Skocz do zawartości
baler1950

Opony od Balera

Recommended Posts

Witam

Panowie i Panie ze względu na narastające pytania dotyczące tematu opon załatwianych prze ze mnie zakładam ten temat.

Otóż większośc opon które mogę załatwić są to opony nowe lecz cięte (tak zwane wady fabryczne np, zle usytuowana strzałka kierunkowa lub w złym miejscu. niewiem dokładnie jakie inne wady mogą posiadać.)

Ja osobiście mam założone takie opony w swoim moto.

Oponki jeśli są cięte tzn. wbijany jest scyzoryk w oponę w bocznej części i wywalana jest w kontener Taką oponkę zawożę do znajomej wulkanizacji gdzie kleją od zewnątrz na gorąco a wewnątrz jest wstawiana ( klejona ) łatka.

Należy montując taką oponę a raczej zalecane jest zastosowanie dętki dla bezpieczeństwa.

Nie wszystkie opony są cięte zdarzają się nie ciete.

Dla przykładu daję zdj i opis oponki za 120zł + przesyłka do kupującego 25zł

Oznaczenia opony

MEFO sport

Made in Germany

Explorer MFE 99

Max load 639 ibs 290kg 2.8bar recomendet Rim 3.00x17

75R - 0002636

DOT N6 X21CB 2N

Data produkcji 2310 (23 tydzień 2010roku)

Rozmiar

130/80/17 5.10-17

65T

Kierunkowa

a0b4ae61b608347fgen.jpg

867ebd184442b257gen.jpg

b4bed173bed5bf77gen.jpg

Łatka wstawiana od wewnatrz

db24c95020d9bcc9gen.jpg

Miejsce klejenia na gorąca

41df3e4564653b43gen.jpg

Oraz pozostałe rozmiary niekoniecznie ciete

Ta akurat nie rozmiar 140/70/18 cena 150 + przesyłka 25zł

2a26c76332aeca18gen.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jakie masz kolego te oponki?

Jest możliwośc zobaczenia ich na żywo lub masz gdzieś porobione ich zdjęcia?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ok dorzucam dostępne rozmiary i zdjęcia

Ja mam z przodu opone która miała 2 nacięcia a tylna 1. Jeżdzę na tym nawet 160km/h i niema żadnych drgań kierownicy. z tym że w 70% moja jazda to są pola i lasy.

Dla własnego bezpieczeństwa należy w oponę wsadzić dętkę.

nr.1

Cena opony z przesyłką 150zł( do wyboru pobranie lub wpłata na konto)

Zawsze jest to kurier z UPS

OPONA NOWA NACIĘTA

Opony made in Germany

Heidenau

K60

M+S

140/80/17 M/C

Data produkcji 48 tydzięń 2009

Dostępnych 10 szt

045c637663e55a61gen.jpg

ce91e60ba4a04afcgen.jpg

c1e8ac08ddba7bf3gen.jpg

1cbf1db1d0c42219gen.jpg

05a931530aa98f3cgen.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nr 2

130/80/17

Producent MEFO

Stone master

made in Germany

OPONA NOWA NACIĘTA

Data produkcji 2011r

Dostępnych 10szt

db1d9ed98d840aa6gen.jpg

008938493c881bf7gen.jpg

e20ed3565c7ae77bgen.jpg

Edytowane przez baler1950

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

a 18 masz? ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

a 18 masz? ;)

18 za 2 tyg pod koniec lutego dostawa bo schodzą jak ciepłe bułeczki tak samo 19 i 21

Jeśli mówimy o nowych

Bo używki też mam nie ciete w tej samej cenie ale wiekszosc pyta sie o nowe wiec na razie nowe jak cie interesuja uzywki endurowskie nie zjechane takie po 1cm bieżnika to też są nawet 18 19 i 21

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

cd.

nr 3 i 4

Rozmiar 150 i 110 felga 17

Heidenau

Opis poprawny wraz ze zdj powinienem poprawić do soboty SORY za kiepskie foty

Nie opisuje bo foto kiepskie bo telefon mi padł i robiłem 2 telefonem a on chodzi jak nosorożec w błocie.

Daje zdj tylko poglądowe jak kogoś by interesowało coś w tym rozmiarze to następnym razem podjadę do kumpla i poprawię zdj było zimno więc się spieszyłem sorki

Oczywiście opony NOWE

6c2e5ecef714b237gen.jpg

eb15560ee3d622f2gen.jpg

d224305c412d7748gen.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Witam

Przede wszystkim chcę być dobrze zrozumiany - o co bardzo proszę :-P

"Otóż większośc opon które mogę załatwić są to opony nowe lecz cięte (tak zwane wady fabryczne np, zle usytuowana strzałka kierunkowa lub w złym miejscu. niewiem dokładnie jakie inne wady mogą posiadać.)"

