supportu tej zabawki i uzywanie jej jest niezgodne z ich polityka czy cos w tym stylu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Prawa jest taka, że jest to fajny bajer. Ale tylko bajer.

Choć w przyszłości (dalszej lub bliższej) może być ciekawie wykorzystany.

Edytowane przez Centrino

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Marcin pewnie wiesz, że modelarze te tańsze pakiety LiPo ładują w garnkach w obawie przed samozapłonem. :twisted:

Coś takiego w motocyklu to niezbyt miła atrakcja:

MTBiker ma racje :)

Te wielkie napędzają to:

te mniejsze to

A te najmniejsze pasują do :

i do

(Ten czarny jest mój ;) )

Niezła flota. Kiedyś miałem zajawkę na RC, prowadziliśmy nawet ze znajomymi modelarnię. Mam jeszcze apke na 2,4 Ghz i sporo sprzętu. Budowa quadrokoptera też chodziła mi po głowie, ale koszty są dość spore.

Nie myślałeś, żeby dołączyć sprzęt FPV to tego dużego szybowca?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie myślałeś, żeby dołączyć sprzęt FPV to tego dużego szybowca?

FPV mam w quadzie i buduję specjalną platformę na loty pare km od bazy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pytanie o baterie było podchwytliwe :-). Gratuluje pokaźnej zawartości hangaru !

Ja posłałem telefon w powietrze.

Jakość marna, ale na szczęście nikt nie zadzwonił podczas lotu ;-)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No faaajnie, za moich czasów nie było telefonów tylko chomiki, Nie było też quadrokopterów tylko balony albo saletra, cukier i kawałek rury do zbudowania jednoczłonowej rakiety :twisted:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No faaajnie, za moich czasów nie było telefonów tylko chomiki, Nie było też quadrokopterów tylko balony albo saletra, cukier i kawałek rury do zbudowania jednoczłonowej rakiety :twisted:

Puszka i karbid, siarka z zapałek i śruby, proch z nabojów i klucz, ale kauczuk w pudełku od zapałek to była zadyma - eh, ech .... ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Puszka i karbid, siarka z zapałek i śruby, proch z nabojów i klucz, ale kauczuk w pudełku od zapałek to była zadyma - eh, ech .... ;)

ehhh, zrobiłem raz kilogram czarnego prochu - składniki dostępne bez problemów.. ale nie piszmy p tym bo pewne ABW ma też swoje booty na forach :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ehhh .... ale nie piszmy p tym bo pewne ABW ... :D

jasne, szczególnie, że w życiu miałem kontakty z Libańczykami.

Jackx - pamiętasz Ty: saletra, cukier, sreberko i plasterek mięska wokół i te wrony bojowe, dymiące, albo żaby dmuchane .... - zabawki samemu się robiło ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No faaajnie, za moich czasów nie było telefonów tylko chomiki, Nie było też quadrokopterów tylko balony albo saletra, cukier i kawałek rury do zbudowania jednoczłonowej rakiety :twisted:

Temu teraz trzeba nadrabiać stracony czas :) byle pretekst się znalazł.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No faaajnie, za moich czasów nie było telefonów tylko chomiki, Nie było też quadrokopterów tylko balony albo saletra, cukier i kawałek rury do zbudowania jednoczłonowej rakiety :twisted:

Były jeszcze piłeczki do ping-ponga połamane na kawałki i wsadzone do pudełka od zapałek. Trzeba było zapalić i zdmuchnąć. Reszta to tak jak w "Nic śmiesznego": Zapierdalaj Miauczyk z tą świecą (dymną)... :lol:

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A ja mam ARDRONE :P ....i jak narazie zabawa przednia. Lata około 25 minut, sterowanie nie ma żadnego opóźnienia i nie wyczerpuje szybko baterii ani w iPhone ani w iPadzie. Wbudowana kamera przednia i dolna pozwala na sterowanie quadrokopterem nawet gdy jest poza zasięgiem wzroku. Wykozystuje połączenie WiFi i zasięg to około 50 m Fajna zabawka :)

Programy do sterowania są dostępne w AppStore i Android Market ...cena samego ArDrona to 1290 PLN program do sterowania jest darmowy ale można dokupić bardziej rozbudowane aplikacje :)

Oczywiście nic nie sprawia takiej frajday jak latanie własnym pojazdem, zbudowanym własnymi rękami ale co mam zrobić jak ja nie umiem :(

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Może umiesz tylko jeszcze o tym nie wiesz :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×