Skocz do zawartości
Marcin

Wymiana płynu hamulcowego

Recommended Posts

Mam prośbę.

Możecie mi krok po kroku napisać jak w pojedynkę, używając podstawowych narzędzi, wymienić płyn hamulcowy w moto? Tak, żeby nie bawić się w odpowietrzanie? Wiem, że są dostępne jakieś jednokierunkowe zaworki itp ale to nie o to chodzi. Generalnie coś mi świta w głowie, po przeczytaniu FAQ, żeby puścić węzyk silikonowy od zaworka odpowietrzającego do słoika i wygiąć go w kształt syfonu U a sam słoiczek dać powyżej zaworka, żeby nie zaciągało powietrza, ale może jest łatwiej i szybciej?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

generalnie latwiej jest w dwie osoby. Jedna pompuje hamulcem i pilnuje plyn w zbiorniczku a druga przy wcisnietym hamulcu popuszcza odpowietrznik. I tak do momentu aż zacznie lecieć świeży płyn z odpowietrznika. Generalnie to kilka minut roboty.

  • Like 1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Można też podłączyć wężyk do odpowietrznika i czekać aż płyn zejdzie grawitacyjnie ale to może długo trwać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zaworki jak zaworki, mogą być teżrurki; nakręca się albo zakłada na króćce przy zaciskach i drugi koniec rurki do pojemnika (miska, kuweta) na śmieciowy, zużyty płyn hamulcowy. Przy naszych motkach sprawa wydaje się prosta: odkręcasz pokrywę zbiorniczka z płynem hamulcowym (wszystko ostrożnie, w rękawiczkach, żeby nie uszkodzić, nie zasyfić i nie zrobić sobie krzywdy).

Następnie luzujesz kluczem króciec z założonym wężykiem i pozwalasz zużytemu płynowi spłynąć (można pomóc sobie klamką hamulca lub pedału hamulca). Uważać, żeby płyn spuszczać do opróżnienia 1/2 zbiorniczka. Następnie dolewasz świeżego płynu hamulcowego i znów pompujesz i robisz tak ażnie zacznie płynąć z rurki przy zacisku świeży płyn. Zakręcasz króciec, zdejmujesz wężyk, uzupełniasz płyn do "max" w zbiorniczku i gotowe.

Przy wymianie ważnym jest, żeby układ nie zassał powietrza ze zbiorniczka z płynem hamulcowym, a więc nie dopuszczać do zbyt niskiego poziomu płynu hamulcowego w trakcie wymiany. Dlatego napisałem o uzupełnianiu, gdy poziom płynu spadnie do 1/2 zbiorniczka. :) Łatwizna... ;)

Edytowane przez leff

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No i po temacie - jutro się zabieram za robotę :) Dzięki :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No i po robocie. Przedni i tylny zbiorniczek przepłukałem po 5 razy a jeszcze mi pełno DOT4 zostało. Co ciekawe, przedni hamulec łapie od razu, wymaga lekkiego tylko zaciśnięcia klamki, tylny natomiast jest dużo bardziej miękki. Coś nie tak, czy tak ma być?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A w jakim stanie są klocki z tyłu? U mnie przy zakupie był stosunkowo twardy, po niespełna 5000km zmiękczyło mu się zdecydowanie, ale klocków prawie już nie ma.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Odpowietrzyc?

Właśnie robiłem wg instrukcji ze stronki Ścigacz.pl czyli naciśnięta klamka, zaworek zakręcony, na chwilę odkręcam, przepuszczam troche płynu, zakręcam i tak kilka razy, bez skutku.

A w jakim stanie są klocki z tyłu? U mnie przy zakupie był stosunkowo twardy, po niespełna 5000km zmiękczyło mu się zdecydowanie, ale klocków prawie już nie ma.

Klocki się kończą :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

tylny natomiast jest dużo bardziej miękki. Coś nie tak, czy tak ma być?

Za mało informacji. Może tak, a może nie ;)

Odpowietrzyc?

Klasyczny objaw zapowietrzonego układu to: jeżeli naciśniesz klamkę, pedał czy wajchę - to czy za drugim i trzecim razie się "podnosi" - jeżeli tak to najprawdopodobniej jest powietrze. Kolejne próby powtarzać po chwili "odpoczynku" ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Właśnie robiłem wg instrukcji ze stronki Ścigacz.pl czyli naciśnięta klamka, zaworek zakręcony, na chwilę odkręcam, przepuszczam troche płynu, zakręcam i tak kilka razy, bez skutku.

Klocki się kończą :)

wymień klocki na nowe i dopiero wtedy wymieniaj płyn.

Później wyjaśnię dlaczego. :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Musiałeś przypadkiem zapowietrzyć układ hamulcowy

Spróbuj powtórzyć operacje odpowietrzenia układu lub jak to ci nie wyjdzie to odkręc odpowietrznik i czekaj aż płyn sam zleci wcześniej zduś cylinderki za zaciskach Wtedy będzie tam mniej płynu co ułatwi szybką wymianę płynu ( nie pomagaj ma to być grawitacyjnie zrobione tak jak wymieniałeś płyn tylko nie duś wajchy hamulca)

Jeśli przed wymianą miałeś wszystko ok to to powinno pomóc.

Klocki się kończą :)

Czasem bywa tak ze jak nadusisz kilka razy na hamulec i poprawia to sytuację(robi sie twardszy pedał) tzn . że faktycznie musisz wymienić klocki

Cylinderek jak są kiepskie klocki to nie wysuwa sie tak daleko jak powinien za pierwszym naciśnięciem dlatego trzeba "pompować".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach





Leff - chodzi Ci o to, ze nowe klocki wycisną nadmiar płynu? ;) Edytowane przez Marcin

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tył wygląda na długi zakres spowodowany zużyciem klocków.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To by pasowało. Tył nie wymaga dopompowywania. Za każdym razem mam taki sam zakres ruchu dźwigni i siły do tego potrzebnej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Spoko - do wiosny może stać w garażu na tych klockach ;)

Jak założysz nowe to najprawdopodobniej będzie oki - nie polecam majstrowania przy śrubce regulacyjnej .

Nowe klocki na spokojnie możesz poszukać, ale na chwilę obecną dramatu nie widzę ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

niezły zakład mechaniczny - można już obejrzeć działanie i posłuchać motongów do roboty..

Jeszcze chwila i zacznie się wysyłanie próbek płynów do spróbowania na języku co bardziej obeznanych mechaników :D

(Znałem takiego chłopa do przedmuchy na uszczelce głowicy po smaku płynu/oleju rozpoznawał)

aaa.. no i zapach spalin.. można przesyłać w słoiku* (**)

*Słoik zwykły szklany - zwrotny - wielokrotnego użycia.

(**) można używać słoiczka na próbki kału - pod warunkiem że będą nieużywane (one nie są wielokrotnego użycia).

Wracając do tematu - klocki się kończą Panie Dziejku..

a że nie jest zapowietrzony widać od razu bo nei chwyta coraz wyżej.. więc wsio w pariadku..

Edytowane przez Bartek

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

:beer: dla wszystkich po kolei co pomagali :)

Poszukam i zamówię klocki przód / tył, niech leżą. Na wiosnę wybiorę się Jarek do Ciebie, zobaczysz fachowym okiem co z tarczami, jak też do wymiany, to zamówię i potem za jednym zamachem wymieni się wszystko. Co Ty na to?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.

Zaloguj się teraz

×