Najważniejsze jest uwaga którą "wytłuszczyłem" Moim zdaniem Producent "odrzuca" wyprodukowane opony ponieważ wady są na tyle istotne że nie decyduje się na sprzedaż wybrakowanych opon za niższą cenę a ponieważ użytkowanie takich opon może być niebezpieczne- to dodatkowo je przecina - przecina w takim miejscu (bok opony) że dyskwalifikuje to naprawę Jak z bocznym przecieciem opony samochodowej przyjedzie się do wulkanizatora to najcześciej otrzyma sie odmowę naprawy. Być moze są też błahe powody dyskwalifikacji opon ale raczej na pewno nie jest to problem "zle usytuowana strzałka kierunkowa lub w złym miejscu."

Jak nie wiem jaki jest faktyczny powód odrzucenia opony - to wg mnie nie ryzykuję i to z czysto praktycznego powodu - tanie mięso psy jedzą" :-P Dyskutuje się czesto o kaskach i wymogach jakie powinny spełniać a co za tym idzie ich ceną, o lepszych olejach(czyt droższych) które są ponoć lepsze dla silnika niż te które zaleca Producent - natomiast przy okazji akurat tego tematu w przypadku naszego bezpieczeństwa (opona z klejonym bocznym cięciem nawet z dętką nie ma takiej wytrzymałości jak nieuszkodzona) chcemy wg mnie iść trochę na byle jakość.

Jeszcze raz proszę o dobre zrozumienie mojej uwagi ( nie sprzedaje nowych opon :-P ) i dogłębne przemyslenie tematu przed podjęciem decyzji - i tylko tyle Nie zawsze CCC i nie ma co na ten cud liczyć Pzdr serdecznie :beer:

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Na jednej z opon widze 48 tydzien 2009 roku. Miedzy innymi dlatego właśnie ta opona nie może być sprzedana. Choć powiem szczerze dziwie się firmom, że te opony w jakiś tam sposób wyrzucają, że to nie idzie na przetop i do produkcji nowej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pewnie z takimi oponami, to jak z pudełkiem czekoladek - nigdy nie wiadomo na co się trafi.

W starym golfie trafiłam na takie, które stukały. Zostały wymienione na takie, których sie nie dało wyważyć i rzucało prz niskich prędkościach. Pewnie jestem pechowcem i dlatego powiedziałam: nigdy więcej.

Ale jeśli ktoś jest w czepku urodzony, to może spróbować ;)

Ale do motocykla szosowego, to bym rozważyła wszystkie za i przeciw 4021 razy...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Choć powiem szczerze dziwie się firmom, że te opony w jakiś tam sposób wyrzucają, że to nie idzie na przetop i do produkcji nowej.

Jacku - sprzedaż to najlepsza forma utylizacji. Z punktu widzenia firmy - jest kwit to i problem sprzedany ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ale w przypadku opon nie muszą mieć kwitu z utylizacji gdyż sami je przetapiają.

A być może nie sprzedają tylko pracownicy robią szacher macher twacyk mik i oponki ze śmietnika znikają w mig.

Edytowane przez Centrino

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dziwisz się???

Nie wiesz dlaczego ???

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę ;)

Przeróbka kosztuje.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ale oglądałem całkiem niedawno program (opoki samochodowe akurat) i tak jak było coś nie teges z oponką to trafiała do pieca.

Tu jeszcze taka moja uwaga. Myślę, że do wolnych maszyn tak do 100km/h te oponki nie będą aż tak złe. Natomiast do ścigacza raczej bym nie zakładał.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wszysko się zgadza

Ale w tej sytuacji są

1 proponowane opony Nowe Cięte

2. Informuję o tym od początku to że ja jade nimi średnio przy 120 i nic nie drży i nie skacze.

3. To są opony enduro nie na droge a co za tym idzie nie kupujesz o takim bieżniku opony po to by jeżdzić po asfalcie.

Tylko w las i pola oraz szutry gdzie średnia max predkość to 60km/h.

4. Kupując tą oponę napewno 80% bedzie ona jeżdziła w terenie.

5. Przy prędkości 100km na godzine jeśli by łatka miała puścić ciśnienie owszem walisz szlifa.Dlatego jest wskazane wstawienie DĘTKI.

Więc jesli przy 100km/h puszcza łatka przez następne 500km będziesz czuł drgania na kierownicy nic po zatym.

6. Dlatego właśnie ja na nich śmiało jeżdzę

i jestem do tej metody w 100% przekonany.

7. dlatego założyłem ten wątek i proponuję wam kupno nowej naprawionej już opony z przesyłką o od 50% do 70% taniej jak nowe

A na takiej kostce czy to będzie cieta lub nie zrobisz tyle samo km.

8. Wiedząc o tym fakcie jeżdzić bedziesz bezpieczniej i rozważniej a co za tym idzie skupisz sie na wszystkich niedomaganiach swojej maszyny.

A co za tym idzie dbanie o stan techniczny motoru wymiana wszyskich wadliwych podzespołów.

Czyli jak sie wyspisz takie moto bedziesz mieć.

Co do wad fabrycznych pogadałem z dostawcą i zdradził mi że jezdzi on do niemiec do producenta opon i odbiera on naciete z kontenera.

Na etapie produkcji opon co 100 jest zabierana do laboratorum tam ją grzeją i sprawdzają zachowanie na hamowni.

Potem wbijają scyzoryk w bok i do kontenera.

I niewarzne czy jest dobra czy zła nikt nie bedzie odnosic opony na tasme produkcyjną.

Opony typowo walnięte są poddawane cięciu do przeróbki.

Typo odbiera od kierownika zmiany który dostaje w łape stąd ta okazja.

A co do wyważenia

Zakładjąc opone musi ona być wyważona więc wulkanizator musi założyć odważniki.

Więc jeśli do auta kupują co niektórzy opony używane i na feldze jest z 5 odważników a na nowych nawet zdarza sie z 2 to dlaczego by sobie takiej nowej za 50% taniej nie kupić

To jest każdego indywidualna sprawa.

Wiec z każdą opinią na temat tych opon się zgadzam.

Bezpieczenstwo najważniejsze a każdy z nas interpretuje to na swój rozum

Pozdrawiam i służę odpowiedzią oraz wysylką już zrobionej nowej oponki

:-P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Niegdys było głośno o okradzeniu kilku kontenerów naciętych opon Heidenau, które własnie skałdowane były gdzies tam na ichnym placu... :-o

Kiedyś równiez zakupiłem taką oponę taniej lecz bez wiedzy o przecięciu, wulkanizator naprawił mi ta oponę na moje ryzyko, byla to opona Heidenau k60 na tył - po naprawie nic sie z nia nie działo, zjeździłem ją do zera... 8-)

Co do zmiany strzałek związanych z kierunkiem założenia tez w 2 takich przypadkach się spotkałem, tylko że wtedy nie były one nacięte (nie wiem czy to miało jakieś znaczenie).. zjeździłem obydwie.. :roll:

Teraz kupiłem od Balera oponę typową kostkę w teren z takim uszkodzeniem (naprawionym) ale z zasady kupiłbym taką nową oponę ale tylko na tył i jedynie oponę w teren (jak tez zrobiłem) na szosę nie ukrywam że raczej dla własnego lepszego samopoczucia opony tak uszkodzonej na przód bym nie założył i w tym przypadku takie jest moje zdanie. :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Toteż nigdzie nie napisałem aby kategorycznie nie kupować opon od kolegi Balera. Trzeba mieć tylko świadomość aby na taką oponę uważać i tak jak Baler napisał wsadzić dla własnego bezpieczeństwa dętke.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ogólnie te opony są strikte enduro lub off więc raczej nie ma możliwości założenia ich na felgi bezdentkowe poniewaz motocykle enduro nie mają felg bezdentkowych, no chyba że ktoś wrzuci ją do 1150GS, bo uzna że to dobre enduro jest :-P

Edytowane przez dakarowy

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A i jeszcze spotkałem się generalnie na pewnym znanym portalu aukcyjnym z dziurkowanymi oponami ale tam chodziło głównie o wiek opon sprzedawanych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A i jeszcze spotkałem się generalnie na pewnym znanym portalu aukcyjnym z dziurkowanymi oponami ale tam chodziło głównie o wiek opon sprzedawanych.

Ogólnie gumiarz powiedział mi że jesli przecięte sa włókna opony, to nie powinna być ona dla własnego bezpieczeństwa naprawiana, ale oni i tak naprawiaja ale na odpowiedzialność zleceniodawcyi to on bieże na siebie pełną odpowiedzialność, powiedział też że jesli nacięcie nie jest zbyt długie (duże - czyli nie przecina zbyt wielu tych włókien) to praktycznie opona odpowiednio naprawiona nie będzie wykazywała żadnej różnicy w swojej wytrzymałości jak i trakcji, ale nie da się ukryć, że lepiej takiego nacięcia nie mieć... 8-) no i ważna jest ta niewiedza z jakiego powodu to nacięcie zostało przez producenta zrobione, ale to juz każdy osądzi sam wedle swoich przekonań. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Zakładjąc opone musi ona być wyważona więc wulkanizator musi założyć odważniki.

Więc jeśli do auta kupują co niektórzy opony używane i na feldze jest z 5 odważników a na nowych nawet zdarza sie z 2 to dlaczego by sobie takiej nowej za 50% taniej nie kupić

E - serio trzeba po założeniu wyważyć oponę?

:>

Po założeniu felernej opony, mimo założenia pierdyliarda ciężarków nie udało się jej wyważyć. POmimo przekręcania o 90, czy 180 stopni - dupa.

Panowie w zakładzie próbowali mi wmówić, że opona jest w porządku, a z moją felgą coś nie teges. Dziwne, bo inne opony układały się ok.

Oczywiście nie odradzam kupowania opon od Ciebie i nie twierdzę, że coś takiego jest regułą.

Ale IMO powinno się powiedzieć, że nie zawsze jest tak różowo i nie zawsze wszystko idzie jak po maśle.

Szczególnie jak ktoś jest pechowcem jak ja :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Szczególnie jak ktoś jest pechowcem jak ja :D

Eee... - to już jest prowokacja ;)

Jak ktoś ma pecha to kupi sobie nowe i mu je ukradną ;)

Sytuacja jest jasna.

Sprzedawane są pony, które według producenta z różnych powodów trafiły do kontenera "śmieciowego" dodatkowo z przeciętym kordem. Powody takiej selekcji i wady jakie możemy spotkać są bardzo różne. Od drobnych niedolewek gumy w formie, poprzez jakieś wady wizualne ( niewyraźnie odlane oznaczenia ) do poważnych wad w strukturze opony. Może zdarzyć się wszystko. Ale jak ktoś ma pecha to i w nowej oponie odkryje wadę - bo się zdarzają. No cóż jest ryzyko jest informacja na ten temat i jest cena.

Każdy wpis daje jakieś informacje i wskazówki potencjalnemu klientowi. Baler sprzedaje to, co sprzedaje ( wcześniej poinformował co i jak sprawa wygląda), a każdy z nas ma wybór. Na ten wybór wpływa przeznaczenie, możliwości finansowe, dojrzałość kupującego .......

Pewnie zdecydowana większość tych opon dożyje "zużycia" bez niespodzianek, ale wszystkiego przewidzieć i wykluczyć nie można. Mogą się też zdarzyć bardzo poważne wady w wewnętrznej strukturze opony, które nie będą widoczne przy kupnie - jak to bywa czasem na produkcji. Cóż - za nowe i markowe rzeczy trzeba zapłacić zdecydowanie więcej - więc czasem ktoś musi iść na kompromis.

Swoją drogą uważam, że opony bieżnikowanie i używane wcale ( statystycznie ) nie niosą za sobą większego bezpieczeństwa niż te z kontenera.

Można jeszcze dodać, że w przypadku "problemu drogowego" i bystrego ubezpieczyciela możemy się spodziewać problemów z tego powodu - prawnicy ubezpieczyciela będą mieli punkt zaczepienia.

Co do pochodzenia i sposobu zdobywanie takich opon chyba lepiej nie wiedzieć, a pecha lepiej w to nie mieszać ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Co do wad fabrycznych pogadałem z dostawcą i zdradził mi że jezdzi on do niemiec do producenta opon i odbiera on naciete z kontenera.

Na etapie produkcji opon co 100 jest zabierana do laboratorum tam ją grzeją i sprawdzają zachowanie na hamowni.

Potem wbijają scyzoryk w bok i do kontenera.

I niewarzne czy jest dobra czy zła nikt nie bedzie odnosic opony na tasme produkcyjną.

Opony typowo walnięte są poddawane cięciu do przeróbki.

Typo odbiera od kierownika zmiany który dostaje w łape stąd ta okazja.

:-P

ok, my tu gaworzymy o bezpieczeństwie użytkowania tych "okazjonalnych" opon od kolegi balter1950... ale czy mi się tylko wydaje czy one pochodzę hmmm, z nielegalnego źródła...

Moim zdaniem nie ma znaczenia czy się kupuje "okazjonalną" oponę wywiezioną na patencie z fabryki, czy też okazjonalnie tanie części z właśnie co skradzionego i rozebranego motocykla....

ps. może się czepiam...ale wszelkiej maści złodziejstwa i taniego cwaniactwa nie lubię....

ps2. Balter1950 to nic osobistego....

  • Like 4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

... ale czy mi się tylko wydaje czy one pochodzę hmmm, z nielegalnego źródła...

, czy też okazjonalnie tanie części z właśnie co skradzionego i rozebranego motocykla....

No wiesz okazja okazją ale ciężko by było złodziejowi znaleść co miesiąc 50 motocykli z takimi samymi nowymi oponami i potem w ramach walki z nudą.

Złodziej siedzi w szopce i dziurawi 50 opon żeby sprzedac potem taniej.

Na logike to odpada.

ps. Kansman nic osobistego o moto się nie bój :-P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×